Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Check engine a ilość paliwa.
Autor Wiadomość
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 12-09-2006, 15:36   Check engine a ilość paliwa.

Nie znalazłem na szukaj, więc piszę.

Witajcie,
otóż 2 dni temu mialem przed sobą podróż po okolo 250km w jedną stronę. Wziąłem paliwa tyle co z moich obliczeń wyszło a wracając zapaliła się rezerwa.
Pomyslałem że skoro już się zapaliła, to powinno byc z 12litrów w baku jeszcze. Wskaźnik paliwa na 2ch malutkich kreseczkach od zera (jak kiedyś zbadałem) to 2 litry w baku.
Jechałem, jechałem (wskazówka jak stanęła na 3-4 kreseczkach malutkich (możliwy błąd paralaksy)) tak stała) aż zapalił się Check Engine i zgasł.
Za jakiś czas sie zapalił na dłużej i zgasł, a potem zapalił i świecił i juz zaczęły mnie poty zimne oblewać że mi sie rozkraczy gdzieś po drodze.
Jadąc tak chwilkę (parę km) zaczęlo szarpać trochę a przy dodaniu gazu gasł, więc myslę: "brak paliwa" (oczywiście wskaźnik na 3-4 kreseczkach malutkich tak jak był).
Uff jest stacja, zjechać chcę a tu silnik, pyr pyr pypyrpyr, i myslę ale mnie ktoś walnie z naprzeciwka, ale jakoś jadę, silnik robi piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jakby coś się miało zatrzeć, ale przestało po chwili. zatankowałem paliwo i wszystkie efekty ustąpiły.

Moja myśl to wskazania z pompy paliwa dały powód do zapalenia się Check Engine, a Wasze ????


Pozdrawiam
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24323
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 12-09-2006, 16:26   

odczytaj błąd - jest zapamiętany - będziesz wiedział
możliwe, że zacierała się pompa paliwa, możliwe że coś innego padało od syfu na dnie baku (stukowe itp.)
 
 
rodys
[Usunięty]

Wysłany: 12-09-2006, 16:40   

Ja myślę, że przyczyną mogłabyć woda (lub emulsja benzyny z wodą), która zebrała się na dnie baku.
1. Może zatankowałeś przed wyjazdem jakieś "chrzczone" paliwo (jakieś resztki z dna zbiornika na stacji benzynowej)?
2. Albo jeździłeś przez kilkanaście miesięcy bez tankowania do pełna?

Słyszałem, że jeżeli w baku jest mało paliwa [a dużo powietrza] to w przypadku dużych różnic temperatur [np. noc - dzień] na ściankach zbiornika może skroplić się niewielka ilość pary wodnej z powietrza w baku. W ciągu kilkunastu miesięcy może pewnie nazbierać się tej wody z kilkanaście gramów. Taka ilość + mała ilość benzyny może zgasić silnik. Nie wiem jak w carismie, ja całe moje motoryzacyjne życie dotychczas jeździłem citroenami, w których był odstojnik z kranikiem do spuszczania wody, przed filtrem paliwa znajdującym się w komorze silnika. (Inna sprawa, ze ani razu z niego nie korzystałem :) bo nie musiałem).

Ja na twoim miejscu zatankowałbym kilka razy do pełna i to na różnych renomowanych stacjach. W niektórych benzynach jest niewielki dodatek etanolu (nie wiem tylko w których :cry: ).
 
 
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 12-09-2006, 21:20   

Krzyzak napisał/a:
odczytaj błąd - jest zapamiętany - będziesz wiedział
możliwe, że zacierała się pompa paliwa, możliwe że coś innego padało od syfu na dnie baku (stukowe itp.)



Wszystko fajnie tylko że to GDI a z tego co czytałem to tylko ASO i MUT II do odczytu błędów, a trochę nie chce mi się specjalnie jechać do Lublina do ASO i 150zl dawać ;(
Chyba że sie coś zmienilo w temacie błędów i GDI (samemu odczytać)?
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
luk_szc 
Mitsumaniak
mitsumaniak


Auto: Carisma GDI '99 EXE
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 1056
Skąd: się biorą dzieci ???
Wysłany: 12-09-2006, 23:16   

Wystarczy ,że powietrza się nałykała pompa i na prawie sucho popracowała (to i popiszczała) wtedy silnik mógł się mocno dławić . Kontrolka silnika też się mogła zapalić przy zbyt niskim ciśnieniu paliwa .
_________________
Luk Carisma Automat 1,8 GDI EXE

Mitsumaniaki QR-Code:


 
 
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 13-09-2006, 19:56   

Dzięki za odpowiedzi,
, narazie smiga bez zarzutu więc raczej jednak to ta mala ilośc paliwka była powodem tego ambarasu mojego.

Pozdrawiam
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
kuzi
[Usunięty]

Wysłany: 27-11-2009, 23:11   

Dziś na trasie Katowice - Tarnowskie Góry zaświeciła mi się rezerwa. Stanąłem na stacji Bliska w Chorzowie i zalałem 30 litrów EuroSuper 95. Kilka kilometrów dalej miałem postój w Bytomiu. Po załatwieniu spraw odpaliłem samochód. Troszkę dłużej "piłował" niż zwykle... Ale ok, jadę i patrzę - kontrolka Check Engine się świeci. Na pierwszych światłach, przy czerwonym zgasiłem silnik i włączyłem na nowo. Bardzo się podduszał przy rozruchu. Zaniepokojony faktem udałem się do znajomego mechanika mającego garaż 1km od miejsca gdzie wyłączałem-włączałem silnik. W połowie tego odcinka samochód zaczął mocno szarpać i... zgasł. No i robił problemy przy odpaleniu: zapalał się lecz obroty spadając spadały do 0 i znowu gasł. Za którymś tam razem udało się mi go odpalić, podtrzymałem obroty na poziomie 3-4 tyś i dojechałem do mechanika. Tam problemy znikły... Uspokojony udałem się więc do Tarnowskich Gór. Pozałatwiałem sprawy i podjechałem do Tesco. Pod Tesco samochód jednak odmówił posłuszeństwa i przez godzinę nie chciał odpalić. Tzn, włączał się - dochodził do 2tyś obrotów i się wyłączał. Jednak zaskoczył i jakoś dojechałem do domu - z kontrolką Check Engine i często szarpiącym i bardzo nierówno chodzacym silnikiem. 3 razy podczas tej trasy miałem postój - silnik po prostu się wyłączał. Przez jakieś 2km sobie gwizdał - im wyższe obroty tym głośniejszy był ten dźwięk... Dojechawszy do domu udaliśmy się z kumplem do jego garażu i obserwowaliśmy zachowanie samochodu. Silnik pracuje głośno, słychać jakby zasysanie powietrza przy dodawaniu gazu, no a z rury wylatuje w cholerę wody przy przegazówkach...

Zgodnie z radami mechanika dolałem 30 litrów V-Power Racing (Pb100) oraz STP Water Remover.

Czy waszym zdaniem zalałem na Bliskiej chrzczone paliwo!? Skąd ta woda? Jakie mogą być usterki spowodowane pojawieniem się wody? A... Mam Carismę 1.6...
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 28-11-2009, 17:45   

enanthate, moze miec to zwiazek, ja podobnie mialem jak zatankowalem na statoilu, check engine razil w oczy dopoki nie wyjezdzilem paliwa i zatankowalem lepszego paliwa, natomiast nie mialem problemow z gasnieciem samochodu, ja bym na twoim miejscu wymienil filtr paliwa
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
kuzi
[Usunięty]

Wysłany: 28-11-2009, 20:15   

Przed podjęciem kroków chcę by to obejrzał mechanik oraz muszę podpiąć auto do komputera i dowiedzieć się o kod błędu...

[ Dodano: 28-11-2009, 20:23 ]
Co więcej, jeszcze dzisiaj zauważyłem, że silnik powoduje więcej wibracji niż zwykle , co więcej te gaśnięcie wygląda identycznie jak... gaśnięcie spowodowane BRAKIEM PALIWA. Samochód też lubi sobie poszarpać. I to wygląda tak: świeci się check engine, w pewnym momencie gaśnie - jest szarpnięcie i jakby więcej mocy, no ale po 10 sekundach znowu odczuwalny jest jej spadek i kontrolka znowu się zaświeca. Eeech...

[ Dodano: 29-11-2009, 00:01 ]
Jeszcze jedną rzecz dodam - zauważam, że aktualnie silnik troszkę jest cieplejszy (po raz pierwszy przez rok użytkowania samochodu wiatrak chłodnicy mi się włączył, mimo, że zdarzało się nawet, że Cari "leciała" bardzo blisko V-Max). Zastanawiam się, czy czasem aktualnie w silniku nie występuje zjawisko spalania stukowego...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.