| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [E33A 2.0] gasnący galant... |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Meteo [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-07-2006, 22:47   [E33A 2.0] gasnący galant... |   
 |  
               | 
 |  
               | jak zapale auto to gasnie ... po przegazowaniu juz jest wszystko ok , co to moze byc ?? |  
				| Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 29-05-2007, 18:24, w całości zmieniany 1 raz |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Jadz [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23-07-2006, 17:33 |   
 |  
               | 
 |  
               | Przyczyn może być wiele, ale podałeś zbyt mało szczegółów aby ktoś mógł Ci pomóc. 
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | lukas V6 [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 04-08-2006, 14:50 |   
 |  
               | 
 |  
               | u mnie przyczyna podobnej padaki okazal sie silniczek krokowy |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Matejko   Mitsumaniak
 Macho Paczo
 
  
 Auto: IS220D
 Kraj/Country: Australia
 Pomógł: 146 razy
 Dołączył: 04 Kwi 2005
 Posty: 7054
 Skąd: Calish4nia
 
 | 
            
               |  Wysłany: 04-08-2006, 15:11 |   
 |  
               | 
 |  
               | ostatnio w polonezie u znajomej podobne objawy, zapchal sie filc na filtrze powietrza - polecial do smieci a poldek jakby tchu nabral   |  
				| _________________ Mateusz <Matejko>
 Nissan Juke
 Mazda 2
 Lexus IS220D
 Calish4nia
 
   dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |