[EAxx] Stukanie podczas hamowania |
Autor |
Wiadomość |
shinai
Mitsumaniak

Auto: , Galant 2,5 V6 sport
Kraj/Country: UK
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 292 Skąd: Guildford
|
Wysłany: 01-07-2009, 20:39 [EAxx] Stukanie podczas hamowania
|
|
|
Witam mam problem z prawym przednim hamulcem w moim galu.
znaczy sie po rozgrzaniu gdy hamuje słysze rytmiczne stuki ale tylko jakies 3 metry przed zatrzymaniem kiedy juz odpuszczam pedał.
Walcze z tym juz 3 miesiac za kazdym razem po rozebraniu hamulca wszystko jest ok przez jakis czas. Dodam ze wymienione były tarcze ,klocki , plyn ham. ,tłoczki pracuja miodzio, sruby sa załozone poprawnie (nowe), ostatnio podgiołem blaszki trzymajace klocki ( moze one sobia sie miekkie jak sa gorace). Nie ma żadnego bicia na kierownicy w żadnym zakresie predkości. Zastanawiam sie czy to moze łożysko w kole (ale to by chuczało a jest cisza) zawieszenie sprawdzone. Normalnie nie mam juz pomysłow.
aha tarcze wieksze zaciski dwutloczkowe.
dzieki za rady |
_________________ Wake up and drive - Mitsubishi
 |
Ostatnio zmieniony przez robertdg 10-01-2010, 14:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 01-07-2009, 21:28
|
|
|
miałem dokładnie to samo po wymianie klocków w prawym kole ( po rozgrzaniu podczas hamowania ... juz zwalniając i trzymając lekko hamulec coś stukało ... ale nie wpływało to na samo hamowanie )
3 razy ściągałem koło i patrzyłem o co biega też doginałem te blaszki ... smarowałem te śruby mocujące zacisk ... potem czyściłem ze smaru te śruby ( aby podczas wkładania można było je włożyć bez problemu na sucho ) .... aż pewnego dnia przy ponownym ściągnięciu koła zauważyłem że tarcza hamulcowa jest luźna ( kilka miechów temu wymieniałem łożysko z piastą właśnie w prawym kole ) .... tzn. miała luz między tymi 4 śrubami ( jakieś 2 mm ) ... założyłem koło i tym razem dokręciłem śruby na maxa ( ale tak naprawdę mocno) i od tamtej pory nic mi nie stuka |
|
|
|
 |
shinai
Mitsumaniak

