Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Marcin-Krak]

Nie mam zamiaru się chwalić - bardziej chciałbym Was przestrzec przed wspaniałym fotoradarem w gminie Kęsowo, miejscowość Żalno.
Fotoradar przenośny, działający w obie strony, ustawiany często gęsto w krzakach, żywopłotach, innych samochodach
Jak poszukać w google - to ciekawe rzeczy piszą o tym co się tam działo i w sumie dzieje nadal

Teren na którym zrobiono mi zdjęcie zdecydowanie nie wyglądał na zabudowany. Pomyślałem sobie ot jak to w naszym kraju ktoś podwędził, bądź zapomnieli tabliczki z końcem terenu zabudowanego ( nomen omen nie pamiętam żeby ona tam była).

Czuję się mocno rozgoryczony ponieważ może i do końca zgodnie z przepisami nie jeżdżę, ale w tym przypadku jest to zwykły haracz, a nie mandat, a dodatkowo nie mam praktycznie żadnej szansy obrony.

Tego typu działanie uważam za zwykłą żenadę i złodziejstwo. Żeby być dobrze zrozumianym - nie jestem przeciwny fotoradarom jako takim, Irytują mnie tylko tego typu metody jak ta, opisana przeze mnie

Inną sprawą jest, że w przeciągu 3 tygodni pokonałem po całej Polsce grubo ponad 2 tys km i w tym czasie widziałem łącznie 4 (słownie cztery) radiowozy z suszarkami. Chyba zaczynają iść na łatwiznę

Się wyżaliłem - ale mi nie przeszło rozgoryczenie

[j13mk]

Hmm, mobilne fotoradary nie wymagają ustawienia znaków, ale z drugiej strony nie powinny być ustawiane poza terenem zabudowanym. Na zdjęciu też "powinien" znajdować się jakiś obiekt, który pozwoli ustalić miejsce wykonania foto. Jeśli masz pewność, że mandat jest niesłuszny nie przyjmuj go - możesz dochodzić swoich praw w sądzie (w takim przypadku ja bym tak zrobił). Z tego co wiem, to ustawienie mobilnego fotoradaru np. przez Straż Gminną zostaje zgłoszone do dyżurnego jedn. Policji z podaniem miejsca i godziny rozpoczęcia pomiaru prędkości.

Cytat:

widziałem łącznie 4 (słownie cztery) radiowozy z suszarkami. Chyba zaczynają iść na łatwiznę

Większość fotoradarów jest własnością Miast/Gmin, Policja nadal używa tzw. suszarek lub wideo rejestratorów.
Wniosek: u mnie w gminie też jest mobilny - w każdej miejscowości jadę max. o 5km/h więcej niż dozwolone.

[Marcin-Krak]

[Krzyzak]

w mojej wiosce ustawili ostatnio na 2 godziny
w tym czasie zrobil 270 zdjec
rekordzista mial 200 km/h
ograniczenie jest 40 km/h i sa ku temu powody (np. takie, ze w ciagu 7 lat zginelo tu 9 osob, potracen juz chyba nikt nie liczy...)

[JCH]

[jaca71]

[JCH]

[jaca71]

[Marcin-Krak]

Krzyzak, ok, ja rozumiem, że może być fotoradar, że mogą stać z suszarką - ale niech to robią w cywilizowany sposób - a nie chowając wszystko jak się da i gdzie się da. Poza tym skoro fotoradar tak trzepie kasę - a ten trzepie - to czemu pieniądze przeznaczyli na drugi fotoradar, premię dla komendanta itp itd, a nie na poprawę bezpieczeństwa.
Najprościej dać ograniczenie, a potem postawić fotoradar. Tylko to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi

[Krzyzak]

[kkriss]

tia, też w te wakacja naciąłem się na ten fotoradar w żalnie. Hamstwo i drobnomieszczaństwo, niby ograniczenie do 50 a na zdjęciu same krzaki i pole . Też mi obszar zabudowany.

[gregorbu]

Nie zapominajmy, że foforadar powinien spełniać przede wszystkim - a przynajmniej tak mi się wydaje - rolę prewencyjną i wychowaczą. W opisanym przypadku spełnia rolę głównie komercyjną. Czy nie można byłoby ustawić znaku ostrzegawczego i ustawić urządzenie w widocznym miejscu? Wielu kierowców zapewne zwolniłoby, a niepokorni i tak dostaną mandat.

Nie zapominajmy, że foforadar powinien spełniać przede wszystkim - a przynajmniej tak mi się wydaje - rolę prewencyjną i wychowaczą. W opisanym przypadku spełnia rolę głównie komercyjną. Czy nie można byłoby ustawić znaku ostrzegawczego i ustawić urządzenie w widocznym miejscu? Wielu kierowców zapewne zwolniłoby, a niepokorni i tak dostaną mandat.

[Marcin-Krak]

[cns80]

[krzychu]

Ja powiem tyle. Jechałem kiedyś w delegację droga Katowice -> Wawa godzina przed 6 rano. Prosta droga 2 pasy odseparowane pasem zieleni, idealna widoczność, zero ruchu. Pomykam 130 a oni mnie na prostce cyk suszarą.... Też uważam do rozbój w biały dzień jak stoją to niech stoją chociaż na 70-siątce, na wylotach/wlotach do miast, na wioskach gdzie ludzie pomykają 140 na 40-stce, w sąsiedztwie szkół/przedszkoli/przejść dla pieszych a nie na jeden z dróg którą można jechać bezpiecznie. Zapytałem się Pana Władzy delikatnie czy uważa że w takich warunkach na takiej drodze (prostej, bez dziur, 2 jezdniowej 2 pasmówce) to jakaś zawrotna prędkość? nic się nie odezwał a 100zł wypisał...

Krzyzak - masz racje, prewencja i ludzie jeżdżą wolniej ale niech tą prewencję zaczną stosować w miejscach gdzie są ku temu przesłanki a nie na prostej drodze.

Kwoli wyjaśnienia miałem na koncie jeszcze 2 inne mandaty po 100zł i ich słuszności nie podważam (przed wlotem do miasta albo na wiosce +20km/h).