Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jacekr2]

witam
mam następujący problem, od jakiegoś czasy gdy samochód chodzi na wolnych obrotach wydaje dziwne odgłosy i po wizycie u mechanika stwierdził on, że jest to wina małego "amortyzatora" napinacza czy ktoś wie o co mu chodzi i ile to kosztuje, bo dźwięk zaczynam mnie denerwować pozdr

witam
mam następujący problem, od jakiegoś czasy gdy samochód chodzi na wolnych obrotach wydaje dziwne odgłosy i po wizycie u mechanika stwierdził on, że jest to wina małego "amortyzatora" napinacza czy ktoś wie o co mu chodzi i ile to kosztuje, bo dźwięk zaczynam mnie denerwować pozdr

[Gugi]

Mam to samo. Przy niskich obrotach po dodaniu odrobiny gazu stuka i trzęsie całym silnikiem. powyżej 1000 obr. przechodzi jakby nigdy nic... Z moim mechanikiem stwierdziliśmy, że to chyba wina napinacza paska bo to na rolce właśnie wtedy widać drgania.
Zacząłem szukać napinacza i znalazłem w Japaneze za ok. 360zł + koszty przesyłki 20zł i w sklepie z częściami do francuzów w Sulejówku za 375zł +10zł przesyłka.
Można też kupić samą rolkę napinacza za ok. 50 zeta.

Ciekawe czy właśnie TO jest przyczyną
Jak wymienię to dam znać.

[ Dodano: 09-05-2006, 00:12 ]
Wymieniłem cały napinacz
Objawy zniknęły i brak dziwnych odgłosów. Roboty nie ma dużo ale mnie "udało" się urwać jedną ze śrub regulujących napięcie paska i robota się wydłużyła o jakieś 1,5h
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i można już jeździć.

Po odkręceniu napinacza widać i czuć wyraźnie luzy przy śrubach na sprężynie amortyzatora. Na rolce specjalnego zużycia nie widać choć układ działał od nowości i przejechał ok. 170tys.

Ale ta cena napinacza jest dobijająca

Zły napinacz u mnie powodował przeskakiwanie i strzępienie paska. W konsekwencji spowodował zerwanie paska rozrządu

Mam to samo. Przy niskich obrotach po dodaniu odrobiny gazu stuka i trzęsie całym silnikiem. powyżej 1000 obr. przechodzi jakby nigdy nic... Z moim mechanikiem stwierdziliśmy, że to chyba wina napinacza paska bo to na rolce właśnie wtedy widać drgania.
Zacząłem szukać napinacza i znalazłem w Japaneze za ok. 360zł + koszty przesyłki 20zł i w sklepie z częściami do francuzów w Sulejówku za 375zł +10zł przesyłka.
Można też kupić samą rolkę napinacza za ok. 50 zeta.

Ciekawe czy właśnie TO jest przyczyną
Jak wymienię to dam znać.

[ Dodano: 09-05-2006, 00:12 ]
Wymieniłem cały napinacz
Objawy zniknęły i brak dziwnych odgłosów. Roboty nie ma dużo ale mnie "udało" się urwać jedną ze śrub regulujących napięcie paska i robota się wydłużyła o jakieś 1,5h
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i można już jeździć.

Po odkręceniu napinacza widać i czuć wyraźnie luzy przy śrubach na sprężynie amortyzatora. Na rolce specjalnego zużycia nie widać choć układ działał od nowości i przejechał ok. 170tys.

Ale ta cena napinacza jest dobijająca

Zły napinacz u mnie powodował przeskakiwanie i strzępienie paska. W konsekwencji spowodował zerwanie paska rozrządu

[jacekr2]

[Gugi]

Napinacz paska wielorowkowego, do klimy, wspomagania, pompy i całej reszty.

Napinacz paska wielorowkowego, do klimy, wspomagania, pompy i całej reszty.

[jacekr2]

jestem własnie po wymianie napinacza. Jak powiedział mi mechanik napinacz "jeszcze móglby być" ale ten mały amortyzatorek był juz bardzo wyrobiony i jeszcze troche i byłaby lipa.
A teraz jest juz zupełnie inaczej samochód pracuje ładnie i równomiernie i nie ma takiego wyrczenia pod maską.

jestem własnie po wymianie napinacza. Jak powiedział mi mechanik napinacz "jeszcze móglby być" ale ten mały amortyzatorek był juz bardzo wyrobiony i jeszcze troche i byłaby lipa.
A teraz jest juz zupełnie inaczej samochód pracuje ładnie i równomiernie i nie ma takiego wyrczenia pod maską.

[jawlo]

[jacekr2]

a więc ja mam przebieg 324 kkm . a co do tego napinacza to sie okazała że to jeszcze fabryczny i prawie 10 lat przetrzymał, ładnie co nie ??

a więc ja mam przebieg 324 kkm . a co do tego napinacza to sie okazała że to jeszcze fabryczny i prawie 10 lat przetrzymał, ładnie co nie ??