[C62A 1.5] sonda lambda do 4G15 (1991r) / amorki |
Autor |
Wiadomość |
resiu
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.5 12V 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 9 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 08-09-2009, 14:10 [C62A 1.5] sonda lambda do 4G15 (1991r) / amorki
|
|
|
Witam.
Mam pytanie; czy sonda lambda firmy ngk/ntk oznaczona nr OZA624-E2
( http://www.e-ngk.pl/oza624e2-p-12.html ) ... jest dobrym zamiennikiem sondy (polecanej przez wszystkich) NGK/NTK OZA428-E3 do lancera takiego jak w temacie?
Różnica w cenie kolosalna: (140 / 340) zł
W sklepie wyjaśniono mi ze to ta sama lambda, lecz zamiast kabla dlugosci 63cm ma kilku centymetrowy wraz z dołączonym zestawem złączek, pozwalających na wykorzystanie starego przewodu.
Kupowac/nie kupowac?;]
A tak z innej beczki; czy 180zł to dużo za jedną sztukę amortyzatora kayaba (olejowego)?
Bo średnio przekonuje mnie amortyzator firmy 'service parts' po 103zł (aukcja all.; 732646909)
Pozdrawiam, Darek. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-09-2009, 17:22
|
|
|
resiu napisał/a: | czy 180zł to dużo za jedną sztukę amortyzatora kayaba (olejowego)? | Średnio dobra. Chyba parę pln za drogo. |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-09-2009, 22:02
|
|
|
resiu napisał/a: | czy 180zł to dużo za jedną sztukę amortyzatora kayaba (olejowego) | a na przód czy na tył |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
resiu
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.5 12V 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 9 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 09-09-2009, 09:48
|
|
|
amorek na tył. (kod;441079) chyba jednak kupie ta olejowke, mimo ze wiekszy wybor jest wsrod gazowych. mechanik powiedzial mi ze gazowy moze strzelic po najechaniu na wieksza dziure, z drugiej strony czytajac to forum sporo osob kupuje wlasnie gazowe. mi zalezy na lepszym komforcie i zywotnosci amorka. |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-09-2009, 11:14
|
|
|
resiu napisał/a: | mechanik powiedzial mi ze gazowy moze strzelic po najechaniu na wieksza dziure | Prędzej koło urwiesz niż amorek strzeli.
Ja z tyłu mam gazówki i sprawują się super. A jeżeli o żywotność chodzi też mi się wydaje że gazówki dłużej posłużą. Oczywiście dobrze kupić amorki dobrej firmy bo przy tanich zamiennikach może być różnie. |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 11-09-2009, 07:48
|
|
|
jelonek98, nie chodzi o to że amor wybuchnie, tylko o to że uszczelnienia bardzo często nie wytrzymują naszych "dróg" Zależy jakimi drogami kolega się porusza i od stylu jazdy. Jeśli to trasy przeważnie i po równych w miarę drogach - gazówka, ale jeśli w większości miasto (lub wieś) z drogami jak ser szwajcarski to kupiłbym olejowe- na takich drogach na pewno lepiej sobie poradzą. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
resiu
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.5 12V 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 9 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 18-09-2009, 12:41
|
|
|
wybor padl na olejowe, za pare dni wymiana;] |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 22-09-2009, 08:38
|
|
|
ws. amorów osobiście mój wybór do auta z tego rocznika to olejowe po pierwsze cena.
/a ja robie 70 tyś rocznie + doładowuje lancera do 1000 kg/ jeżeli u mnie wytrzymują przy moich wymaganniach ---- druga kwestia kayaba czy inne - kwestia ceny ja 1,5 roku mam monroo i nic im zarzucić nie mogę - były duzo tańsze od innych i to zdecydowało. |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
Ostatnio zmieniony przez wojmi1 22-09-2009, 09:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 22-09-2009, 09:18
|
|
|
jak szukalem do Colta, to olejowe byly drozsze od gazowych
niestety na przod kupilem Magnum - przestrzegam przed ta padaczka (od razu po zalozniu skrzypia na nierownosciach...) |
|
|
|
 |
resiu
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.5 12V 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 9 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 24-10-2009, 11:33
|
|
|
Tak więc kayaby zamontowane na tył. Nie ma już efektu bujania jak na morzu. Jedna różnica - przy wchodzeniu w ostre zakrety tył się bardziej przechyla przez co wydaje się że już dużo szybciej w ten zakręt nie wjade ;] Komfort się podniósł nieznacznie. Dzięki za odpowiedzi.
Niestety miesiąc po wymianie tylnych strzeliło mocowanie (poduszka z łożyskiem w środku) amortyzatora przedniego. Przy podnoszeniu auta w celu zmiany opon na zimówki hukło jak z armaty i trzeba było zamawiać nowe mocowanie - orginał od hyundai'a (90zl!!)
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-10-2009, 10:13
|
|
|
w IC to mocowanie HGP ze znizka kosztuje nieco ponad 60 zl |
|
|
|
 |
Darek [Usunięty]
|
Wysłany: 23-11-2009, 22:43
|
|
|
u mnie buja z tyłu(wyrobione spręzyny i amorki) ale jezdze majac swiadomosc tego. sonde mam odłączoną także tylko na gazie śmigam( 20 litrów na benzynie i 8-9 na Gazie na sto) i misiek śmiga. mam już chęć go zmienić ale jak moja luba zrobiła prawko to powiedziała że moge sobie kupić nowego miśka ale ona zostanie przy starym |
|
|
|
 |
|