 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Siedzenie pasażera |
Autor |
Wiadomość |
marmach
Forumowicz
Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 234 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27-11-2009, 07:49 Siedzenie pasażera
|
|
|
Witam.
Zauważyłem, że na większych nierównościach prawdopodobnie w siedzeniu pasażera słyszalne jest delikatne metaliczne puknięcie. Siedzenie kierowcy - cisza. Czy zauważyliście coś takiego u siebie?
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Adam_T
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 93 Skąd: []
|
Wysłany: 27-11-2009, 10:38
|
|
|
Moze slabo sie wsluchuje, ale nic takiego nie slyszalem. Moze cos od spodu(po siedzeniem) zawadza. |
|
|
|
 |
ohayo
Forumowicz

Auto: Lancer SB 1.8 Invite '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 75 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-11-2009, 14:00
|
|
|
Jeśli już mowa o siedzeniach, to wiecie może do czego służą zamki błyskawiczne w tapicerce przednich siedzeń? Znajdują się w tylnej części oparć. |
|
|
|
 |
mkrawcz1
Mitsumaniak 01975/KMM

Auto: CY3A/CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sie 2009 Posty: 257 Skąd: Wa-wa Wilanów
|
Wysłany: 27-11-2009, 14:25
|
|
|
Pewnie do tego, że gdyby zaszła konieczność wymiany bocznej poduszki powietrznej (nie po kolizji), to nie trzeba pruć tapicerki. |
|
|
|
 |
Mac_Man1
Forumowicz

Auto: OIII 2.0 Benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 66 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 27-11-2009, 17:56
|
|
|
ohayo napisał/a: | Jeśli już mowa o siedzeniach, to wiecie może do czego służą zamki błyskawiczne w tapicerce przednich siedzeń? Znajdują się w tylnej części oparć. |
mkrawcz1 napisał/a: | Pewnie do tego, że gdyby zaszła konieczność wymiany bocznej poduszki powietrznej (nie po kolizji), to nie trzeba pruć tapicerki. |
Z wymianą poduszki pewnie racja ale mi w ASO powiedzieli, że właśnie ze względu na nie w naszych Miśkach nie można (nie powinno się ) stosować dodatkowych pokrowców .... a suwaki są po to, żeby te, które są można było ściągnąć i wyprać.
Jak dla mnie jest to niewątpliwie zaleta |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-11-2009, 18:09
|
|
|
Mac_Man1 napisał/a: | suwaki są po to, żeby te, które są można było ściągnąć i wyprać. |
No fajnie, tylko przeważnie brudzi się siedzenie a nie oparcie... A z siedziska już chyba zdjąć tak prosto się nie da... |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 27-11-2009, 18:10
|
|
|
no chyba to logiczne, zeby ulatwic ewentualne czyszczenie |
|
|
|
 |
Mac_Man1
Forumowicz

Auto: OIII 2.0 Benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 66 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 27-11-2009, 22:06
|
|
|
Luk napisał/a: | Mac_Man1 napisał/a: | suwaki są po to, żeby te, które są można było ściągnąć i wyprać. |
No fajnie, tylko przeważnie brudzi się siedzenie a nie oparcie... A z siedziska już chyba zdjąć tak prosto się nie da... |
Muszę przyznać, że nie przyglądałem się pokrowcom na siedziskach Ale nawet jeżeli nie da się ich łatwo ściągnąć (bądź w ogóle) ... no cóż ... nikt nie jest doskonały |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28-11-2009, 09:15
|
|
|
jak sie dalo zalozyc to i w 2 strone sie da.... nikt nie mowi ze to latwe (jeli by tak bylo to by sie za latwo wyciagaly) |
|
|
|
 |
marmach
Forumowicz
Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 234 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-01-2010, 08:00
|
|
|
Wracając do tematu, pukanie nie dobywało się z siedzenia, a ze schowka. Ktoś na forum pisał, że ma podobnie. Wystarczy otworzyć, zamknąć i przez jakiś czas nie stuka. Byłem z tym w serwisie, okazało się, że jest to niewymienialne i chyba po prostu tak musi być. Psiknęli do środka trochę smaru ceramicznego (chyba tak to się nazywa) i problem, można powiedzieć, ustał. |
|
|
|
 |
sn
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 62 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 14-01-2010, 10:39
|
|
|
marmach napisał/a: | Wracając do tematu, pukanie nie dobywało się z siedzenia, a ze schowka. Ktoś na forum pisał, że ma podobnie. Wystarczy otworzyć, zamknąć i przez jakiś czas nie stuka. Byłem z tym w serwisie, okazało się, że jest to niewymienialne i chyba po prostu tak musi być. Psiknęli do środka trochę smaru ceramicznego (chyba tak to się nazywa) i problem, można powiedzieć, ustał. |
u mnie schowek trzeszczy od czasu do czasu, teraz wydaje mi się że coraz mniej ale bardzo możliwe, że po prostu się przyzwyczaiłem.
Teraz zimą jak zostawię auto na dworze na dłuższy czas to wszystko trzeszczy, jakbym jechał furmanką
co do odgłosów to mnie najbardziej przeraża dziwny trzask/zgrzyt jak wsiadam do auta (np. gdy stoi całą noc w garażu), odgłos dochodzi z podwozia. Spotkał się ktoś może z czymś podobnym? w lecie tego nie słyszałem.. uczucie takie jakbym wsiadał do 30 letniego poloneza |
|
|
|
 |
marmach
Forumowicz
Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 234 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-01-2010, 13:15
|
|
|
sn napisał/a: | marmach napisał/a: | Wracając do tematu, pukanie nie dobywało się z siedzenia, a ze schowka. Ktoś na forum pisał, że ma podobnie. Wystarczy otworzyć, zamknąć i przez jakiś czas nie stuka. Byłem z tym w serwisie, okazało się, że jest to niewymienialne i chyba po prostu tak musi być. Psiknęli do środka trochę smaru ceramicznego (chyba tak to się nazywa) i problem, można powiedzieć, ustał. |
u mnie schowek trzeszczy od czasu do czasu, teraz wydaje mi się że coraz mniej ale bardzo możliwe, że po prostu się przyzwyczaiłem.
Teraz zimą jak zostawię auto na dworze na dłuższy czas to wszystko trzeszczy, jakbym jechał furmanką
co do odgłosów to mnie najbardziej przeraża dziwny trzask/zgrzyt jak wsiadam do auta (np. gdy stoi całą noc w garażu), odgłos dochodzi z podwozia. Spotkał się ktoś może z czymś podobnym? w lecie tego nie słyszałem.. uczucie takie jakbym wsiadał do 30 letniego poloneza |
Przy wsiadaniu rzeczywiście coś słychać, ale jest to na tyle delikatne, że w ogóle się tym nie przejmuję. Ot, jakiś odgłos i tyle. Sporo tego żelastwa, więc ma co trzeszczeć. Co do odgłosów tapicerki to na ogół jest cicho i to nawet bardzo, ale ostatnio auto stało cały dzień na raptem -7 st. C i z okolic tylnej szyby/bagażnika dobywało się trzeszczenie. Po lekkim rozgrzaniu wnętrza ucichło. |
|
|
|
 |
sn
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 62 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 14-01-2010, 15:59
|
|
|
marmach napisał/a: | Przy wsiadaniu rzeczywiście coś słychać, ale jest to na tyle delikatne, że w ogóle się tym nie przejmuję. Ot, jakiś odgłos i tyle. Sporo tego żelastwa, więc ma co trzeszczeć. Co do odgłosów tapicerki to na ogół jest cicho i to nawet bardzo, ale ostatnio auto stało cały dzień na raptem -7 st. C i z okolic tylnej szyby/bagażnika dobywało się trzeszczenie. Po lekkim rozgrzaniu wnętrza ucichło. |
jeśli chodzi o wsiadanie to możliwe, że jest to związane z zimnem (coś przymarza i potem się kruszy), trzeszczy tylko jak wsiadam pierwszym razem potem już nie
co do tylnej szyby to raz myślałem, że mi szyba pękła lub samochód się rozleciał, okazało się że włączyłem ogrzewanie tylnej szyby śnieg się stopił, lecz nie ściekł do końca po wyłączeniu ogrzewania zamarzł między klapą bagażnika a oknem, potem na każdym zakręcie pękał, wrażenie nie miłe |
|
|
|
 |
|
|