Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wizer · Wysłany: 07-07-2009, 23:53 **[CA1A 1.3] Problem podczas jazdy..**

Mam taki problem może ktoś z was bedzie wiedział co to jest..
Otóż, mam Colciaka od prawie roku, ale dopiero teraz zauważyłem taki mankament:
Otóż gdy jade to mój misiak ma "chimery" chyba w silniku, raz jedzie jak petarda ledwo dotkne pedału gazu a na zegarku prawie 100km/h... Innym razem jedzie jak to nazywam "może pojade może nie" tzn. ja mu dusze a on ledno 60km/h..
Nie wiem w czym może być problem, może ktos z was coś bedzie bliżej wiedział ??

noise · Wysłany: 08-07-2009, 10:21

u mnie jest dokładnie tak samo
najpierw podchodzę - pogłaszcze po lakierze i zapewniam że go nie sprzedam
potem jade na stacje i zalewam dobrej benzyny np. 98 BP ultimate
zakupuje wzbogacacz paliwa - wlewam do baku
i jak jest możliwość staram sie go troche pogonić na trasie.
Dobrze jeszcze sprawdzic poziom oleju, ciśnienie w oponach i ewentualnie przeczyścić klemy na akumulatorze. Średnio raz na 6 miesięcy tak robie i potem jest dobrze

Pexu · Wysłany: 08-07-2009, 10:24

Słodkie

Mysłałem że tylko ja mam świra :mrgreen:

gregorbu · Wysłany: 08-07-2009, 10:45

wizer, w moim poprzednim aucie takie problemy spowodowane były marnej jakości paliwem. Dodam, że tankowałem zawsze na dobrych stacjach i b. często była to "98".

affectpct · Wysłany: 09-07-2009, 20:27

a gdyby był zapchany filtr paliwa nie działo by się tak?

gregorbu · Wysłany: 10-07-2009, 10:15

Oczywiście może to być tez wina filtra paliwa, czy też świec/przewodów wn/kopułki/palca rozdzielacza (w tym przypadku objawy występowałyby podczas wilgoci). Jeśli do tej pory nie wymieniałeś filtra paliwa, dobrze byłoby to zrobić. Zwróć jednak uwagę na tankowane paliwo. Pamiętam jak kiedyś - śwież po przeglądzie, podczas którego został m.in. wymieniony filtr paliwa, zatankowałem w trasie na Orlenie "98" i autko kompletnie straciło buta. Mulenie przy ruszaniu, brak mocy i duszenie przy przyspieszaniu - przy kolejnym tankowaniu na innej stacji problem zniknął.

affectpct · Wysłany: 10-07-2009, 13:56

jeśli chodzi o wilgoć to jeszcze sprawdź czy w kopułce nie masz wody, jakiejś wilgoci, czy styki nie są zaśniedziałe, jeśli była by wilgoć to wlej tam benzyny ekstrakcyjnej i pędzelkiem dokładnie wyczyść wszystko, poczekaj aż benzyna odparuje wraz z wodą i gdyby były te styki zaśniedziałe (takie zielonkawe) to wyczyść je papierem ściernym.

Ja miałem identyczną sytuacje raz autko jechało raz nie, jeździłem po mechanikach wymieniali mi świece, kable, czujniki temperatury, silniczki krokowe aż się wkurzyłem odkręciłem kopułkę i patrzę a tam woda! Zrobiłem to co wyżej napisałem i jak ręką odjął!