Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zako7 · Wysłany: 01-09-2009, 09:54 **[MSS ALL] [KAROSERIA] Zamek bagażnika**

Witam!!!
Dzisiaj spotkała mnie przykra niespodzianka:
otworzyłem bagażnik jak zawsze, zabrałem z bagażnika co miałem zabrać (jak zawsze), bagażnik zatrzasnąłem (jak zawsze), zamykam misia pilotem, a tu: miso krzyczy że ma nie zamknięta drzwi

. Sprawdzam i okazuje się że pokrywa bagażnika jest nie domknięta.
Spróbowałem ją otworzyć i powtórnie zamknąć, ale okazało się że klamka otwierania bagażnika nie wróciła na swoje miejsce, tylko pozostała wciśnięta

Powodem może być opadnięta jakaś zapadka w mechanizmie wewnątrz pokrywy, ale żeby to stwierdzić muszę otworzyć bagażnik, aby tam się dostać.

Na zlocie w sobotę trochę padało i bagażnik miałem długo otwarty (gdzieś trzeba się było schować przed deszczem), jeździłem z otwartym bagażnikiem... i to może (chyba) być przyczyną usterki :cry:

Czy ktoś z Was ma sposób na otworzenie bagaznika :?:

xjacobs · Wysłany: 01-09-2009, 10:31 **Re: Zamek bagażnika**

zako7 · Wysłany: 01-09-2009, 13:53

xjacobs · Wysłany: 01-09-2009, 14:42

da sie - klamka jest wygięta jak litera L, tylko do góry nogami - czyli krótszy bok jest na górze. Naciskasz ten krótszy bok i cała reszta wraca na swoje miejsce

zako7 · Wysłany: 01-09-2009, 17:33

Udało mi się poruszać (chodzi ciężko) klamką, ale niestety bagażnika nie mogę otworzyć :cry:

Usterka tkwi w mechanizmie wewnątrz.
Muszę otworzyć drzwi bagażnika,aby się dostać do mechanizmów, ale jak TO zrobić??

constell · Wysłany: 01-09-2009, 21:32

Miałem podobny problem, odłamek nitu zablokował mi mechanizm zamka. Niestety musiałem zdemontować osłonę plastikową na tylnej klapie - cała jest na zatrzaskach, delikatnie podważająć można ją wypiąć, trzeba tylko uważać na zapinkę (plastikowy zatrzask), która jest po środku około 15 cm poniżej mechanizmu wycieraczek - bardzo łatwo urwać jej mocowanie (mnie to spotkało). Przed przystąpienie do wypinania wykęcić dwa wkręty przytrzymujące uchwyt ułatwiający zamykanie znajdujący się po wewnętrznej stronie.
Trochę dudraniny, ale po zdjęciu osłony cały mechanizm zamka jest jak na tacy.

zako7 · Wysłany: 02-09-2009, 08:24

xjacobs · Wysłany: 02-09-2009, 14:13

zako7 · Wysłany: 02-09-2009, 14:17

Już byłem grzebałem i nic

, boję się że coś złamię w zamku

halbog · Wysłany: 02-09-2009, 17:33

zako7, Weź kolego wd40, popsikaj na ten rozebrany zamek, to powinno wypłukać śmieci, które się tam zgromadziły. W kadecie miałem podobną sytuację, tam wystarczyło pociągnąć kombinerkami za cięgno łączące wkładkę, w którą wkładasz kluczyk z zapadką "zaczepiającą się o pałąk. W tym zamku dochodzi jeszcze cięgno do siłownika centralnego zamka. Spokojnie się przyjżyj, toż to człowiek zaprojektował, to i człowiek może odblokować :wink:

Pozdrawiam
Bogdan

zako7 · Wysłany: 02-09-2009, 20:23

constell · Wysłany: 02-09-2009, 21:10

Wcale nie musisz - ja właśnie zdemontowałem ta pokrywę przy zatrzasniętej klapie od środka. Kładz kanapę i się przymierz byle delikatnie - tak jak pisał xjacobs.

zako7 · Wysłany: 03-09-2009, 18:54

Manuela · Wysłany: 12-09-2011, 11:28

RaVciO · Wysłany: 24-10-2014, 18:47

Dzisiaj u mnie klamka przestała wracać na miejsce.
Osłonę klapy ściągnąłem i zamek wygląda ok.
Żeby klamka wróciła na miejsce trzeba od środka przesunąć pionowy drut.
Normalnie ten drut powinien wracać - na dole przy zamku jest jakaś sprężynka, ale nie spadła i chodzi (słabo, ale chodzi). Czy w samej klamce też jest jakaś sprężyna którą trzeba wymienić aby klamka zaczęła wracać? Bez przesunięcia klamki w pozycję "zamknięte" klapa się nie zatrzaskuje.

Sposobu z literą "L" nie sprawdzałem, ale tak czy siak klamka powinna wracać sama bez "kombinacji" co trzeba wymienić żeby wróciła do normy?