Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Witek1980 · Wysłany: 30-07-2009, 10:42 **Cykanie popychaczy**

Rozmawiałem ze znajomym (posiada Galanta 2.5 V6) na temat cykania popychaczy i stwierdził, że w jego maszynie też tak było. Ustało po przepłukaniu kanałów dolotowych poprzez dodanie przed wymianą do oleju płynu płuczącego (czyszczącego) silnik (płyny takie są ogólnodostępne) . Po tym zabiegu cykanie ustało. Dodam, że ma przebieg zbliżony do mojego tj. 260 tys. Jeżdźę na oleju 15w/40 Mobil1.
Proszę o opinie. Robił ktoś z Was coś podobnego?

kosior1975 · Wysłany: 30-07-2009, 13:23

a czemu nie kontaktujesz się z nadwornym mechanikiem??? :mrgreen:

Witek1980 · Wysłany: 30-07-2009, 16:48

Nie obrażaj się !!!

Tylko napisz co sądzisz o sposobie o którym pisałem. To chyba nie jest tajemnica - niech inni też widzą - czytają. Cykanie niestety dotyczy większości użytkowników naszych v6

bubek · Wysłany: 30-07-2009, 21:39

Witek1980, u mnie też cyka ale powiem Ci, że ja miałem olej 10W40 Mobil 1 i nawet w serwisie poradzili mi żebym go jak najszybciej zmienił, (co tez zrobiłem)....poza tym podejrzewam, że większość użytkowników sigm nie jeździ na Mobilu, ja wlałem Valvoline VR1 ...a wracając do tematu to po zmianie oleju już inaczej silnik pracował i pracuje, na początku troszkę cyka a potem jest cisza

Noritsu · Wysłany: 31-07-2009, 07:17

Ja mam zalany Shell Helix 15W/40, odpalam auto i symfonia popychaczy, kilkanaście sekund i cisza

Trzeba będzie to i tak prędzej czy później zrobić

wojtas · Wysłany: 31-07-2009, 08:02

Witek1980 · Wysłany: 31-07-2009, 08:30

Płukanie należy przeprowadzic tuz przed wymiana oleju na nowy. Za kilka tys. to uczynię. Napiszę na forum jakie skutki doświadczyłem.

Zajc3w · Wysłany: 31-07-2009, 14:01

Jeśli gdziekolwiek silnik się poci olejem spod uszczelek przygotuj się na ich wymianę. Coś co skutecznie usuwa osady z kanałów olejowych równie skutecznie rozszczelni silnik, nawet w te kilka-kilkanaście minut.

Moje popychacze na nieznanym oleju cykały jak stary diesel VW w losowych momentach. Po wymianie na castrola "GTX high mileage" objawy złagodniały do nieuciążliwego poziomu. tzn pocyka po dłuższym postoju kilkanaście sekund, potem słychać je ale tylko po podniesieniu maski i wsłuchaniu się w silnik(może tak ma być?? bo ja słyszę - żona już nie

) ), czasem się odezwą po przegonieniu i wrzuceniu na na luz.

Michal.dh · Wysłany: 31-07-2009, 21:40

Cześć, miałem też ten problem, okropnie cykało i była masakra do tego stopnia, że odechciewało się odpalać silnik. U mnie wystarczyła wymiana regulatorów- od tego momentu ani razu już nie słyszałem tego bardzo irytującego dźwięku. Pozdrawiam.

zbyszek05 · Wysłany: 01-08-2009, 10:54

u mnie cykało na starym silniku .olej maxlife pozwala delikatnie wyciszyć ale do kilkutysięcy potem i tak trzeba zlewać po 10tys nie wytrzymują płukanki nie pomagają, wykręcanie czyszczenie regulatorów też nie bo to zabieg na kilka tys.km. często jest tak że to nie regulator a popychacz lub wypracowany zawór klepie ....do czego idę ...mianowicie - nalezy sciągnąć głowicę i oddać ją na sprawdzenie kompleksowe szczelności .tam przywrócą wszystko do stanu fabrycznego i nie będzie cykać tylko szumieć . jeszcze przed zatarciem silnika mogłem pocieszyć się przez chwilę jak silnik szumi a nie klepie . zakład rozwierca stare kanały w hydroregulatorach na większe i szlifuje zaworki oraz likwiduje wszelkie luzy na popychaczch cena za taki komplet głowic to 600 zł. niestety głowice mi się już nie przysłużą bo w nowym silniku zaworki nie klepią . a w razie jakiejkolwiek awari u was z górą silnika
jak cos się wam dzieję to możemy dogadać się co do głowic moich po regeneracji.sądze że się już mi nie przydadzą bo auto będę jednak sprzedawał za jakiś czas

maniek 442 · Wysłany: 02-08-2009, 21:59

Witam ,ja w serduchu mojej Sigmy mam olej 10w/40 i przy rozruchu z rana mam jak to nazywacie CYKANIE ale tylko jakąś chwilkę ,potem cisza jak dostanie temperatury.A czasami jak się śpieszę i ją przegonie jakiś odcinek to jest cichutko i przyjemnie.

kosior1975 · Wysłany: 02-08-2009, 22:21

Witek1980, czyszczenie głowic w środku to tylko pól środki i na dodatek loteria może pomorze a może nie, niestety w sigmie jak klepią popychacze to są raczej do wymiany koszt to około 350pln + robocizna a wiec koszta nie duże i co najważniejsze nie trzeba ściągać głowic
zbyszek05, to co napisałeś to wszystko ok ale pamiętaj ze w popychaczach nie rozwierca się otworów doprowadzających olej to po raz 2 wszystko co opisujesz dotyczy twojej 24V a Witek1980, ma 12V a to jest co innego jeśli chodzi o głowice tam są inne popychacze i inaczej rozwiązane smarowanie głowic
jeśli zaś się tyczy oleju to w 12V powinno się stosować 10w40 lub 15w40
w 24V najlepiej stosować 5w50 bądź 0w40
a jeśli zaś chodzi o klepanie popychaczy na zimnym silniku to normalne pierwsze 2-3 sekundy po odpaleniu silnik porostu chodzi na sucho

zbyszek05 · Wysłany: 03-08-2009, 09:40

no fakt...chodziło mi o 24V :oops:

PiotrBe · Wysłany: 30-08-2009, 21:22

znajomy Witka1980, to ja, przy okazji, witam kolegow z działu sigmy.

Do przeciwników - wrzucice sobie temat cykających popychaczy w ea5, sam nie wierzyłem w skutecznosc i zasadnośc stosowania płukacza, lecz w koncu sie skusiłem i jestem w 100 % zadowolony, stukanie ustalo.
Uszczelki nie mam do wymiany ani jednej, no przepraszam simering skrzyni za jakis czas, no ale tam żadnej chemi nie lalem;)
Stukan ie na zimnym silniku jest dopuszczalne, zwłaszcza w niskich temperaturach powietrza, gdyż olej przez pierwsze sekundy pracy silnika nie dociera wszędzie gdzie powinien. Cykanie powinno ustac po max 30 sekundach.

pozdrawiam

kosior1975 · Wysłany: 30-08-2009, 22:14

PiotrBe, nie wierze masz czas by się odezwać???? a co do płynów do płukania to pisałem ze to loteria może pomoże a może nie