 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Jak sprawdzić katalizator w 1,8 GDI |
Autor |
Wiadomość |
aren195612
Forumowicz
Auto: Space Star GDI 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 384 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: 25-10-2009, 19:45 Jak sprawdzić katalizator w 1,8 GDI
|
|
|
Może opiszę z grubsza o co chodzi. W lecie zdemontowałem kolektor ssący, zawór EGR oraz łącznik łączący EGR z blokiem silnika, oraz oczywiście przepustnice. Wszystko wyczyściłem do metalicznego połysku. Całość pokryta była grubą, w niektórych miejscach wielomilimetrową warstwą nagaru, wiadomo- autko 150000km przebiegu- mogło się tego zebrać naprawdę sporo. Przy okazji sprawdziłem szczelność samego EGR- jak dla mnie jest ok. W stanie zamkniętym nafta nie podciekła pod grzybek. Myślałem– będzie spokój na długi czas.
Niedawno jakieś 1000 km po tej operacji przy okazji jakiś pomiarów zdemontowałem ponownie przepustnicę, okazało się że kolektor ssący jest ponownie czarniutki. Przepustnica w zasadzie do czyszczenia.
W tym tempie to co wcześniej narastało przez 150000, mam wrażenie że osiągnę po 10000km.
Pytania:
1- Czy może to być spowodowane częściową niedrożnością katalizatora /podwyższone ciśnienie spalin powoduje wpychanie się ich w nadmiarze do recyrkulacji/.
2- Jakie jest dopuszczalne ciśnienie spalin przed katalizatorem- chciałbym je jakoś zmierzyć. Podejrzewam iż dałoby się to zrobić wkręcając w miejsce sondy jakiś manometr. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-10-2009, 22:22
|
|
|
Najpewniejszy sposob to wyciagniecie kata i sprawdzenie organoleptyczne jego przejrzystosci, powinienes widziec swiatlo przez plaster miodu, jakkolwiek bys nie patrzyl, wiadomo ze z wiekiem katalizator potrafi sie troche przytkac, ale aby tego unikac zalecane jest co pewien czas "przedmuchac" auto czyli pojedzic troche na wysokich obrotach najlepiej na trasie, powiedzmy na 4 biegu tak z predkoscia 120 - 130km/h, choc nagar w kolektorze ssacym to normalny objaw w GDI ze wzgledu na wtrysk bezposredni, przyczyn wiekszego zabrudzena moze byc kilka, min rowniez niewlasciwy olej w silniku, nieszczelny EGR, etc. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Morfi
Mitsumaniak Street Hunter

Auto: Opel OPC i FORD KA
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 26-10-2009, 08:31
|
|
|
aren195612, A na jakiej stacji tankujesz.
No i Większość aut z przebiegiem ponad 150 tys będzie miało zuzyty katalizator, który nie będzie spełniał swoich zadań. |
_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
-----------------------------------------------
Mark Twain |
|
|
|
 |
aren195612
Forumowicz
Auto: Space Star GDI 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 384 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: 26-10-2009, 17:02 Uzupelnienie do pierwszego wpisu
|
|
|
Chodziło mi o to jakie wskazanie uzyskuje się na tego typu przyrządzie:
link do przyrządu
Byłby to dla mnie najprostszy test.
Ilość nagaru jaką zaobserwowałem po tak krótkim czasie wprawiła mnie w „osłupienie”.
Wydaje mi się że jak na taki przebieg /1000km po czyszczenia/ tego nagaru jest stanowczo za dużo i próbuje to sobie jakoś wytłumaczyć.
Pozostaje dodać że po dokładnym wyczyszczeniu zaworu EGR oraz kolanka dolotowego /ten element był wyjątkowo zabrudzony- pozostało co najwyżej 30 procent przelotu/ i kolektora -wzrosło mi spalanie, nieznacznie ale wzrosło- co też jest dość ciekawe.
Sam zawór EGR jak już pisałem jest szczelny, co się tam z nim dzieje w czasie pracy- nie mam pojęcia. Sądząc po nagarze – kiedy dostaje sygnał otwiera się na pewno. Nie znam zjawiska falowania obrotów na „jałowym” co pozwala przypuszczać że z nim jest wszystko ok.
Autko oleju nie spala, tankuję Pb95 na Statoil. |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 03-11-2009, 15:55
|
|
|
Zwykle takie obraz kolektora ssącego mamy z dwóch powodów.
1) Nagar tłusty, smolisty = Uszkodzenie uszczelniaczy zaworowych Lub zaworu PVC w odmie. Mgła oleju dostaje się do dolotu. W tym wypadku nie koniecznie mysi występować zauważalne "branie oleju"
2) Nagar suchy i twardy = Nadpalony zawór lub gniazdo zaworu ssącego. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
|
|