Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[robertdg]

Witam wszystkich MitsuManiaków, oraz uzytkownikow forum

W obecnym temacie chcialbym przedstawić swój profil wraz z dzienniczkiem mojego auta, które zakupiłem 11.11.2008, na poczatku chciałbym jednak napisac co skłoniło mnie do zakupu Misia.

Historia mojej motoryzacji zaczeła sie od Fiata 126el z 97 roku, po nim był Renault 19 z 97r, nastepnie Renault R5 z 94r silnik 1.6D, Mondeo 93r 1.8TD, Nissan Primera W10 2.0, az wkoncu stałem sie nieszczesliwym posiadaczem Opla Astry II z 99r 1.7DTi to własnie w okresie posiadania tego nieszczesmnego Opla narodziło się marzenie o Galu.

Opel był moim najwiekszym koszmarem, pomimo tego ze zakupilem go okazyjnie we wloszech, przez pol roku bylem zadowolony poki nie zaczal sie notorycznie psuc, to pozniej przez pozostale pol roku i meczarnie z jego sprzedaza wladowalem w to auto jego wartosc gieldowa (pompa paliwa, czujniki, rozego typu pierdoly elektryczne, sterowania itp, remont glowicy, zawiecha, uklad hamulcowy przod i tyl) dla mnie to byl koszmar, tymbardziej ze co zarobilem pieniadze odrazu ladowalem je w to auto, wkoncu bedac pewnego slonecznego wakacyjnego dnia w okolicach Bialegostoku zobaczyłem ów Galanta, mozna powiedziec ze od pierszego wejrzenia wiedzialem ze chce miec takie auto, poprostu to byl ideal w kazdym calu, ktorego nie byly w stanie spelnic ani Volvo S40 1.9T T4, ani Golf 2.3 V5, stwierdzilem ze musi to byc benzyna bo Opel dyrastycznie wyleczyl mnie z Diesla.

Zanim jeszcze sprzedałem Opla zaczałem juz badac plusy i minusy oraz rynek Galantów 97 -->, po długich mekach wkoncu sprzedałem Opla, duzo ponizej wartosci rynkowej a moje marzenie mogło powoli nabierac realnych kolorow, korzystajac z pomocy róznych serwisow internetowych, posredników, giełd, aukcji, nie moglem znalezc przez długi okres swojego idealnego wymarzonego Gala.

W tym momencie zaznacze ze nikt nie mogl sprostac moim oczekiwaniom wtedy na dana chwile, chciałem Galanta najlepiej 98r, kolor czarny, sedan, wersja Sport Edition, pelna elektryka, pakiet Eibaha, silnik 2.0, manualna skrzynia, tapicerka czarny welur, climatronic, nawet chłopcy z Czaple wtedy stwierdzali ze na obecna chwile ciezko o taki egzemplarz, jedynie mogli zaproponowac 2.4 GDi z 99r, oraz 2.5 V6 z 98r, na moja wersje kazali czekac 3 tyg.

Nastał dzien 04.11.2008 miejscowosc Magdala Niemcy pojawiło sie auto moich marzeń, które wkrótce tydzien pozniej zostało juz moja własnościa.
Auto oczywiscie posiadalo pewne wady, takie jak, wydmuchany złacz elastyczny układu wydechowego, urwany tylny tłumik, korozja tylnych łukow nadkoli, poza tym wszystke pozostale podzespoly pracowaly rewelacyjnie, samochód przedstawia sie nastepujaco, tuz po jego zakupie i po małej myjce w Polsce (jeszcze piana z niego ścieka )



Na start poszły następujące części do wymiany:
1. kompletny rozrząd (komplet pasków, komplet rolek, napinacz hydrauliczny) wszystko w oryginale,
2. nowe świece NGK,
3. nowe płyny (chłodniczy KAGER, hamulcowy i sprzegłowy DOT4),
4. nowy olej w silniku FUCHS 10w40,
5. komplet filtrów (paliwo, olej powietrze, kabinowy)
6. nowy olej w skrzyni Midland 75w90
7. nowy złacz elastyczny wydechu
8. kawałek rury wydechowej, 2 kołnierze i uszczelka do połaczenia końcowego tłumika z resztą układu
9. nowe tarcze przód i tył Zimmerman, klocki hamulcowe Ferrodo
10. komplet nowych opon Firestone Winterhawk II 195/60R15, bo stare opony byly lyse i nie nadawaly sie do jazdy na zblizajaca sie zime,
Wszystkie powyzsze rzeczy zostały zrobione w samochodzi tuż przed jego ostateczna rejestracja i wyjazdem na droge. Na obecna chwile wątek będe powoli kontynuował w kolejnych postach, gdyż przez niemalze rok czasu znalazlo się dosyć sporo faktów które trzeba wyróznić przy Misiu.

