odbarwienia lakieru wywołane płynem ze spryskiwaczy |
Autor |
Wiadomość |
m4t3us2 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2009, 16:11 odbarwienia lakieru wywołane płynem ze spryskiwaczy
|
|
|
przy moim ostatnim porządnym myciu samochodu odkryłem na lakierze odbarwienia od płyny ze spryskiwaczy – to chyba przesada jeśli chodzi o jego trwałość, nie jestem fanatykiem ale mam uczucie iż kupiłem produkt drugiej kategorii. Czy takie odbarwienia mogą podlegać gwarancji? |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 15-06-2009, 17:13
|
|
|
nie uznają. pracuję na myjni od 7 lat i wiem że żaden lakier nie wytrzymuje konfrontacji z badziewnym płynem, a już szczególnie akrylowy czerwony i granatowy.
kup coś takiego -> http://allegro.pl/item641...glaze_auta.html (sry za reklame i to nie moja aukcja!) przetrzyj całą maskę i myj auto z woskowaniem! mój colt ma 20 lat a nie ma żadnego śladu po płynie... |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15-06-2009, 18:38 Re: odbarwienia lakieru wywołane płynem ze spryskiwaczy
|
|
|
m4t3us2 napisał/a: | przy moim ostatnim porządnym myciu samochodu odkryłem na lakierze odbarwienia od płyny ze spryskiwaczy – to chyba przesada jeśli chodzi o jego trwałość, nie jestem fanatykiem ale mam uczucie iż kupiłem produkt drugiej kategorii. Czy takie odbarwienia mogą podlegać gwarancji? |
po jakim płynie takie takie jajka wychodzą ? |
|
|
|
 |
m4t3us2 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2009, 19:59 Re: odbarwienia lakieru wywołane płynem ze spryskiwaczy
|
|
|
roobku napisał/a: |
po jakim płynie takie takie jajka wychodzą ? |
o ile pamiętam to płyn z 5l. baniaka kupionego w Makro - jak znajdę baniak to dam znać jaka firma.
Kurcze - nie wiedziałem że są jakieś różnice w płynach do spryskiwaczy |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15-06-2009, 20:51
|
|
|
Badziewnym , nie badziewnym... w pracy u nas kupowali w makro nie najtanszy, tylko jakis Psik-psik z jakąś otuliną krzemionkową, czy jakoś tak...
co później się oklnęliśmy, jak na Hondzie Civic 4D 2006 pojawiły się takie dziwne odbarwienia... nie tylko na lakierze (to tez), ale nawet na szybach...
po prostu ta "otulina" pod działaniem wysokiej temperatury jakoś tak odbarwia... na lakierze robiła się matowa warstwa z tęczowym odblaskiem...
ale po długatrwałych bojach udało się doprowadzić całość do porządku... i nigdy więcej Psik-psika |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-06-2009, 22:17
|
|
|
MITSUBISHI_GT napisał/a: | Nie chce cie straszyć, ale jeśli chodzi o gwarancje (w Mitsubishi), to tutaj mogą zacząć się schody z jej egzekwowaniem. |
Gwarant nie może odpowiadać za jakość używanego płynu do spryskiwaczy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 16-06-2009, 10:21
|
|
|
oj jest roznica miedzy plynami, tak naprawde porzadny plyn do spryskiwaczy spelniajacy normy dotyczace dzialania na lakier czy tez szkodliwego wplywy na gume (glownie chodzi o wplyw na wycieraczk) powinien kosztowac nie mniej niz 15 zl za 5 L, ale kto taki kupuje?? jak sie zapomni to czasami na stacji po drodze sie wyda jakas kosmiczna kase na plyn ale nie znaczy wtedy ze on jest dobry tylko bardziej ze kupiony na stacji , wiem ze plyn Veco ma tam te wskazania wysokie (nie wiem dokladnie jakie wskazania to okreslaja, nie interesowalem sie tym za bardzo), kiedys przegladalem katalog, tylko nie wiem gdzie mozna go kupic ze wzgledu na dosyc wysoka cene, z doswiadczenia wiem ze najwiecej plynow sie sprzedaje w przedziale cenowym do 6 zl letniego i do 15 zl zimowego, ja zreszta tez raczej patrze zeby nie smerdzial i czasami komara z szyby usunal czyl z polki bior to co stoi specjalnie sie nie zastanawiajac co to jest za wynalazek |
|
|
|
 |
krolikkrol
Nowy Forumowicz
Auto: Megane HB 1.6 16V
Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 2 Skąd: o/k oświęcim
|
Wysłany: 16-06-2009, 12:21
|
|
|
Ja osobiście od dość dawna używam płynu uniwersalnego do szyb od około 4 lat i oprócz tego że się nieco za bardzo pieni na szybie (podkreślam NIECO) to właściwości czyszczące i poślizgowe dla wycieraczek bardzo dobre. Jest to koncentrat w litrowym opakowaniu i proporcje rozcieńczania to od 1:5 do 1:20 ja osobiście robię około 1:10. Nazwa to Brial top.
