Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mkm
23-11-2009, 18:56
Konserwacja podwozia, warto?
Autor Wiadomość
gringo66 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 139
Skąd: Łódź
Wysłany: 06-10-2009, 07:15   Konserwacja podwozia, warto?

Witram.Może moje pytanie wyda się śmieszne ale czy zabezpieczaliście swoje miśki?Czy może macie zamiar to zrobić? Czy jest taka potrzeba aby zabezpieczyć podwozie?Idzie zima i będą solić.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez mkm 07-10-2009, 04:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 06-10-2009, 07:42   

Chyba nie ma takiej potrzeby w dzisiejszych czasach. IMO wystarczy, tak jak uczyniłem to ja, przy przeglądzie powłoki lakierniczej lub osobiście, sieknąć miejsca narażone na piaskowanie lakierem poliuretanowym (takim jaki stosuje się do ciążarówek) lub czym podobnym. Niestety bardziej niż soli podwozia nie wytrzymują grubego piasku lub kamieni :lol:
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 07-10-2009, 03:10   

GringoXX, w dobie swiatowego kryzysu i cieciu kosztow na wszystkim co się da, wydaje mi się, ze konserwacja nowego auta nie jest zlym pomysłem.
 
 
Luk 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1733
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-10-2009, 12:13   

GringoXX napisał/a:
Czy jest taka potrzeba aby zabezpieczyć podwozie?


Po pierwsze: ile lat masz zamiar jeździć tym samochodem?

Po drugie: miałem poprzednio Opla Astrę i jedyne co stało się z podwoziem po 10 latach, to przerdzewiały kielichy tylnych amortyzatorów (podobno częsta usterka). Naprawa ok. 800 zł
Nie był zabezpieczany.

Po trzecie: pisałem już w którymś wątku, że mój kumpel miał wszystkie samochody po ojcu zabezpieczone antykorozyjnie i niestety po paru latach we wszystkich tak samo śmierdziało w środku - taki zapach starego smaru. Zapach jest na tyle wyraźny, że mi to przeszkadza (nowoczesna Octavia, a śmierdzi jak w dużym fiacie...)

Tak więc ja bym nic nie kombinował z tym zabezpieczaniem...
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 07-10-2009, 12:37   

Swojego sprowadziłem z Niemiec i mój mechanik stwierdził że był konserwowany. A pachnie dalej fabryką a nie jakimś smarem.

Jeśli chcesz pojeździć dłużej niż 3 lata ja mam zdanie podobne do mkm
 
 
pekaes 
Forumowicz


Auto: Lancer Sedan 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-10-2009, 12:49   

Trik napisał/a:
Chyba nie ma takiej potrzeby w dzisiejszych czasach. IMO wystarczy, tak jak uczyniłem to ja, przy przeglądzie powłoki lakierniczej lub osobiście, sieknąć miejsca narażone na piaskowanie lakierem poliuretanowym (takim jaki stosuje się do ciążarówek) lub czym podobnym. Niestety bardziej niż soli podwozia nie wytrzymują grubego piasku lub kamieni :lol:


No to ja mam dwa pytania:
1. Kiedy się wykonuje taki przegląd powłoki lakierniczej? Na I przeglądzie technicznym?
2. Jeśli chciałbym zrobić to sam, to jak? Ile kosztuje taki lakier poliuretanowy? I gdzie można go nabyć?
Pzdr,
K.
 
 
mazin 
Mitsumaniak
102 tys km przebiegu


Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1218
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 07-10-2009, 13:31   

Warto PO zimie dokładnie umyć podwozie, wleźć pod auto i posmarować wszystkie miejsca uszkodzone, to znaczy takie zdarte do blachy, nawet jeżeli są to niewielkie kropki. Dlatego po zimie, bo wtedy najwięcej pojawia się nowych, i najlepiej je widać. Ja stosowałem najpierw odrdzewiacz - małym pędzelkiem, a potem smarowałem masą bitumiczną, której nazwy nie pamiętam. Dotyczy to całej podłogi i wnętrza nadkoli. Warto również, jak sądzę, posmarować/spryskać barankiem wszystkie te elementy, które są najbardziej narażone, o ile fabryczne zabezpieczenie zaczyna odłazić lub jest niewystarczające. Tylko żeby Ci nie wpadło do głowy smarowanie jakiegoś grzejącego się w czasie pracy elementu (np układu wydechowego czy blach ekranujących, tudzież elementów zawieszenia) bo się źle skończy - a wydech z reguły jest najbardziej zardzewiały. Jeśli masz dostęp do kanału, to za kilkanaście złotych w pół godziny się "uwiniesz" - najlepiej przy okazji wymiany kół na letnie (chyba, że nie masz dwóch kompletów) - tylko pamiętaj, żeby zostawać tam auto do wyschnięcia masy i nie jeździć z mokrą. Operacji nie trzeba powtarzać co roku, ja w corolli robiłem to ze dwa razy po zimie - jak miała 4 lata i 8. Fabrycznie była całkiem nieźle zabezpieczona i żadnych śladów rdzy po 9 latach eksploatacji nie było na niej, poza miejscami uszkodzonymi mechanicznie i przeze mnie zamalowanymi (nie było ich dużo, może kilkanaście). W wypadku auta starszego, np. pięcioletniego lub oczywiście starszego, oddałbym samochód jakiemuś specowi, żeby zrobił to dokładnie i fachowo, bo przede wszystkim będzie wiedział, które elementy najczęściej rdzewieją w danym modelu.
_________________
Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 07-10-2009, 13:41   

pekaes napisał/a:
No to ja mam dwa pytania:
1. Kiedy się wykonuje taki przegląd powłoki lakierniczej? Na I przeglądzie technicznym?
2. Jeśli chciałbym zrobić to sam, to jak? Ile kosztuje taki lakier poliuretanowy? I gdzie można go nabyć?

