Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Carisma 1.8 GDI lift] przy włączonym silniku hamulce same
Autor Wiadomość
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 06-08-2009, 21:50   [Carisma 1.8 GDI lift] przy włączonym silniku hamulce same

Witam, mam bardzo pilny problem z moją Cari którą kupiłem w kwietniu czyli 5tys km temu, pilny dlatego że z piątku na sobote jedziemy na Chorwacje :/ stąd też prośba do Was wszystkich o pomoc w diagnozie bo mechanik wysiadł. Odrazu przejde do rzeczy:
1. Zaczęło sie od tego że przy jeździe na luzie po równym auto traciło szybko prędkość a z górki nie rozpędzało się. Więc pierwsza myśl: zasyfione hamulce tarczowe.
2. Po odkręceniu każdego koła które zresztą kręciły się bardzo lekko znalazłem jedną usterkę mianowicie dolny zacisk w lewym przodzie był zapieczony przez co klocek od zewnętrzej się dosyć wytarł. Więc wszystko przeczyszczone, kupiłem komplet klocków na przód za 140zł w INTERC. jakieś japońskie nie pamietam nazwy, no i po złożeniu do kupy sprawa dalej sie nie poprawiała.
3. Po kilkudziesięciu kilometrach i spalaniu do 12litrów oraz nawet problemach przy ruszaniu z jedynki (szło ale mułowato i silnik głośno już chodził) zdecydowałem sie na mechanika
4. ten poradził wziąść się zatłoczki które dociskaja klocki w zacisku :biggrin: i obróceniu jej w okół własniej osi.
5. niestety własnie jestem po tym zabiegu i na wyłączonym silniku nie ma tego problemu, po włączeniu i podpompowaniu problem się znów pojawia bo koło chodzi strasznie topornie.

Sprawa własnie pogarsza się głównie w korku czyli gdy dociskam lekko pedał ham. (czuje jak sam hamuje ) polepsza się moim zdaniem po mocnym, gwałtownym naciskaniu. Po przejechaniu kilku do kilkunastu kilometrów jest lepiej i auto prawie zawsze jedzie juz bez hamowania.
Bardzo proszę o pilną pomoc bo czeka mnie 2200km za 30h :/
Serwo sprawdzone, pedał po naciskaniu na wyłączonym silniku i włączeniu leciutko opada.
Czy to wina przewodów, tłoczków, pompy podcisnienia, tarcz czy jeszcze czegoś innego? ktoś na innym forum opisywał dokładnie to samo ale w Space starze GDI niestety bez odpowiedzi :(
Ostatnio zmieniony przez matisbb 29-09-2009, 21:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Manysh
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2009, 22:05   

Odpowietrzales uklad hamulcowy?
 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2009, 22:26   

Piszesz, że zapiekaja CI sie tłoczki jeżeli dobrze rozumiem,
trzeba je zdemontować, przeczyscić i nasmarować, a gdybys uszkodził gumowe uszczelki to kupic reparaturki,

nie rozbierałem hamulców w gdi, ale ogólnie koncepcja jest ta sama,

wcisnać hamulec, żeby tłoczek LEKKO wyszedł,
jeżeli jest zardzewiały to tylko wymiana

jeżeli gładka powierzchnia, to oczyścić,
przesmarować, i poprosić sąsiada o pomoc bo trzeba będzie rozruszac układ

tzn sąsiad naciska hamulec, a potem kluczem wciskasz i/lub wkręcasz tłoczek ponownie w głąb
powtórzyć czynność 20 razy, poprawnie skręcić,

jak kupiłem carisme miałem ten sam problem, u mnie pomogło

Zapieczone tłoczki łatwo wykryć podnoszac auto do góry i zobaczyć czy sie koła łatwo obracają.

I Sprawdź odpowietrzenie układu jak napisał kolega wyzej.
Ostatnio zmieniony przez leser 06-08-2009, 22:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 06-08-2009, 22:27   

Tylko to jedno koło (lewe przód) widząc zero efektów nie odpowietrzałem reszty.

[ Dodano: 06-08-2009, 22:35 ]
leser napisał/a:
jeżeli gładka powierzchnia, to oczyścić,
przesmarować, i poprosić sąsiada o pomoc bo trzeba będzie rozruszac układ

tzn sąsiad naciska hamulec, a potem kluczem wciskasz i/lub wkręcasz tłoczek ponownie w głąb
powtórzyć czynność 20 razy, poprawnie skręcić,


Przód lewy który jest najgorszy właśnie tak zrobiłem, wcisnąłem pare razy hamulec, tłoczek wyszedł ok. 1,5cm, pod gumową uszczelką nie było grama rdzy nasmarowałem złotym smarem, do tego kombinerkami obróciłem tłoczek o 180stopni a później wciskałem i wyciskałem ale nie tak jak mówiłeś 20 razy tylko 2. Może minimalna poprawa albo brak czyli bez rewalacji, sugerujesz że po 20 razach będzie lepiej?

Myślałem też o przewodach które możliwie są zatkane i jeśli wciskam pedał to jest ok bo działam ciśnieniem ale jak już płyn chce wrócić to jest problem. Czy się myle?

Jedyna opcja i ratunek na jutro to o zgrozo... Norauto będą tam mieć w ogóle takie przewody?
 