A na zimę zawsze biorę shella. |
|
|
|
 |
czarny
Forumowicz
Auto: mitsu lancer sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 40 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-06-2009, 22:17
|
|
|
gzesiolek napisał/a: | Badziewnym , nie badziewnym... w pracy u nas kupowali w makro nie najtanszy, tylko jakis Psik-psik z jakąś otuliną krzemionkową, czy jakoś tak...
co później się oklnęliśmy, jak na Hondzie Civic 4D 2006 pojawiły się takie dziwne odbarwienia... nie tylko na lakierze (to tez), ale nawet na szybach...
po prostu ta "otulina" pod działaniem wysokiej temperatury jakoś tak odbarwia... na lakierze robiła się matowa warstwa z tęczowym odblaskiem...
ale po długatrwałych bojach udało się doprowadzić całość do porządku... i nigdy więcej Psik-psika |
nigdy nie zwaracalem uwagi na jakos plynu do sprywskiwacza ale cos mnie ruszylo po Twoim postcie... patrze co zalalem ostatnio i oczywiscie Psik-psik caly pojemnik mam zalany az po korek psikpsikiem... da sie to jakos wypuscic w kanal? |
_________________  |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-06-2009, 01:19
|
|
|
czarny, jesli nic sie nie dzieje to nie ma pewnie co panikowac... u nas nakupowali tego setki litrow do aut... i np. na Seicento na jaśniejszych lakierach nie było tak widać coś tam może poblask tęczowy pod światło... a na czarnym perłowym jak najbardziej... masakra była i nawet myjnia wielokrotna nie usuwała tego do końca, dopiero delikatne wycieranie ręczne cm po cm plus ciepła woda i detergent dał radę
później wzialem jeden baniak (bo lezaly i nikt nie chcial uzywac) do swojej starej Hani, i tam na starym grafitowym lakierze juz nie robilo sie nic co by mnie razilo szczegolnie...
nie wiem czy to byla kwestia ferelnej partii czy kwestia lakieru...
moja rada użyć na szybie tak żeby nie poszło na lakier i sprawdzić w gorący słoneczny dzień czy zostaje osad... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
filippoz
Mitsumaniak The Scotsman

Auto: Lancer 1.8 Sedan Black
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 535 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20-06-2009, 17:00
|
|
|
jak już jestesmy przy odbarwieniach lakieru, to mam pytanie.
Czym odtłuścić lakier pod oklejenie auta tak aby nie było strat własnych tj wypłowiałego lakieru? Zna ktoś jakiś magiczny środek??
Pozdrawiam |
_________________ www.filipkrawczyk.pl
www.openphotography.pl |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-06-2009, 17:08
|
|
|
może denaturat? ja czyściłem po naklejce i śladu nie zostawia |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 20-06-2009, 18:08
|
|
|
jeśli dobrze rozumiem to nie ma cudownego środka który by ochronił lakie przed przebarwieniami. przebarwienia nie robią się pod naklejkami. to właśnie naklejka ochrania lakier pod nią przed płowieniem, a cała reszta normalnie się zurzywa. stąd przebarwienia po zdjęciu naklejek. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
filippoz
Mitsumaniak The Scotsman

Auto: Lancer 1.8 Sedan Black
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 535 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20-06-2009, 19:01
|
|
|
rus_one napisał/a: | jeśli dobrze rozumiem to nie ma cudownego środka który by ochronił lakie przed przebarwieniami. przebarwienia nie robią się pod naklejkami. to właśnie naklejka ochrania lakier pod nią przed płowieniem, a cała reszta normalnie się zurzywa. stąd przebarwienia po zdjęciu naklejek. | no tak tylko czym odtłuścić lakier tak aby nie stracił on koloru.
No właśnie firma, która ma mi to zakładać mówią że używają denaturatu ale jakoś jestem do tego nastawiony na NIE, tak jakoś. |
_________________ www.filipkrawczyk.pl
www.openphotography.pl |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 20-06-2009, 23:46
|
|
|
Śpirytus taki że szpitala lub benzyna ekstrakcyjna. Śpirtem robiłem przed nałożeniem zaprawek i nie widzę przeciwwskazań. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
|