[EA2A 2.0] Amortyzatory na tył; porady serwisowe po zakupie |
Autor |
Wiadomość |
Spoxik
Mitsumaniak Autko z duszą
Auto: Galant EA2A 1997r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 366 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 18-07-2009, 19:51 [EA2A 2.0] Amortyzatory na tył; porady serwisowe po zakupie
|
|
|
Witam wszystkich mitsumaniaków!!!
Od kilku dni stałem się również mitsumaniakiem pełną gebą z powodu nabycia mojego pierwszego rekina , lecz mam kilka obaw przed zaczęciem używania w pełni tego samochodu.
Jest to Galant z 1997r. EA2A 2.0 z gazem. przebieg 202 tys.
I mam pytanie bo przy kupnie rozmawiałem z gościem i mówił, że przy 188 tys były wymieniane wszystkie filtry i rozrząd, lecz mam pytanie czy można wierzyć sprzedającemu? Jeśli nie to co powinienem wymienić w pierwszej kolejności biorąc pod uwagę rzeczy ważne i ważniejsze w użytkowaniu (olej sprawdzałem jeszcze czyściutki) itd. bo z tego co zauważyłem to jeździ się super, ale czekają mnie napewno wymiana opon bo gościo jeździł na zimówkach napewno wymiena tylnich amortyzatorów i sprężyn ( z powodu posiadania gazu 50l butli przy zatankowaniu do fulla jak dwie osoby siądą to opony zaczynają się chować w nadkolach i do bagażnika już boję się więcej coś wkładać) rozmawiałem z kilkoma osobami, że to może być przyczyna zużycia sprężyn a amortyzatory bo juz troszkę "dupcia zaczyna mu latać na boki" może, że ktoś ma inny pomysł co może być przyczyną i jak ją naprawić. A poza tym nadkola niedługo będę miał do zrobienia u lakiernika (stan postaram się pokazać na zdjęciach niedługo). PS. jakie opony polecacie na felgi 15" teraz mam 195/65. I jeśli można to przy wypisaniu jakichś podzespołów do wymiany przewidywaną lub znaną cenę.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam Spoxik. |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 24-07-2009, 12:20, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Danyael
Mitsumaniak

Auto: EA5W-6A13-F4A42
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 86 Skąd: 3city
|
Wysłany: 19-07-2009, 20:46
|
|
|
Witaj,
Rzuć okiem na mój temat bo w dużej mierze dotyczy tego samego, chociaż ja mam V6 więc koszta rozrządu na pewno będą dużo niższe u Ciebie.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=39064
Koledzy z forum dużo podpowiedzieli
Poza tym bardzo dużo można znaleźć korzystając z opcji "szukaj"
PS. Nie ryzykuj i wymień rozrząd - to podstawowa sprawa!
Przyjemności z jazdy!
Pozdr. |
|
|
|
 |
jafo2
Mitsumaniak

Auto: Galant EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 247 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 19-07-2009, 20:48
|
|
|
Hmmm ogólnie to po zakupie trzeba sprawdzić całe autko. Jeśli chodzi o rozrząd to podjedź do dobrego mechanika to Ci powie, czy był wymieniany, czy nie. Może też być tak, że był wymieniany przy 188 tylko jeśli ktoś mało jeździł mogło to być dość dawno temu. Też miałem taką sytuację i wolałem wymienić. Po zdjęciu paska widać było że nie był już w najlepszym stanie. Sprawdź czy komp wyświetla jakieś błędy. Instrukcja tu
Kolejna sprawa czy nie ma luzów w zawieszeniu, następnie stan hamulców. U mnie po zakupie jak sprawdzałem tył to klocki mi się rozsypały na części. Wymieniłem przy okazji tarcze. No i w końcu rdza. Sprawdź podwozie czy nie ma rdzy skoro jest na nadkolach. Jeśli chcesz pojeździć tym autkiem to koniecznie konserwacja podwozia jeśli jest potrzebna.
Z tą konserwacją, to nie wiem co ci poradzić ja miałem robioną 3 miesiące temu, ale wczoraj wjechałem na kanał i obejrzałem no i kicha. Nie jestem do końca zadowolony i jakbym miał warunki to bym sam to zrobił. Niestety u nas robi się tak a nie inaczej i trzeba naprawdę kogoś zaufanego do tej roboty zatrudnić, chodź czasem na znajomości wychodzi się dwa razy gorzej.
Pozdro |
_________________ Nie ma to jak miś!!! |
|
|
|
 |
Spoxik
Mitsumaniak Autko z duszą
Auto: Galant EA2A 1997r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 366 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 21-07-2009, 20:05
|
|
|
dzieki, dzięki chłopaki!!!
o rozrząd już się pytałem w jednym sklepie to gościo krzyknął sobie 450 zł za rozrząd oryginalny mitsuboshi a napinacz drugie tyle... ale spoko
no opony i resztę tez powoli sobie wymienie.
Klocki zaczynają piszczeć więc i tego wymiana się szykuje.
a podwozie sam się zdziawiłem ale jest w bdb stanie no ale zabezpieczyc trzeba.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Redlucas
Forumowicz Redlucas