 
Piwor 
Mitsumaniak


Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 43 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 3444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-08-2009, 22:51   

Oczywiście zacisk porusza się z łatwością na prowadnicach? Smaru jest tam pod dostatkiem? Kupić pełne reperaturki z gumkami od prowadnic, wyjąć prowadnice, oczyścić, wsadzić gumki, wsadzić prowadnice + smar tylko nie oszczędzać. Smar z reguły dodawany do reperaturek. W razie czego, można dokupić.
_________________
01270/KMM

ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 -
 
 
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 06-08-2009, 23:02   

Piwor napisał/a:
Oczywiście zacisk porusza się z łatwością na prowadnicach? Smaru jest tam pod dostatkiem? Kupić pełne reperaturki z gumkami od prowadnic

Były czyszczone akurat na tym kole bardzo dokładnie w tym ta dolna prowadnica która była zapieczona i to bardzo, Czy te reperaturki są razem już z prowadnicami? A może płyn jest do wymiany? 100 rzeczy możliwych a czasu coraz mniej :( Spróbuje kupic jutro gdzieś te reperaturki, byle tylko pomogło :|
 
 
Piwor 
Mitsumaniak


Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 43 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 3444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-08-2009, 23:10   

Jeśli prowadnice zostały doprowadzone od stanu używalności i działają czytaj chodzą gładko, to bez sensu przy nich majstrować. Tłoczek chodzi dobrze, prowadnice też, klocki masz nowe. Pozostaje tylko płyn hamulcowy wymienić.
_________________
01270/KMM

ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 -
 
 
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 06-08-2009, 23:16   

hmm, w takim razie jutro jade wymienić i odpowietrzyć. Jeśli pozwolą mi być przy tym jak robi to gość z Norauto to zaryzykuje tam własnie.
Dziękuje za wszystkie rady! i czekam na kolejne wskazówki
 
 
Manysh
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2009, 23:26   

Jak nie pomoze to niech ktos sprawdzi pompe!
 
 
ciniak 
Forumowicz


Auto: Cari 1.8 GDI EXE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 168
Skąd: Nowy Tomyśl
Wysłany: 07-08-2009, 00:09   

Sprawdź czy do wciskania tłoczków w lewym zacisku potrzeba takiej samej siły jak w prawym zacisku. Jeśli w lewym idą z większym oporem to na 99% winny jest przewód.
 
 
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 07-08-2009, 07:16   

Jade dziś wymienić przewód i płyn oby tylko pomogło :?

[ Dodano: 07-08-2009, 15:25 ]
Dziś po przejechaniu ok 30km czuć różnice, w końcu jazda na luzie jest dosłowna :) Być może wczorajsze czyszczenie się przegryzło. Nic nie wymieniałem dodatkowo. Mam nadzieje ze objade te 2200km :)
Dzięki wszystkim raz jeszcze!
 
 
Piwor 
Mitsumaniak


Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 43 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 3444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-08-2009, 18:58   

Następnym razem zadbaj o samochód nieco wcześniej. Nie będzie problemu w stylu: O kurna, to, to, to nie działa.
_________________
01270/KMM

ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 -
 
 
matisbb 
Forumowicz

Auto: Cari 99 lift GDI, Colt CA0 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 16-09-2009, 00:14   

Piwor napisał/a:
Następnym razem zadbaj o samochód nieco wcześniej. Nie będzie problemu w stylu: O kurna, to, to, to nie działa.

Wcześniej niestety moja Cari była w Danii więc nie mogłem o nią zadbać bo nie była moja :)

Wracając do tematu, długą trasę objechałem bez większych problemów ze wspomnianym "autohamowaniem" niestety przy jeździe w korkach po mieście problem wrócił i stał się naprawdę uciążliwy. Zdenerwowany tym faktem dowiedziałem się gdzie jest najlepszy serwis w mieście i nie wachając się na wszelkie koszta zostawiłem dziś rano samochód i po krótkim wyjaśnieniu co się dzieje mechanik zerknął na płyn hamulcowy. Pierwsze co mu sie nie spodobało to to że jest w kolorze hmm przypominającym miód, na dodatek miernik nie wskazywał najmniejszej przewodności elektrycznej! Po jeszcze dokładniejszej analizie okazało się że zamiast płynu hamulcowego wlany jest... olej silnikowy!!! :roll: <brak słów>
Jakim trzeba być ^$#@% żeby wlać tam olej zamiast płynu :|

Niestety całkiem spora ilość kilometrów została zrobiona Carismą zanim w końcu ktoś do tego doszedł więc mam obawy co do tego czy olej nie wpłynął jakoś na gumowe uszczelnienia w pompie hamulcowej ale to już czas pokaże...

Ważne że cały układ hamulcowy został gruntownie przeczyszczony, odpowietrzony i zalany nowym, niemieckim DOT-4, czas pokaże czy to koniec udręk... są na to nadzieje.

A do wszystkich Mitsumaniaków szczególnie nowych apel o sprawdzenie dokładnie co i gdzie mają wlane bo jak widać po moim przypadku głupota ludzka nie zna granic!

Co ciekawe chciałem wcześniej zmienić u innego mechanika ten "płyn" ale cytuję "Nie ma sensu, dobry jest", inny w Norauto z miernikiem "Wszystko jest ok, to nie jest wina płynu"
Pozdrawiam wszystkich i serdecznie dziękuję za pomoc!
 
 
Ginger1021 
Forumowicz


Auto: Cari 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 186
Skąd: Olsztyn/Łajsy
Wysłany: 18-09-2009, 18:26   

matisbb napisał/a:
Co ciekawe chciałem wcześniej zmienić u innego mechanika ten "płyn" ale cytuję "Nie ma sensu, dobry jest", inny w Norauto z miernikiem "Wszystko jest ok, to nie jest wina płynu"

Tylko pod ścianę ich i rozstrzelać, dobrze że sam obsługuję i naprawiam swoją car.
Zastanawiam się jeszcze jak ty na tym oleju hamowałeś, czy duża jest różnica w sprawności hamulców.
_________________

 
 
NType 
Nowy Forumowicz

Auto: Volvo V40 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 5
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 18-09-2009, 21:05   

matisbb podałbys namiar na tego najlepszego mechanika w naszym miescie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.