[CA4A 1.6] Hamuje samoczynnie. |
Autor |
Wiadomość |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 20-09-2009, 14:32 [CA4A 1.6] Hamuje samoczynnie.
|
|
|
tego dnia zrobiłem coltem 300km i wszystko było cacy. stonołem by ustąpić pierszeństwa .... 1 jade 2 jade 3 i jade jakieś 50km/h i nagle coś walneło i bez niczego samochód zachamował z piskiem opon. zgasiłem silnik odpalam i niemogę ruszyć. docisnołem gaz do dechy strzał ze sprzęgła i ruszył sie o jakieś 10 cm. odczeklałem z 5 min. i odpaliłem i pojechałem dalej. ale z 1 km dalej znów to samo. ???? colt 1.6 16v 4x4 94r. 121tys. może to coś z pompą hamulcową??
[ Dodano: 20-09-2009, 14:35 ]
dziś pojechałem do sklepu jakieś 12 km. ale ze 3 razy czyłem jakieś dziwne szumy/ tarcia .
edytowałem tytuł - londolut |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez londolut 20-09-2009, 14:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 20-09-2009, 14:46
|
|
|
czyli że jak powiedzmy okładziny były nagrzane to blokowały mi tylne koła?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 20-09-2009, 14:54
|
|
|
zab3r5polska, przejedź się kawałek i zobacz, czy fele się nie nagrzewają nadmiernie. |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 20-09-2009, 15:01
|
|
|
po zrobieniu 6 km bebnów mogłem dotknać a o tarcze paluchy poparzyłem. jechałem zachowawczo do 70/h. i nie hamowałem ostro i czułem 2 razy takie jakby opory/ tarcie. chyba najpierw rozbiore przedne koła i zobacze co jest z tymi tłoczkami.
zapomiałem dodać ze po tym zapaliła mi siękontrolka check engine. a może to jakiś czukjnik zwariował?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
4g63colt [Usunięty]
|
Wysłany: 20-09-2009, 19:13
|
|
|
Rozbierz przednie hamulce i zobacz czy się prowadnice nie zacinają,czyli jak ściągniesz koło cofnij tłoczek,to co pcha klocek a następnie spróbuj przesunąć zacisk po prowadnicy.Jeżeli to nie prowadnice to tłoczek się zacina i regeneracja jest konieczna. |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
Wysłany: 20-09-2009, 22:59
|
|
|
Jak hamuje ci ostro powinienes czuc ktore kolo sie zatrzymuje.
Tyl jesli zblokuje ci jedno bedziesz w stanie jechac poprostu bedziesz ciagnal jedno kolo.
(nawet z 4x4) jako ze dyferencjal zadziala
uszkodzone hamulce nie dadza efektu gwaltownego zablokowania kola.
nawet mocno spieczone hamulce silnik jest wstanie przeciagnac.
obstawial bym jakas mechaniczna blokade kola zwlaszcza ze slyszales jakis dzwiek.
przychodza mi do glowy jakies luzne elementy miedzy felga a zaciskiem.. to ze tarcza jest goraca o niczym nie swiadczy bo nawet bez mocnego hamowania bedzie jakies tarcie.
u mnie jak zapiekl sie tloczek poprostu czulem spadeko "mocy" i cale kolo bylo gorace a klocki dymily (colt nie mial mocy zeby rozpedziec sie pozyej 140 co mnie zdziwilo a dodatkowo od poczatku byl mulasty)
Najlepiej zdejmij kola i przejrzyj dokladnie oslony czy cos sie nie oberwalo dodatkowo sprawdz stan przegubow istnieje szansa ze mogles ktorys zlamac efekt zablokowanego kola na dzien dobry (przerobilem w uno 1.4 jak zlamalem zewnetrzny przegob nie moglismy nawet na lawete wciagnac na sile) |
_________________ http://www.3xl.in.lublin....lcik-czarnuch23 |
|
|
|
 |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 21-09-2009, 09:27
|
|
|
zrobię tak jak radzicie Panowie. a jak można zapatrywać sie na to że mi sie zapaliła kontrolka check engine?? przypomniałem sobie jeszcze jedno może ważne, może mniej. Jak jechałem wtedy i poczułem to uderzenie to taki był smród jak to moja pow" zdechłego kota" a dla mnie smród przypominający palone klocki ze spalonym sprzęgłem |
_________________
 |
|
|
|
 |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 21-09-2009, 09:35
|
|
|
Diodka i wymrugaj bledy bo tak to mozemy sie tu przelicytowywac w nieskonczonosc.
Jakby co to opis jest na www Krzyzaka |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
|
|
|
 |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 22-09-2009, 20:31
|
|
|
wpadłem dziś na pewien pomysł:
może to servo pada albo membrana pekła albo coś ze sprężyną |
_________________
 |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
Wysłany: 22-09-2009, 21:06
|
|
|
padajace serwo odczowal bys raczej jako brak wspomagania hamulcow (jeszcze nie zdarzylo mi sie zeby samo hamowalo)
Zdejmowales kola ? patrzyles jak to tam wyglada? |
_________________ http://www.3xl.in.lublin....lcik-czarnuch23 |
|
|
|
 |
zab3r5polska
Forumowicz
Auto: colt 4g63T 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 25-09-2009, 13:19
|
|
|
jesli( tak mi sie wydaje)pada serwo robi sie podciśnienie w przypadku gdy jest pęknięta membrana lub gdy spreżyna nie dociąga. dlatgo jak mi zblokowało koła to niemogłem odrazu ruszyć. dopiero po ok 10 min. mogłem dalej jechać jak zeszło ciśnienie. sprawdze to jak bede na działce bo tam mam colta. wyjme z innego colta i przeżuce do tego żółtego. ale zanim to zrobie sprawdze te hamulce tak jak radziliście. dam znać w niedziele co było tego powodem |
_________________
 |
|
|
|
 |
matiu
Nowy Forumowicz
Auto: Colt III C54 1800 D 1992
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Wrz 2009 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 27-09-2009, 12:51
|
|
|
Miałem podobny problem z hamulcami w pożyczonym mercedesie. Po hamowaniu nie chciał ruszyć, jak u Ciebie. Odczekałem trochę odpaliłem i w czasie jazdy czułem jak samochód sam hamuje i tarcze grzały się i śmierdziało spalonymi klockami. Naciskałem hamulec to raz przestawał sam hamować a raz nie. Przypadkowo po takim samoistnym hamowaniu podniosłem nogą pedał hamulca od dołu do góry i przestal hamować. Tak dojechałem do domu jakieś 300 km z Kalisza do Lublina. Mało mi noga nie odpadła od tego trzymania. Pamiętam przypadek bo trochę kasy wydałem na naprawę, niepotrzebnie rozbierali mi zaciski wymieniali płyn hamulcowy, pompę hamulcową, sprawdzali drożność przewodów, a przyczyną była pęknięta, jakaś podkładka w serwie, za kilka złotych . |
|
|
|
 |
SlaVkoEg [Usunięty]
|
Wysłany: 28-09-2009, 15:24
|
|
|
czarnuch23 napisał/a: | uszkodzone hamulce nie dadza efektu gwaltownego zablokowania kola.
nawet mocno spieczone hamulce silnik jest wstanie przeciagnac. |
Ja kiedy w transicie mialem taki przypadek i okazalo sie ze byla zapieczona okladzina w bebnie |
|
|
|
 |
|