Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[gdi user]

Witam, kilka tygodni temu zepsuł mi się alternator- przestał ładować akumulator.Oddałem go do regeneracji, wymienili regulator napięcia, szczotki, mostek prostowniczy okazał się sprawny. Kilka dni po zamontowaniu alternatora okazało się, że na wolnych obrotach napięcie ładowania wynosi 12,5volt oraz utrzymuje się na takim poziomie do około 3tys obr/min następnie napięcie wzrasta do 14,3 V i widać że kontrolki oraz światła zaczynają mocniej świecić. Szukałem przyczyn, prawie wszytko jest ok : masa jest , wszystkie połączenia poprawne, pasek naciągnięty. Dzisiaj szukałem dalej bo jest to uciążliwe jak światła tak "błyskają" i o dziwo gdy odłączyłem kostkę 4pin od alternatora to napięcie jest stabilne na poziomie 14,4V . Najdziwniejsze jest to ze w ogóle ładuje , bo jest do niego podłączony tylko ten gruby przewód do akumulatora?! Co o tym sądzicie?

[Maretzky85]

Ten gruby przewód do aku jest od ładowania aku czyli w sumie od zasilania całego samochodu w prund. Co do alternatora to po prostu może oddaj z reklamacją ?
Sprawdź przede wszystkim tę kostkę 4 pinową, czy dobrze wszystko styka itp.

[przemekx303]

a czy kontrolka akumulatora zapala ci po przekręceniu kluczyka i gaśnie po odpaleniu , i czy czasem nie zapala się podczas jazdy

[gdi user]

Z kontrolkami wszystko wydaje się dobrze, po przekręceniu kluczyka zapala sie kontrolka, świeci się i gaśnie po odpaleniu silnika. Dziśiaj byłem w warsztacie gdzie regenerowali mi alternator i wszystko z nim ok, tzn gdy jest wyjęty z auta podłączony do maszyny do testowania alternatorów pracuje prawidłowo. W czwartek jestem umówiony z elektronikiem może on rozszyfruje co się dzieje .

[scur]

Witam ja też mam podobny problem alternator po wymianie regulatora i szczotek .Na maszynie pokazuje wszystko że jest ok 14,5-14,6V ,ale gdy wkładam do mego auta to przed zapaleniem świeci ładowanie a po odpaleniu gaśnie tylko że po jakimś czasie podczas jazdy zapala mi się kontrolka ładowania na jakiś czas i albo gaśnie albo się świeci 5-10 min i tak od czasu do czasu mi robi podczas jazdy .Pod domem sprawdziłem go na pracującym silniku ładowanie było 14,5- 14,2V i było ok ,ale po chwili 15 min zaświeciła się kontrolka ,gdy sprawdziłem miernikiem to przekroczyło 15 V .Więc też już bardzo nie wiem co robić ,niby wszystko ok tylko świeci coraz częściej i ładuje za w dużo

[przemekx303]

[gdi user]

Dziś się wziąłem za ten problem z alternatorem, chcę przeanalizować problem od strony alternatora oraz od strony komputera ECU( tego w kabinie ), ponieważ komputer steruje pracą alternatora.Drugi alternator kupiłem na allegro i czekam aż do mnie przyjedzie, podmienię go z tym regenerowanym i zobaczę jakie będą efekty jeśli będzie dobrze to znaczy ze coś schrzanili podczas regeneracji i będę z nimi walczył . Natomiast jeśli okaże się że to ECU to zaczną się problemy. CDN

[scur]

Witam ponownie co do odpowiedzi kolegi to kabelki są na kostce czyste, w dodatku okazyjnie dostał mi się inny alternator który zamontowałem ,no i niestety nadal to samo,to znaczy wszystko ok ładuje 14,2 a na pełnym obciążeniu (wszystkie światła,klima ,lusterka,szyby )ładuje 13,17V.Ale po jakimś czasie znowu zaczyna błyskać i świeci czasem nawet dłuższy czas nie gaśnie,więc co tu robić ???

[Maretzky85]

Musicie panowie przeanalizować elektrykę niestety, możliwe, że gdzieś jest jakieś zwarcie.

[gdi user]

Witam, problem rozwiązany po wymianie alternatora na używany z allegro ładowanie przy pełnym obciążeniu wynosi 13,9V na wolnych obrotach oraz 14,2V na 1100rpm. Jutro pojadę do warsztatu gdzie regenerowali mój alternator i będzie zadyma przez tych niby fachowców 4 razy wyjmowałem alternator z auta i zmarnowałem dużo czasu, ciekaw jestem co mi powiedzą .

[scur]

Witam ponownie w moim przypadku chyba coś się musi grzać bo teraz gdy zrobiło się zimno to ciekawe że nic nie błyska ,wszystko jest ok tak jak by nic się nie działo .Gdy było ciepło szalała kontrolka ,a teraz nic Więc co wy na to ??

[dymek]

To i ja się podłącze !!!
Dzis na trasie zaczeła się dziwnie zachowywać kontrolka ładowania, tzn. zapalała się na jakiś czas, potem gasła ... ogólnie bez żadnej reguły ... coś jak kolega pisał wyżej.
Wkońcu zaczeła palić się kontrolka ABS ... no i ABS'u nie było .
Następnie SRS .... obrotomierz zaczął wariować, tzn. niby dobrze pokazywał, a po właczeniu świateł (zresztą już bardzo słabych) spadał do zera i był bez reakcji.

Dodam jeszcze, że w trasie podczas palenia się kontrolki ładowania po przygazowaniu - gasła na jakiś czas !!!

Jak zgasiłem pod domem, to niestety nie udało się już odpalić.
Ide go zaraz wyjąć , podładować i bedę mierzył, myślał !!!

Co to może być ???

Te kontrolki ABS i SRS oraz obrotomierz, to chyba przez zbyt niskie napięcie ???
Jak myślicie ???

[robertdg]

dymek, skończyły Ci się prawdopodobnie szczotki, albo wytarły się pierścienie ślizgowe, alternator do regeneracji, pozostałe objawy związane są ze słabym ładowaniem/spadkiem napięcia albo brakiem ładowania, ewentualnie sprawdź jeszcze masy na silniku i karoserii, oraz przewód pradowy (+) glowny na alternatorze

[dymek]

Kable (te 2 białe) trzymają się mocno, ale popatrzę jutro na mase.
Tak z ciekawości próbowałem go odpalić i .... załapał ! Przygazowałem mu i jednocześnie odpiąłem kleme od aku. No i zgasł ... odrazu - czyli zero ładowania.
Także może faktycznie masa gdzieś nie łączy.
Nawet nie pomierzyłem napięć i prądów - jutro.

aaaa i kontrolki przestały wariować, jak sobie trochę odpoczął.... także to na pewno przez zbyt małe napięcie

[saphire]

ABS i SRS szaleją i zgłaszają błędy jak masz za niskie napięcie tak że weź się za alternator.