POZDRAWIAM

[Hugo]

Fajny. Dokładnie takiego jak Ty szukałem, ale na szczęście trafił się srebrny i w automacie. Na szczęście, bo dużo jeżdżę po gruntowych drogach i na srebrnym najmniej widać brud, a co do skrzyni biegów to doczytałem na forum, że są bardzo awaryjne, a ja przez pół roku zakochałem się w automacie INVECS.

[Rafal_Szczecin]

nasadki na lampy sciagnales ?

ladniutki galor, prawie taki sam jak moj

[robertdg]

Kontynuujac wątek, po wykonaniu startowych wymian i rejestracji zaczalem się cieszyć jazdą, na początku grudnia postanowilem zalozyc sekwencyjna instalacje gazową 4gas, czyli popularnie znany stag 4, znajomy prowadzi stacje montazu LPG, wiec wolalem oddac auto w pewne rece, moze za wieksza kase, ale uwierzcie mi warto było wydać 2800zł, bardzo dobrze wyregulowany gaz, roznica pomiedzy Pb a LPG niedostrzegalna, wszystko poprowadzone i ułozone w niekolidujacy ze soba sposob, oraz rozmieszczone bardzo przyzwoicie, wlew do tankowania gazu schowany pod klapka paliwa, po przejechanych ok 20 000km na gazie moge stwierdzic spalanie na miescie w granicach od 10.2 do 13l/100km w trasie od 8.2 do 11.5l/100km, w zaleznosci od stylu jazdy, przecietna miasta wychodzi mi w granicach 11l, przecietna trasy w granicy 9l, jazda normalnym trybem zalecanym jako ekonomiczny w instrukcji obslugi.

W połowie grudnia postanowilem sobie sprawic felgi aluminiowe na lato, zdecydowałem sie na felgi TOORA T560 TITANIUM 17cali
,
do tego komplet nakretek zwyklych, nakretek zabezpieczajacych, dekielki mitsubishi, chromowane zaworki i kapturki (wszystko glanc nowe), oraz oczywiscie komplet dedykowanych oponek do autka, ktorymi wkoncu po dlugich szukaniach i oczekiwaniach stały sie:
na os przednia --> Kumho Ecsta SPT Run flat
os tylna --> Hankook sport K104
oponki oczywiscie takze glanc nowki

Na poczatku lutego po juz dosc sporej ilosci kilometrow przejechanych autkiem wykryłem luz na lewym drazku kierowniczym, postanowilem wymienic caly układ kierowniczy (komplet drazkow kierowniczych oraz komplet koncowek drazkow kierowniczych wszystko firmy 555, oczywiscie z cala pewnoscia moge polecic) a do tego wykonano kompletna zbieznosc osi przedniej i tylnej, zapomnialem jeszcze ze podczas wymiany podzespolow ukladu kierowniczego zregenerowano mechanizm wycieraczek ktory zaczal popiskiwac wiec zabralem sie za niego w pore tuz jak sie zaczelo.

W marcu auto mnie troszke zaskoczylo, bedac w chorzowie zatrzymalem sie na parkingu, wyszedlem z auta poszedlem zalatwic pare spraw, wracam a pod zderzakim piekna wielka plama oleju, wiec otwieram maske patrze, nie ma plynu od wspomagania, wiec zabiegalem sie pod stacje benzynowa 2 buteli Mobil ATF pod pache i gne do autka, zalalem niecala butelke, oklad sie odpowietrzyl, dalem rade dojechac na warsztat i zniwelowac problem, oczywiscie znany juz wiekszosci uzytkownikow temat rurek chlodzenia olejowego, ktore sa aluminiowe i utleniaja sie w miejscu mocowania klamra, rureczki zostały pospawane, zabezpieczone specjalnym preparatem ochronnym, a dla pewnosci zostaly jeszcze zalozone dluzsze wezyki, ktore na zalozone troche glebiej na owe rureczki. To be concluded...

[robertdg]

Rafal_Szczecin, nasadki na lampy (brewki, okulary) tkwia do tej chwili, tak zostal zakupiony, niektorzy twierdza ze nie jest mu do twarzy, ja zas twierdze ze to auto ma wiele twarzy

[Hugo]

Teraz dopiero powiększyłem fotki. Rzeczywiście nakładki na reflektory paskudne, felgi, moim zdaniem, też w ogóle nie pasują do Gala EA. Powinna być 5 lub 6 ramienna gwiazda. No i spalanie jak na skrzynię manualną i sekwencyjną instalację gazową spore. Mi tyle spala.

[robertdg]

Hugo, W rzeczywistosci wszystko inaczej wyglada, osobiscie jestes pierwsza osoba ktorej sie ne podobaja te felgi, a widziales to tylko na zdjeciu i jeszcze nie na aucie (pomimi mojego avatara ktory nie odnosi pelnego efektu), odnosnie tych nakladek na reflektory tez myslalem zeby je sciagnac ale nie mam ostatnio czasu dla tego, do ich sciagniecia trzeba demontowac lampy bo sa to oryginalne nakladki montowane pod spinki szkla reflektora.
Jezeli chodzi o spalanie, pisze realne wartosci, przy normalnej jezdzie, jezeli jest to jazda w miescie to głownie w korkach, czeste zatrzymywania, zmiany biegow, nieraz bywa tak ze zeby zrobic 20km potrzebujesz na to 2h wiec spalanie adekwatne do warunkow jazdy, oczywiscie moglbym jezdzic jak emeryt na miescie ale wtedy spalanie bedzie o wiele wieksze, ponadto na trasie jadac w granicach 100km.h spalanie wyniesie w granicach 8l/100km, przy predkosci 90km/h moznabyloby utrzymac spalanie na poziomie 7.8l/100km, znikoma roznica, wszystko na gazie, jezeli natomiast chodzi o autostrady (glownie Czechy, Austria, czasami Niemcy) to przy sredniej predkosci rzedu 130km/h 10.5 - 11l jest wynikiem wg mnie nienajgorszym, nie wspominajac juz o benzynie, ktorej wychodzi od 1l do 2l mniej na 100km

[robertdg]

W dalszym etapie wymianie ulegl alarm pojazdu gdyz oryginalny pilot ulegl uszkodzeniu, nowy alarm, funkcyjnie bardzo rozbudowany, posiada wszystkie mozliwe funkcje jakie posiadaja dobre alarmy samochodowe, jednak rozbudowany jest o ukryte wylaczniki, identyfikacje kierowcy, system lokalizacji, nie wspominajac o automatycznym uruchamianiu auta, domykaniu szyb itp, kolejno zafundowałem nowe boczne kierunkowskazy w błotniki typu Cristal, oraz nowe kierunki boczne przezroczyste.

Zmianie ulegly lusterka zewnetrzne z kierunkowskazami oraz iluminatorami (istnieje mozliwosc zaprogramowania trybow kierowcow oraz automatycznego sciemniania, jednak modol potrzebny ku temu jest troche skomplikowany w stworzeniu) lusterka ponadto maja tak jak w standardzie elektryczna regulacje i podgrzewanie.

Wymianie ulegl silniczek sterujacy mieszalnikiem powietrza w dmuchawie (koszt 320zł w ASO)

Wszystkie zmiany oczywiscie w najblizszym mozliwym czasie przedstawie na fotkach

W ostatnim czasie po niespelna roku czasu wymienione zostaly prowadnice zaciskow przednich, klocki hamulcowe blaszane podkladki pod klocki, gumy stabilizatora przedniego.

Zostala wymieniona cewka z fajka oraz uszczelniacze pokrywy klawiatury wraz z uszczelkami gniazd swiec zaplonowych, gdyz jeden uszczelniacz zaczal przepuszczac olej do swiecy i nastapilo jej przebicie, swiece oczywiscie takze zostaly wymienione.

Jak widac wiekszosc wymian i napraw to były czesci typowo eksploatacyjne, jedyna wynikla niespodzianka to rurka chlodzenia oleju ukladu wspomagania, ale ogolnie rzecz biorac tragedii nie ma, tutaj bardzo pocieszajacym atutem jest to ze jak sie cos zrobi i zrobi sie to dobrze to bedzie sie to trzymac dopoki sie nie zuzyje, za to kocham japonskie auta, w najblizszym czasie w planach jest zrobienie tylnych łuków nadkola, pomalowania przedniego zderzaka (efekt zeszlej zimy, oraz ciasnych parkingach w okolicach Ustronia, auto stalo cala noc przy zaspie snieznej ktora sie powiekszyla poprzes stale padajacy snieg, rano ten snieg przymarznal a teraz efekt jest widoczny w postaci schodzacego lakieru na dole zderzaka, podstawowa wina sa tutaj napewno uszkodzenia zderzaka od kamyczkow dzieki ktorym powstaly pory i zaczela sie pod nie dostawac woda) a takze tylny spojler gdyz pewnego pieknego uroczego dnia srak mi naptakal na niego i w pore nie zmylem tej kupy, no i oczywiscie sparzylo lakier, zastanawiam sie co te ptaki wsuwaja ze ich odchody sa takie zrace

[andi18]

gratuluję pięknego auta,
dla mnie idealna konfiguracja w galu EA, czarny, SE, manual, tylko brakuje mi dźwieku v6 pod maską , ale wiadomo coś za coś.
Pokaż felgi na aucie, bo tak trudno ocenić, no i koniecznie ściągnij te nakładki na reflektory

[Psikus]

no w końcu galeria, może uzupełnisz ją jeszcze o aktualne zdjęcia? Co do gala - zdjąć nakładki z lamp, i zmienić komin - ten zalatuje lekko skorodowanym golfem II generacji Musimy się jakoś zmówić, obejrzę to Twoje cudo dokładniej niż można czasem na drodze

[mkm]

[robertdg]

Psikus, i mkm, zastanawiałem sie nad wymiana komina, bo ten tez szczegolnie nie przypada mi do gustu, bede wdzieczny za propozycje wzorca nowego komina, rozwaze kazda propozycje, pod warunkiem ze bedzie to tak jak moj ostatni tlumik z nierdzewki (moj obecny wydech, jak kiedys patrzylem na pewnej stronie niemieckiej byl dedykowanym tlumikiem do Galanta)

Nowe zdjecia mam zamiar wrzucic jak najszybciej, potrzebuje jedynie czasu na uporzadenie auta, gdyz ostatnio mialem bardzo duzo wyjazdow i zrobil sie w nim straszny balagan, az mi sie plakac chce.

[Hugo]

[Psikus]

mkm, nie ze zwykłym golfem tylko lekko skorodowanym II genracji
robertdg, proponuję coś takiego jak u kolegi z opola

[robertdg]

Panowie, osobiscie co do wydechu skłaniał bym się ku następującym rozwiązaniom:
1.
2.
3.
4.
5.
6.

Otóż moje propozycje, nie jestem zwolennikiem kopiowania czyichs rozwiazan, mam nature zdobywcy, dlatego nie cieszy mnie podawanie wszystkiego na tacy, oraz podkradanie czyichs pomysłow, bardziej jestem skłonny uchylić sie ku wysmienitemu gustu, dlatego wasze propozycje bede pardzo pomocne przy moim wyborze, bo wkoncu gdyby kazdy kopiowal czyjes rozwiazania oraz czyis design, to ponad 40% aut to były by dokladnie odwzorowane kopie. Ponadto uwazam, ze auto swoich gabarytów, musi miec elementy proporjonalne co do reszty, ale nie do przesady, nie chce zeby moj wydech wygladal jak dwururka w Tico przykrecona na srubke, albo jak komin w Jelczu

POZDRAWIAM

EDIT P.S. jezeli by sie okazalo ze bym mial sie decydowac na układ typu biturbo, to byłby on montowany pod zderzakiem, oryginalne wyciecie byłoby wypełnione raczej na gładko, a pod zderzak wtedy byłaby zamontowana lotka, mniej wiecej tak mialoby to wygladac jak na tym zdjeciu: