Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Miroslaw1305 · Wysłany: 02-10-2009, 17:52

jest przerwa między alternatorem a akumulatorem .Może tylko zaśniedziałe klemy .Zdejmij ,wyczyść ,posmaruj wazeliną lub innym kremem i załóż .Sprawdż miernikiem czy dochodzi prąd z alternatora do klem .Jeśli tak to akumulator do wymiany ,może być zwarcie.

rosomak1983 · Wysłany: 03-10-2009, 15:09

Bogusław Zakrze, albo alternator....

Miroslaw1305 · Wysłany: 03-10-2009, 15:30

rosomak 1983 skoro po zdięciu klem z akumulatora silnik pracuje i kontrolka się nie świeci ( zakładamy że po włożeniu kluczyka do stacyjki kontrolka się świeci ) to nie jest wina alternatora .Silnik w opisanym przykładzie by zgasł .Nie dostawał by prądu na świece itp .Więc problem tkwi na drodze do akumulatora.
Bogusław Zakrze -miern ik w rękę i sprawdzać najpierw czy dochodzi prąd do klem.Jeśli tak to aku na złom .Jeśli nie to przewody między alternatorem a klemami .Jeśli się na tym nie znasz to sprawdzi Ci to każdy elektryk ,jeszcze lepiej samochodowy ..5 minut i powinno być zdiagnozowane .Przypominam że do odpalenia samochodu musisz mieć aku naładowane ,lub prąd poprzez kable z innego samochodu .Powodzenia i napisz co było przyczyną .

Bogusław Zakrze · Wysłany: 04-10-2009, 20:55

Colt znowu żyje , przyczyną było to że akumulator był starszy od węgla i skończył swój żywot. Dzięki za dobre rady MITSUMANIAKI :mrgreen: