Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

robo_k · Wysłany: 11-08-2009, 07:48 **[Cari 1.9TD] Źle działające hamulce**

Witam

Byłem ostatnio na badaniach technicznych i stwierdzili mi, że jedno koło z tyłu słabo mi hamuje, oczywiście wszystko naprawili, ale później zaczęły się problemy.
Na dzień dzisiejszy jak wcisnę do oporu pedał to hamuje mi tylko jedno koło - najbliżej serwo (lewy przód), od razu się blokuje. Jeśli przed hamowaniem podpompuje lekko pedałem to hamują mi wszystkie koła bez żadnego problemu. Co może być przyczyna takiego stanu ?
Dodam, iż ilość płynu hamulcowego jest ok.
Z góry dzięki za podpowiedzi

jurekkraków · Wysłany: 11-08-2009, 08:04 **Re: Źle działające hamulce**

JackD · Wysłany: 11-08-2009, 08:04

Odpowietrzyć wszystkie koła i na końcu pompę hamulcową.
Jeżeli płyn hamulcowy nie był zmieniany przez ostatnie 2 lata to go zmień.
POzdr.

robo_k · Wysłany: 11-08-2009, 08:15

Dzięki koledzy dziś sobie odpowietrzę i zobaczę czy to pomoże

Morphinum · Wysłany: 18-10-2009, 22:55

Witam, podepnę się pod temat. Mój problem polega na tym, iż przy bardzo gwałtownym naciśnięciu pedału hamulca (takie typowe uderzenie w pedał) jest bardzo duże opóźnienie działania hamulców. Po prostu przy nagłym naciśnięciu mam wrażenie jakby pedał w pierwszym momencie stawiał bardzo duży opór, wręcz jakby próbował się cofnąć, po ułamku sekundy zaczyna się wciskać, tak jakby coś spod niego ustępowało. Generalnie wszystko to trwa o wiele za długo... Hamulce ogólnie są bardzo silne, na dobrym asfalcie mogę bez problemu zahamować na tyle mocno aby włączył się ABS mimo, że opony są stosunkowo szerokie bo 205. Układ jest odpowietrzony tarcze i klocki w zasadzie nowe, może z 5k km przejechane. Przede wszystkim chciałbym aby ktoś się wypowiedział czy ma u siebie takie same objawy...
Dodam tylko, że jest to Carisma 1.8 GLS 116km, rocznik 96.

JackD · Wysłany: 18-10-2009, 23:18

sprawdziłbym układ wspomagania hamulca.
POzdr

Morphinum · Wysłany: 18-10-2009, 23:22

Też to podejrzewam, bo w sumie nic innego chyba nie pozostaje, ale serwo sprawdzałem tym testem na wciskanie przy wyłączonym silniku i jest ok. Generalnie nie bardzo mam pomysł co może być nie tak...

kielurkk · Wysłany: 22-10-2009, 20:31

Wciśnij pedał hamulca na zgaszonym silniku następnie odpal go jak pedał delikatnie zmięknie i "wpadnie" trochę w dół to wspomaganie działa a jeśli nie to masz nieszczelność w układzie wspomagania hamulca lub dziurawą membranę w serwie.

Morphinum · Wysłany: 23-10-2009, 05:26

kielurkk · Wysłany: 23-10-2009, 18:36

skoro wspomaganie działa, klocki masz nowe to może pompa hamulcowa? Wycieków nigdzie nie masz? Zresztą pedał byłby miękki wtedy więc to odpada. Może trzeba wymienić gumki na tłoczkach w pompie lub całe tłoczki. Koszt niewielki bo ok 20 zł komplet na pompę a samemu na pewno dasz radę to zrobić więc kosztują Cie tylko uszczelki a pewność byłaby większa a i może usterka zginie. To tylko takie sugestie bo nie mam pomysłu co to może być a cudów tam nie ma przecież...

Morphinum · Wysłany: 24-10-2009, 04:58

Jeśli chodzi o wycieki to nic nie widać, co do uszczelek to osobiście nie wydaje mi się, żeby to było to. W każdym bądź razie w najbliższym czasie nie będę i tak miał czasu ich wymienić. Zaczynam się zastanawiać czy tak po prostu nie musi być i w obecnej sytuacji chyba najpierw poszukam w pobliżu kogoś z carismą i sprawdzę w innym samochodzie zanim zacznę wymieniać jakieś konkretne elementy....