Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Mazik]

Dzis sie stala ciekawa rzecz przeze mnie jeszcze niespotkana nigdzie a mianowicie otwieram drzwi a zamki zaczely sie zamykac i otwierac cyklicznie samoczynnie tzn nie zamykaly sie calkiem tylko zaczely stukac (kilka razy na sekunde). Gdy go zamknalem to nic spokoj.
Dobralem sie do drzwi kierowcy i odlaczylem mu kabelki od zamykania przez zamek pasazera (niebieskie), teraz wszysko gra czyli nie stuka ale oczywiscie nie moge zamykac samochodu od strony pasazera (choc bez tego mozna zyc). Ale trapi mnie ktory silownik (a wlasciwie to pewnie czujnik w silowniku) padl kierowcy czy pasazera? Nie chcialo mi sie juz drugich drzwi rozbierac ale ostatecznie to zrobie to sie pewnie dowiem
Czy ktos mial juz cos takiego?

Pozdrowka

Dzis sie stala ciekawa rzecz przeze mnie jeszcze niespotkana nigdzie a mianowicie otwieram drzwi a zamki zaczely sie zamykac i otwierac cyklicznie samoczynnie tzn nie zamykaly sie calkiem tylko zaczely stukac (kilka razy na sekunde). Gdy go zamknalem to nic spokoj.
Dobralem sie do drzwi kierowcy i odlaczylem mu kabelki od zamykania przez zamek pasazera (niebieskie), teraz wszysko gra czyli nie stuka ale oczywiscie nie moge zamykac samochodu od strony pasazera (choc bez tego mozna zyc). Ale trapi mnie ktory silownik (a wlasciwie to pewnie czujnik w silowniku) padl kierowcy czy pasazera? Nie chcialo mi sie juz drugich drzwi rozbierac ale ostatecznie to zrobie to sie pewnie dowiem
Czy ktos mial juz cos takiego?

Pozdrowka

[mirekbdeblin]

według opisu to wnioskuje że otwierasz centralny kluczykiem a nie pilotem. jeśli od pasażera otwierasz całe auto kluczykiem to padł Ci siłownik a dokładniej styki w siłowniku i można bez tego życ Jak pisałeś ale zimą jest kluczyk a raczej otwieranie nim przy mrozach czasem kłopotliwe i polecił bym założenie centralki i wymiane siłownika jeżeli jest bo może być sterowany z siłownika kierowcy ale wtedy nie otwierał byś całego auta od pasażera

[Mazik]

centralny jest fabryczny otwierany tylko kluczykiem, niezaleznie od tego przez ktore drzwi otwieralem samochod silowniki "klekotaly", dlatego odlaczylem zamykanie silownika kierowcy przez zamek pasazera i jest spokoj.
z rady zalozenia centralki raczej nie skorzystam gdyz zbyt leciwe auto a w zimie zamki mi nie zamarzaja na szczescie bo wtedy juz dawno bym mial na pilota
czyli mniemam ze silownik kierowcy polecial? pytam gdyz zeby go stamtad wymontowac to trzeba sie troche nagimnastykowac (2 sruby zwrocone do szyby i w dodatku na torx)
no nic pewnie zostanie jak jest przeciez pasazer nie musi samochodu zamykac

centralny jest fabryczny otwierany tylko kluczykiem, niezaleznie od tego przez ktore drzwi otwieralem samochod silowniki "klekotaly", dlatego odlaczylem zamykanie silownika kierowcy przez zamek pasazera i jest spokoj.
z rady zalozenia centralki raczej nie skorzystam gdyz zbyt leciwe auto a w zimie zamki mi nie zamarzaja na szczescie bo wtedy juz dawno bym mial na pilota
czyli mniemam ze silownik kierowcy polecial? pytam gdyz zeby go stamtad wymontowac to trzeba sie troche nagimnastykowac (2 sruby zwrocone do szyby i w dodatku na torx)
no nic pewnie zostanie jak jest przeciez pasazer nie musi samochodu zamykac

[mirekbdeblin]

jak babcia uważa ale sam siłownik to koszt 30-45 zeta tylko patrz ile kabli ma
Pozdrawiam

[Mazik]

ok dzieki za wskazowke

Pozdrawiam

ok dzieki za wskazowke

Pozdrawiam