Przeglądu powłoki dokonujesz raz do roku z wpisaniem do "akt" w autoryzowanym serwisie lakierniczym lub w samym ASo jeśli mogą
Nie wiem ile kosztuje, mi zrobił to autoryzowany lakiernik gratisowo po naprawie błotnika na moją wyrażną proźbę, zamiast baranka, bo długo bym musiał czekać na wyschnięcie.
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
pekaes 
Forumowicz


Auto: Lancer Sedan 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-10-2009, 13:48   

Dziś jestem umówiony do zakładu lakierniczego w związku z ubiegłotygodniowym obtarciem (jak na razie wszystko idzie w miarę sprawnie - ubezpieczalnia, rzeczoznawca, kalkulacja szkody). Trik, myślisz, żeby zapytać tamże o możliwość zabezpieczenie spodu? Aha, jam laik - co to jest ten baranek :) ?
Ostatnio zmieniony przez pekaes 07-10-2009, 13:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gringo66 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 139
Skąd: Łódź
Wysłany: 09-10-2009, 10:00   

MMC rekomenduje co wnioskuję ( ang.wersja) środki:TECTYL 506 T;506 ot S oraz WAXOYL.Może orientujecie się co warte są te środki? Czytając post o lakierze to mam mieszane uczucia.Może ta ekologia przyśpiesza proces kolorowienia metalu-rdzewienia?Chociaż ta wersja jest dla ruskich!Pozdrawiam.
 
 
mazin 
Mitsumaniak
102 tys km przebiegu


Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1218
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 09-10-2009, 10:27   

GringoXX napisał/a:
Może ta ekologia przyśpiesza proces kolorowienia metalu-rdzewienia?Chociaż ta wersja jest dla ruskich!Pozdrawiam.


U mnie nigdzie nie pokazała się goła blacha, ale biały podkład owszem. Zakładam, że podkład jest lepszej jakości, jak lakier. Niech Japońce, jak chcą być tacy ekologiczni, przestaną zabijać wieloryby, a lakiery niech będą nieekologiczne ;-)
_________________
Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 
 
szoto 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer Kombi 2.0 2004r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 9
Skąd: Wrocław
Wysłany: 21-05-2010, 21:42   Konserwacja

Dzisiaj oddałem dla świętego spokoju auto do konserwacji. Po przeglądzie podwozia kilka miejsc z ogniskami korozji głównie na profilach. Czas pokaże czy oddanie do zakłądu było dobrą decyzją.
 
 
marmach 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 234
Skąd: Łódź
Wysłany: 25-05-2010, 13:05   

Mam pytanie, jak się ma gwarancja do zabezpieczenia? W sumie robione jest to poza ASO (przynajmniej łódzki tego nie robi). Czy takie zabezpieczenie zrobione na gwarancji nie unieważni jej? Napisałem do MMC Polska maila z tym pytaniem, ale zostałem olany.
 
 
Silverrr 
Mitsumaniak
Jackdaw


Auto: Lancer SB 2008 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 415
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 28-05-2010, 06:58   

marmach napisał/a:
Mam pytanie, jak się ma gwarancja do zabezpieczenia? W sumie robione jest to poza ASO (przynajmniej łódzki tego nie robi). Czy takie zabezpieczenie zrobione na gwarancji nie unieważni jej? Napisałem do MMC Polska maila z tym pytaniem, ale zostałem olany.


Ja bym powiedział - bez przesady. Zabezpieczenie podwozia to po pierwsze dokładne umycie a po drugie nałożenie środka ochronnego np. warstwy bitumicznej. ASO za coś takiego nie cofnie Ci gwarancji. To tak jakbyś pytał czy po umyciu i nawoskowaniu auta tracisz gwarancję...
 
 
 
Uwex 
The Hitman :-)


Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 3273
Skąd: okolice W-wia Śl.
Wysłany: 28-05-2010, 09:22   

Silverrr napisał/a:
To tak jakbyś pytał czy po umyciu i nawoskowaniu auta tracisz gwarancję...


ja bym jednak zapytał w ASO .W przeciwieństwie do woskowania - konserwacja jest dużo większą ingerencją w blachę - potem mogą stwierdzić , że np. nie można było stwierdzić jaki jest stan podwozia bo ... zakonserwowane i nic nie widać pod spodem . Albo , że środek był nieodpowiedni itd. Czytałem już instrukcje samochodów w których było wyraźnie napisane - nie robić dodatkowego zabezpieczenia podwozia .
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.