Auto: , Galant 2,5 V6 sport
Kraj/Country: UK
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 292 Skąd: Guildford
|
Wysłany: 02-07-2009, 07:15
|
|
|
Dzieki zobaczymy może też mam ten problem |
_________________ Wake up and drive - Mitsubishi
 |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 02-07-2009, 10:06
|
|
|
Ja miałem to samo. Koło nie było mocno dokręcone i przez to tarcza miała luzy. To poprawiłem, ale nadal coś było nie tak. Później okazało się, że klocek ma luzyw zacisku. Włóż śrubokręt pod klocek i zobacz czy da się go obrócić (śrubokręt). |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 28-07-2009, 09:48
|
|
|
jednak się myliłem ... to nie jest niedokręcone koło z luźną tarczą ... od kilku dni znowu coś stuka przy hamowaniu sprawdzałem śruby i są dokręcone na maxa .... więc pozostaje coś w zawieszeniu .. tylko co ? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-07-2009, 10:28
|
|
|
szpala85, a sprawdziłeś czy zacisk jest dobrze dokręcony? |
|
|
|
 |
piotruswie
Mitsumaniak piotruswie
Auto: Galant 97 kombi EA5W 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 104 Skąd: Łódź / dąbrowa
|
Wysłany: 28-07-2009, 12:35
|
|
|
ja bym stawiał na jarzmo niż zacisk
pod śrubami jarzma przykręcona jest osłona chroniąca tarczę przed wodą a więc i pogięciem się rozgrzanej tarczy, osłona ta spewnością jest już przeżarta rdzą więc może śruby jarzma nie trzymają już tak jak powinny
pozatym mimo to powinieneś sprawdzić bicie tarcz załozonych na piaście, to że biją w określonym momęcie może zależeć od ich częstotliwości rezonansowej - pozatym jak trzymasz hamulec mocno to nie odczówasz tego a jak popuszczasz dając tarczy większą swobodę zaczyna drżeć
ja miałem kiedyś pogiętą lewą tarczę i jak hamowałem mocno to na sterze nic nie czułem a jak słabo to ster drżał |
_________________ My wiemy co dobre
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-07-2009, 16:58
|
|
|
piotruswie napisał/a: | pod śrubami jarzma przykręcona jest osłona chroniąca tarczę przed wodą a więc i pogięciem się rozgrzanej tarczy, osłona ta spewnością jest już przeżarta rdzą więc może śruby jarzma nie trzymają już tak jak powinny | Dokładnie taką sytuację miałem u siebie. Wywaliłem zżartą osłonę tarczy, dokręciłem do oporu jarzmo i po kilku km straszne stuki z prawego koła. Zdejmuję koło, zakładam klucz na dolną śrubę mocującą jarzmo, a ono razem z zaciskiem luźne góra-dół i słychać znajomy dźwiek . Podłożyłem pomiędzy jarzmo a zwrotnice podkłądki grubości blachy osłonowej tarczy i jadę. I znowu puka, ale dużo ciszej. Zdejmuję koło, walę pięścią w zacisk, a w nim stukają klocki . Wyjąłem klocki i podgiąłem do środka blaszki montażowe (czy jak to się zwie). Od tego czasu cisza totalna... |
|
|
|
 |
erwin [Usunięty]
|
Wysłany: 28-07-2009, 17:44
|
|
|
ja mialem tak samo i podkladki pomiezy jazmem a zwrotnica rozwiazaly sprawe,
a do hamulcy i ogulnie do srub kture podlegaja nagrzewaniu powinno sie stosowac specialny klej montarzowego do srub zapobiegajacy odkrecaniu |
|
|
|
 |
shinai
Mitsumaniak

Auto: , Galant 2,5 V6 sport
Kraj/Country: UK
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 292 Skąd: Guildford
|
Wysłany: 28-07-2009, 18:13
|
|
|
U mnie zdiagnozowałem przyczyne banan jak auto zostanie podniesione to wszystko wraca do normy cisza na 2 tygodnie, potem znow stukanie, ostatnio poruszałem breszka banana i znow cisza. niedlugo wymiana i zobaczymy.
Dzieki wszystkim za podpowiedzi |
_________________ Wake up and drive - Mitsubishi
 |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 01-08-2009, 10:36
|
|
|
czyli co te blaszki montażowe dogiąć już je doginałem ale lekko może tym razem mocniej trzeba .... u mnie te osłony na tarcze nie są jeszcze tak bardzo zżarte przez rudą ,ale w sumie mogę je wywalić bo po co one są potrzebne |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-08-2009, 11:46
|
|
|
szpala85 napisał/a: | czyli co te blaszki montażowe dogiąć | Tak. W kierunku przodu auta. |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 02-08-2009, 14:29
|
|
|
Hugo napisał/a: | Tak. W kierunku przodu auta. |
czyli tak aby solidnie trzymały klocek hamulcowy .... ... tak?
czy dobrze zaznaczyłem na obrazku co trzeba dogiąć ?
 |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 02-08-2009, 18:32
|
|
|
Mam identyczny problem u siebie. Klepie w końcowej fazie hamowania, jeśli doduszę hamulec mocniej to ustaje. Mój mechanik (pan Marian ) powiedział, że to pewnie blaszki. Przy następnej wizycie zajmę się tym. |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-08-2009, 19:11
|
|
|
szpala85 napisał/a: | czyli tak aby solidnie trzymały klocek hamulcowy .... ... tak? | Tak, ale na obrazku zaznaczyłeś zupełnie nie to. Akurat trzeba blaszki dogiąć z drugiej strony. Tam gdzie jest taki jakby mostek łączący obie blaszki Nie wiem jak to napisać. Na fotce jest to na dole. |
|
|
|
 |
|