Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

guncio125 · Ostatnio zmieniony przez karolgt 15-11-2009, 22:50, w całości zmieniany 1 raz

Jezdze coltem 1.3 93r i zastanawia mnie spalanie... na trasie jak jade ze stalą predkoscia ok 90 pali ok 6l, jak juz cisne jadac lewym pasem 100-130km/h ,spalanie wyszlo mi 12 l!! jesli chodzi o miasto 8-10l ,przy raczej nie krecac silnika,robiac raczej krotkie odcinki.Wydaje mi sie ,ze samochod pow 3tys ciut buczy i wtedy zaczyna palic swoje... nie wiem ,tylko czy jest to wina slizgajacego sie sprzegla czy tez pierwszego tlumika(elastyczne mocowanie) ktory z tych dwoch czynnikow moze wplywac na spalanie, oraz jak moge sprawdzic ,czy sprzeglo odrobine slizga,czy przez to buczenie mam poprostu takie zludzenie,ze dodajac znacznie gazu auto bardziej slychac niz jedzie?

adamovicius · Wysłany: 14-11-2009, 14:40

Przez dziurawy łacznik elastyczny spalanie moze znacznie wzrosnąć,jest on przed sondą więc jej odczyt moze byc zakłócony.Najpierw sprawdz to bo jest to mniejszy wydatek niż wymiana sprzegła.

guncio125 · Wysłany: 14-11-2009, 14:52

ok,tak zrobie.

j-rules · Wysłany: 14-11-2009, 17:28

Cytat:

ak moge sprawdzic ,czy sprzeglo odrobine slizga

Spróbuj taką metodę :
Na rownej nawierzchni (takiej na ktorej auto na luzie nie stacza sie w zadna strone) wrzuc jedynkę i trzymaj pedal sprzegla w podlodze. Teraz dodawaj powoli gazu, jesli autko sie poruszy lub zacznie toczyc to znak ze sprzęgło sie slizga.

Miroslaw1305 · Wysłany: 14-11-2009, 23:05

j-rules czy aby Ci się coś nie pomyliło -Jak pedał sprzęgła jest wciśnięty do oporu to sprzęgło jest po przez wycisk sprzegła rozłączone i dodawanie gazu nic tu nie pokaże czy - sprzęgło się ślizga czy nie . powinno być tak -wciskamy pedał gazu (oczywiście nie na maksa) utrzymujemy stałe obroty ,pedał sprzęgła wciśnięty do oporu .Utrzymując obroty powoli puszczamy pedał sprzęgła i samochód powinien płynnie ruszyć .Wskazane jest nawet jak ma pod lekką górkę łatwiej wyczujemy czy się sprzęgło ślizga czy nie .Utrzymujemy obroty i puszczamy delikatnie pedał sprzęgła -jak samochód zacznie się toczyć dodajemy lekko gazu i samochód powinien reagować lekkim przyspieszeniem ,a nie wyciem silnika, które nie przekłada się na przyspieszenie jazdy .

lukaszpl · Wysłany: 14-11-2009, 23:46

Mnie również ta powyższa teoria wydaje się nie trafiona ...
Może tak http://wysokieobroty.moto...0120,70291.html

Można też to sprawdzić jadąc, na 3-4 biegu, przy obrotach około 2-2,5k depnąć na gaz.
Jeżeli samochód zacznie się rozpędzać z obrotami wszystko jest ok. Trochę objeżdżony kierowca powinien to wyczuć od razu.

I chyba nie mówimy tutaj o spalonym sprzęgle ... tylko ślizgającym się :roll:

j-rules · Wysłany: 15-11-2009, 08:05

Cytat:

j-rules czy aby Ci się coś nie pomyliło

hm.., zawsze mi sie wydawalo ze tak nalezy sprawdzac sprzeglo. Ale nie upieram sie, mozliwe ze sie myle

Miroslaw1305 · Wysłany: 15-11-2009, 11:06

dodam jeszcze jedną metodę na sprawdzenie sprawności sprzęgła- 1 zaciagnąć ręczny
2 na obrotach i rozgrzanym silniku poszczamy powoli pedał sprz gła -jeśli zadusi silnik i zgaśnie ze sprzęgłem jest ok ,jeśli nie to sprzęgło lub docisk sprzęgła do sprawdzenia .Niestety trzeba rozpołowić silnik od skrzyni biegów .może dostawać się tylko olej i wystarczy wymienić uszczelniacz .

guncio125 · Wysłany: 15-11-2009, 13:34

z tego co napisaliscie,oczywiscie po sprawdzeniu wynika,ze sprzeglo mam dobre:) moze nie jest nowe ale chyba jeszcze nie jest źle...

karolgt · Wysłany: 15-11-2009, 16:21

sprawdź wydech, ma najprawde spory wpływ na spalanie. Przy nieszczelnych wydechu większe spalanie o 1-2 litry jest bardzo możliwe.

guncio125 · Wysłany: 15-11-2009, 21:28

no tak:) znalazlem wczesniej juz temat o wydechu,co sklonilo mnie do wymiany srodkowego ,ktory byl w najgorszym stanie... teraz jeszcze ten elastyczny i bede happy:) chociaz dzwiek jest naprawde ciekawy przy wysokich obrotach,ale cos za cos hehe

erich87 · Wysłany: 17-11-2009, 00:12

sprzęgło sprawdzasz wrzucająć 3bieg na postoju i zaciagasz ręczny. gazujesz mocno i puszczasz powoli sprzęgło i jeśli zgaśnie zdecydowanie po puszczeniu sprzegła to jest ok. jesli nie - jest poslizg

gulon · Wysłany: 20-11-2009, 14:42

Ja mam też problem ze spalaniem ale bardziej drastyczny

Od jakiegoś czasu zaczął mi palić prawie 20 litrów LPG.
Teraz co było przed i po, oraz dziwne objawy:
- palił mi olej i postanowiłem przejść z półsyntetyka Mobil1 na mineralny
- mam padniętą chłodnicę do wymiany
- sprzęgło świszczy - jak stoję np. na światłach to słychać szum i kiedy je lekko docisnę nogą to ten świst przestaje
- mam dziurawą oponę i muszę ja co tydzień dopompowywać
- w butlę zawsze wchodziło mi 34 litry maks, a ostatnio weszło 40!! To jest jakieś paranormalne

Czy przez to spalanie mogło aż tak wzrosnąć prawie o 100%? Co mogło mieć największy wpływ na to?

adamovicius · Wysłany: 20-11-2009, 15:48

Tutaj bardziej obstawiałbym sonde lambda.

Hugo · Wysłany: 20-11-2009, 16:10