Auto: Galant EA5A '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 60 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 21-07-2009, 21:24 Re: Witam wszystkich i proszę o pomoc.
|
|
|
Spoxik napisał/a: | napewno wymiena tylnich amortyzatorów i sprężyn ( z powodu posiadania gazu 50l butli przy zatankowaniu do fulla jak dwie osoby siądą to opony zaczynają się chować w nadkolach ... PS. jakie opony polecacie na felgi 15" teraz mam 195/65. |
Tylne zawieszenie wymień na twardsze bo nawet jak będziesz miał nowe-normalne to i tak może Ci usiąść.
Rozmiar opon masz taki jak powinien być i tego się trzymaj.
No i witamy oczywiście. |
_________________ Chevrolet - dokładnie nie pamiętam - rozbity przez mamę :/
Mercedes 124 2.0 [benz.] ('88) - sprzedany
Mitsu Galant V6-24 2.5l ('97) |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
Voltron
Mitsumaniak
Auto: Galant EA2A 98r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 153 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-07-2009, 09:28
|
|
|
Na twoim miejscu w pierwszej kolejności wymieniłbym rozrząd to podstawa nie można wierzyć sprzedającemu samochód bo niestety ludzie powiedzą Ci wszystko co chcesz usłyszeć aby tylko sprzedać.
Nie ma co ryzykować lepiej wymienić i mieć pewność że jest nowy niż potem wyrzucić silnik na śmieci.
Radziłbym Ci też wymienić paski klinowe i przy okazji sprawdzić czy koło pasowe na wale nie lata bo w Galach jest to częsty problem a jak się urwie może narobić wiele szkód (Mi się urwało przy przebiegu około 172 tyś. choć to oczywiście nie jest regułą i wszystko może być w porządku ale lepiej sprawdzić). Poszukaj info o kole pasowym na forum ten problem jest dobrze opisany.
Dobrze też by było abyś wymienił świece, olej, filtr oleju, filtr powietrza i przeciwpyłkowy oraz sprawdził czy przewody Wysokiego Napięcia są w porządku to także często jest do wymiany.
Lepiej to wymienić i wiedzieć na czym jeździsz i kiedy było wymieniane i cieszyć się z użytkowania auta niż później nie daj Boże żałować że się czegoś nie zrobiło.
Możesz jeszcze sprawdzić czy drążki są w dobrym stanie i tak jak pisałeś wymienić klocki.
Tyle przychodzi mi do głowy na początek. |
|
|
|
 |
Spoxik
Mitsumaniak Autko z duszą
Auto: Galant EA2A 1997r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 366 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-08-2009, 16:21
|
|
|
nie ukrywając z czasem zauważam coraz więcej rzeczy które przydałoby się wymienić...:( ale damy rade
I tutaj rodzi się problem:
Otóż widziałem gdzieś na forum jak ktoś umieścił instrukcję wymiany różnych części w galu i jeśli wiecie gdzie je znaleźć to dajcie linka bo zaponiałem sobie do zakładek dodać...
musze wymienić z tyłu amorki i sprężyny oraz klocki, jeśli ktos posiada lub zna osobę posiadającą gala w sedanie po dzwonie z przodu to chętnie się skontaktuję. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14372 Skąd: Pruszków
|
|
|
|
 |
lukpaw
Mitsumaniak

Auto: Galant EA2A 1997 LPG Vialle
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 67 Skąd: Przemysl
|
Wysłany: 06-08-2009, 16:39
|
|
|
ja z tylu zalozylem podwojne sprezyny i bardzo fajnie teraz prowadzi sie w zakrekatch, roznica w jezdzie jest ogromna widac to jak wsiade do innych gali moich kuzynow (mamy juz 3 szt w rodzinie) |
_________________ Misiek Galant EA2A
KIA Venga 1.4 ON
Peugeot 407SW 2.0 Pb/lpg lovato smart
 |
|
|
|
 |
Spoxik
Mitsumaniak Autko z duszą
Auto: Galant EA2A 1997r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 366 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-08-2009, 17:45
|
|
|
to z tym galem po dzwonie to nie chodzi mi o wkładanie uzywanych tylko musze wymienić obicie w bagażniku bo po wsadzeniu haka mechanicy olali sprawe i jest cała poszarpana przy uszczeklach i brakuje mocowań do nadwozia i musze wymienić antene bo któryś z poprzednich właścicieli musiał ją złamać bo jest na klej przyklejona... no i jeszcze podłokietnik ale to są akurat rzeczy które dużo nie kosztują i nie są narazie priorytetowe... |
|
|
|
 |
|