Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Poczuj potęgę diesla - Trident Iceni R
Autor Wiadomość
cns80 
Mitsumaniak
Forumowa łajza


Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 7348
Skąd: Warszawa-Wawer
Wysłany: 16-06-2009, 22:54   

A może już skończymy po raz n-ty temat o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą ??? Temat jest o fajnych i nowatorskich dieslach, a nie o tym, czy wydra wygra.
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
 
 
jawlo 
Forumowicz

Auto: SS DiD mint silver
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 1196
Skąd: Beskidy
Wysłany: 16-06-2009, 22:56   Re: Poczuj potęgę diesla - Trident Iceni R

Od początku śledzę przebieg dyskucji i mam wrażenie, że większość zapomniała co było tematem...

arturro napisał/a:
Od kiedy przesiadlem sie na diesla i srednio co miesiac zostaje mi w porfelu ok 200zl, a trasa bialystok-amsterdam-bialystok (2839 km) kosztuje 495zl + 75eur, jestem wielkim fanem diesla.


Kto dużo jeździ kupuje ropniaka, do mniejszych przebiegów kupuje się benzynowce.
Te dwa silniki trudno porównywać gdyż mają inne charakterystyki.

Niedawno w jeździe ralaksującej udało mi się osiągnąć wynik 4l/100km. :finga:
 
 
 
misjonarz. 
Mitsumaniak
\KSG/


Auto: Subaru OBK III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 1444
Skąd: zabrze
Wysłany: 21-06-2009, 12:38   

jak bym miał kupić terenówkę to tylko z silnikiem diesla ale w osobowym to już raczej benzynę, choć bym miał ją zagazować. jakoś to kle kle trochę mnie drażni.
7 lat jeździłem dieslem i muszę przyznać że był niezawodny, i nie zgodzę się z tezą prezentowaną przez niektórych że jest drogi w utrzymaniu.
jazda po górach silnikiem 1.8, 90 km i nie wiem z jakim momentem obrotowym była lepsza niż galem 2.0 benzyna
_________________
http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/

Gość zobacz mojego misia

ex colt 1,8 gti '90
ex rover 218 SD '94
ex EA2W SE '98
ex EA5W '00
 
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 22-06-2009, 00:19   

Wtrące sie w dyskusje i powiem Wam najprawdziwszą prawdę!
Najlepiej sie jezdzi i dieslem i benzyna. Jak w rodznie sie pojawil tdci to bylem wniebowziety
efekt turbodziury bardzo mi sie podobal. Wyprzedzanko w trasie bez zadnego stresu, spalanie niewiarygodnie niskie jak na taka jazde (moj rekord w 2litrowym tdci 130 km - rowne 5.0 jazda emerycka za to z calym pokladem i klima, nigdy w trasie przy mocno dynamicznej jezdzie nie przekroczylem 6.5) Potem w rodzinie pojawil sie maly ctdi i jak na takie male gowienko to rownie zachwycony bylem (spalanie wrecz zenujaco niskie na poziomie motorynki). Na dniach w rodzinie bedzie 2.2 tdci napewno opisze wrazenia.. Jednym slowem kocham diesle.
Pol roku temu przyszla pora by samemu sie zmotoryzowac i przestac podbierac auto tacie i siorze ;P No i prosze, mam benzynke, ktora uwazalem za gorsza... ale jestem zachwycony! 16 letni silnik pracuje fajnie, cicho, kulturka, fakt pali wiecej no ale zdawalem sobie z tego sprawe, gazowac go nie chce (chociaz ostatecznie nie wykluczam) To jak sie wkreca na obroty, to jak zaczyna mlucic od 4k rpm i jak fajnie przy tym ryczy.. dynamka super, spalanie juz gorzej (chociaz spokojna jazda w trasie i wyniki sa niewiele gorsze od nowych diesli, gorzej gdy sie chce poszalec)
Sprawdzam co jakis czas olej caly czas trzyma poziom, silnik sie nie tlucze, nagrzewa sie w oka mgnieniu (oj w zimie sie bardzo cieszylem z niego) nie czekam na rozgrzanie silnika gdy musze troche sie pospieszyc, w garazu nie czekam x minut az sie turbinka zrelaxuje..
Nie odbieralem tego wczesniej jako minusow diesle, ba dalej nie odbieram tego jak minusow. To po prostu plusy benzynki :D
jednym slowem kocham benzynowca

PS. W dieslach w ciagu 3 lat wymienialismy: ford wtryski, teraz tlucze sie kolo pasowe, corsa dwumasowe kolo i sprzeglo - ceny kosmiczne.
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
misjonarz. 
Mitsumaniak
\KSG/


Auto: Subaru OBK III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 1444
Skąd: zabrze
Wysłany: 22-06-2009, 00:38   

ja w swoim roverku za 7 lat i 100 k km wymieniłem 1 świecę żarową i dałem do czyszczenia i regulacji pompę wtryskową - efekt kryzysu i lania byle czego byle tłustego do baku, sprawdzana była od razu kompresja i była prawie jak w nowym aucie :mrgreen: .
do dzisiaj autko śmiga u kumpla.
_________________
http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/

Gość zobacz mojego misia

ex colt 1,8 gti '90
ex rover 218 SD '94
ex EA2W SE '98
ex EA5W '00
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2009, 08:24   

j-rules napisał/a:
efekt turbodziury bardzo mi sie podobal.


to chyba jestes jedyny :)
 
 
deenbe
[Usunięty]

Wysłany: 22-06-2009, 08:33   

pewnie chodzi o nagly przyrost przyspieszenia po efekcie turbodziury
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 22-06-2009, 19:58   

dokladnie, chodzi o to co sie dzieje po turbodziurze :)
no ale skoro jestem taki wyjatkowy.. ;) :D
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 22-06-2009, 20:39   

Mnie tam turbo dziura przeważnie przeraża jak się trzeba z lewoskrętu szybko przed rozpędzonym tirem zebrać a ten ledwo się tooooooczy prawie zgaśnie no to but w podłogę a potem pisk, krzyk przechodniów na pasach hamulec i jest.... nikogo nie rozjechał i żyję :badgrin: Nie ma nic fajnego w tym.
 
 
Olek 
Mitsumaniak
Piotrek

Auto: lancer 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 517
Skąd: Stargard
Wysłany: 23-06-2009, 10:57   

pozbędziesz się tego przerażenia jak przestaniesz wyskakiwać przed rozpędzonym tirem ;) 8)
my mamy dieselka od lutego i jest super
zimą nie było żadnych problemów a spalanie jego na trasie jest śmiesznie niskie
w środku zimy trasa z łodzi do szczecina jakieś 500km spaliło nam 25l a średnia prędkość na trasie była <edit:nie ma się czym chwalić> km/h
jechaliśmy nocą więc nie było ruchu na drodze
depnąć nim też mozna, do <edit: tu tak samo> spokojnie leci przy 90KM (później żona się drze ;) )

dużo jeździmy zarówno po mieście jak i na trasach więc ze spalania jesteśmy bardzo zadowoleni
weekendowy wypad do niechorza, 130km ze szczecina, czyli w obie strony 260, zalaliśmy za 50zł jakieś 13l, doszło wożenie się po niechorzu i pogorzelicy i spokojnie starczyło do samego domu (jeszcze zostało)
poprzedni silnik 1,8 benzynka w mondeo mało nas nie zabił tankowaniem
_________________
olek lancer 2.0
Ostatnio zmieniony przez Krzyzak 23-06-2009, 14:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gigant87 
Mitsumaniak


Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 1877
Skąd: OOL & DW
Wysłany: 23-06-2009, 12:31   

olekolek21 napisał/a:

w środku zimy trasa z łodzi do szczecina jakieś 500km spaliło nam 25l a średnia prędkość na trasie była <xxx>km/h


czyli tą trasę przejechałeś w 3h 20 minut?
gratuluję... w środku zimy... ;]
Ostatnio zmieniony przez Krzyzak 23-06-2009, 14:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Olek 
Mitsumaniak
Piotrek

Auto: lancer 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 517
Skąd: Stargard
Wysłany: 23-06-2009, 12:39   

nikt nie mowi, ze sliskie drogi byly
przejechanie trasy zajelo troche wiecej czasu, bo sobie robilismy co jakis czas przerwy na kawke
poza tym trafilismy o tyle fajna pogode, ze w lodzi sniezyca byla, a jak tylko za lodz na autostrade wyskoczylismy to juz suchutko bylo
od poznania to juz prawie, ze wiosna byla ;)

p.s. calej trasy tez 150 nie dalo sie jechac ;) niestety
_________________
olek lancer 2.0
 
 
deenbe
[Usunięty]

Wysłany: 23-06-2009, 12:45   

olekolek21 napisał/a:
p.s. calej trasy tez 150 nie dalo sie jechac ;) niestety


czyli musiales jechac grubo ponad 150 co by utrzymac srednia :D
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24354
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 23-06-2009, 14:52   

proszę o powstrzymanie się od opisywania swoich prędkościowych wyczynów
jak to mówi Hubert - to jest ostrzeżenie przed ostrzeżeniem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.