Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Misiek :)]

http://www.tvnwarszawa.pl...,wiadomosc.html

w autobusach tłok, nie ma gdzie usiąść w godz szczytu, kieszonkowcy kradną, często chamstwo, kierowcy zamykają drzwi przed nosem pasażerom dobiegającym, busy jeźdzą jak chcą, pomimo bus pasa się często wloką (np auta zjeźdzające z hus pasa blukują busy), w zime zimno a w lato skwar, człowiek dojeźdza do pracy/szkoły zmęczony, będą karty miejskie ze zdjęciami i danymi osobowymi, które nie każdy chce podawać.
Gdyby było metro to ja bym się przesiadł do metra, a jak się męczyć w busie... wole auto

[czarnuch23]

Moge napisac co o tym sadze ale dostane pare red barow za slownictwo.
*cenzura* chca bus pasow JESTEM ZA ale:
Niech je dobudowuja do istniejacych arterii (moga byc wspolne z trakcjami przecinakow)
Autobusy poruszaja sie tylko nimi (a przystanki nie powoduja korkow)
Bezkolizyjne skrzyzowania i dojazdy do arterii a nie jak teraz na lazienkowskiej.
(proponuje wjechac na lazienkowska w godzinach szczytu z ronda jazdy polskiej)
I w koncu niech wymienia tabor i zmniejsza ceny biletow zeby mi sie oplacilo bo nadal lepiej wychodze jezdzac autem nawet jak stoje w korku.
Na pochybel temu kto wymyslil ten kretynizm, zeby spadl ze schodow *cenzura* glowa o beton moze mu tryby zaskocza bo teraz tylko dziala na nerwy kierowcom..... a autobusy jak byly do *cenzura* tak dalej sa.

czarnuch23 znasz zasady !

[cns80]

[harpagan]

[cns80]

[czarnuch23]

Niestety pomimo bus pasow jezdze nadla szybciej o komunikacji miejskiej... zwlaszcze ze zazwyczaj moje trasy sa ciekawe (np z politechniki na WAT) z politechniki na Broniewskiego Vel inne dziury w warszawie no i za rzadne skarby nikt mnie nie przekona ze noszenie zakupow 50 m do auta i 50m z auta jest gorsze od zapierdzielania z przesiadkami ze sklepow ... nawet z plecakiem jest niewygodnie
Zreszta jezdzile komunikacja 3 lata a pozniej przesiadlem sie na autobus.... Poprostu nie widze swojego tylka w Autobusie

[Misiek :)]

cns80, Nie każdy jedzie do ścisłego centru/strefy płatnego parkowania. Np. Jak się dostać z Twoich okolic na Bemowo autobusem?? jest spory kłopot z tym.
Jak mój ojciec jeździł z pragi (grochów) na bemowo do pracy to 1,5-2h w busie spędzał (w jedną strone), teraz jak są buspasy to spadnie podróż o 20 minut... może pół godziny
Z tym, że trzeba się przesiąść. Wystraczy jeden bus za wcześnie, lub inny spóźniony, i już z przed nosa ucieka Ci w tym wypadku 523. Następne za 20 minut. Więc trzeba wcześniej wyjść aby zdążyć podjechać. I w ten sposób podróż się wydłuża, człowiek stoi marznie na przystanku, czasem deszcz na człowieka pada, nie zawsze są wiaty, a jak są to nieraz zapchane.A potem trzeci autobus i znów czekanie.
Pozatym człowiek jak wróci autem to jest o wiele mniej zmęczony, niż miałby busem jechać.

[cns80]

[Piwor]

[czarnuch23]

a ja mam garaz i mieszka tam moj brat i Harpagan w okolicy bardziej chodzilo mi o dziure dojazdowa zreszta warszawa to jedna wielka smierdzaca dziura (smialo mozna powiedziec ze taka jak ten slynny otwor w czesci plecow gdzie stracily swoja szlachetna nazwe) {PS CNS sprobuj mi to wykropkowac )

[koszmarek]

a ja Was nie rozumiem..
Od teraz otwiera się autobus przez ciepły guzik, w autobusach jest ciepło, z gocławia na politechnikę bus pasem jedzie się 10 minut zamiast 25...
523 nie jeździ rano co 20 minut -> http://ztm.waw.pl/rozklad...01.HTM&c=76&l=1
507 wcale nie jedzie długo, a jedzie przez środek centrum..
Imienne karty? przecież zawsze musiało się podpisywać imieniem, nazwiskiem i numerem dokumentu. Czym się różnią od nowych poza zdjęciem i kolorem?

jeździłam w zeszłym roku ostrobramską-łazienkowską autobusem 408. Na 8 rano. jechałam półtorej godziny. Teraz zajmuje to moment(jak na autobus), 523 właśnie(próbowałam w tygodniu pojechać- teraz jeżdżę w weekendy).

Każdemu kierowcy dostającego karę jazdy autobusem polecam stronę http://warszawa.jakdojade.pl/ przestaniecie marznąć na przystankach

Sama też lubię czasem pojechać gdzieś z kimś autem, ale gdybym miała wracać z pracy (zajączka) do domu(gocław) samochodem po 14, jak wracam, to bym się szybko wróciła do autobusów.

[cns80]

[koszmarek]

[harpagan]

[czarnuch23]

Przyznaj sie ze jakbysmy mogli to bysmy mieszkali w garazu z naszymi misiami i dlatego sie wsciekasz ze ze swoim czarnym nie spisz

A tak bez OT autobusy sa w starasznym stanie jak jeszcze jezdzilem czasami mialem wrazenie ze na zakrecie cos odpadnie i zaczna wypadac ludzie przez dziury w podlodze.
Kilka razy ewakuowalem sie bo autobus zaczynal sie palic badz zespsol sie bidulek na podjezdzie.... Zadna przyjemnosc podruzowanie srodkiem ktory niegdy nie daje ci pewnosci ze dojedziesz na miejsce.

CNS co do tego przecinaka:> musieli bysmy sie spotkac a ostatnio cos slabo nam to wychodzi:) {ostatni raz widzialem cie na motocyklu a bylo to kawalek czasu temu}