Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[P1r4t]

Pisalem juz w dziale chce kupic galanta i zaproponowano mi zebym tutaj poprosil o pomoc w ramach obejzenia na zywo

Przymierzam sie do zakupu pierwszego w zyciu mitsubishi i wybralem galanta. Znalazlem fajna oferte z tym ze 500km ode mnie, a jechac obejzec jedno auto i sie zawiesc to nie sztuka

Dlatego zwracam sie z prosba mitsumaniakow Lubuskiego a dokladniej okolic miejscowosci Żary, Żagań a jeszcze dokladniej do miejscowosci Jasionów o obejzenie tam tego auta i ocenienie czy warto czy raczej sobie odpuscic.

Za pomoc napewno odpowienio sie odwidziecze

GALANT

Kod:

Rok produkcji: 1997, Data rejestracji: 05/1997, Przegląd: 04/2011, 196 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 170 KM (125 kW), Pojemność skokowa: 2500 cm3, benzyna, niebieski-metallic, Liczba drzwi: 4/5, Dodatkowe wyposażenie: ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, skórzana tapicerka, alufelgi, szyberdach, ASR, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, tempomat, podgrzewane fotele, światła przeciwmgielne, kierownica wielofunkcyjna, przyciemniane szyby, pod. przednia szyba Opis pojazdu: skora biala,regulowana elrktrycznie,solardache ktryczny,super wyposazony!!! kupiony w niemczech dzisiaj rano wymeldowany caly czas jezdzil,nowe hamulce kompletne przod i tyl+akumulator kupiony 5.2009 ,polecam,auto na tablicach, skora,skora!! Nie przegap okazji!!!!!!!!!!!!!!! telefon. radio za 500zł zostawiam w aucie!!! muza gra swietnie.do tego silnik duzy i duzo mocy!! polecam,kola zimowe na alusach+opony letnie. telefon 889262426 Dane kontaktowe Serwis otoMoto nie posiada dodatkowych danych Sprzedającego, poza zawartymi w ogłoszeniu. Polska , Jasionów (woj. lubuskie), tel.: +48 889262426 , +48 889262426

Pomozecie?

[zuku3210]

Cześć odezwij sie do MacFly on jest z Żar,też ma Galanta, dodatkowo jak chcesz podaj mi na PW numer do Ciebie, czesto latam Nowogród,Żary, Żagań,Kożuchów, N.sól to jak bede w okolicy przedzwonie do Ciebie i podasz mi adres czy coś to zajade jesli jeszce będzie.pozdro

[ Dodano: 03-09-2009, 21:00 ]
Doczytałem na dole ogłoszenia jest numer jak bede w okolicy zadzwonie do typa.Dodatkowo poszukaj chłopaków z "Czapli" sa w tych okolicach i sciagaja tylko Galanty, połowa lubuskiego jeżdzi ich Galami

[ Dodano: 03-09-2009, 21:02 ]
Doczytałem na dole ogłoszenia jest numer jak bede w okolicy zadzwonie do typa.Dodatkowo poszukaj chłopaków z "Czapli" sa w tych okolicach i sciagaja tylko Galanty, połowa lubuskiego jeżdzi ich Galami

[butros]

witam wszystkich użytkowników.Jestem tutaj nowy,szukam Galanta gdyż zakochałem się w tym autku,ma coś w sobie...ale nie o tym w tym temacie chciałem napisac,więc przejde do meritum.
Znalazłem ogłoszenie na allegro Mitsubishi Galant 2.0 benz,98rok sport edition,po obejzeniu fotek samochód mi się bardzo spodobał,na fotkach wygladał bardzo atrakcyjnie.Zadzwoniłem do gościa z podstawowymi pytaniami odnośnie auta,usłyszałem ,że samochód jest lalka,nie ma sie do czego przyczepić,wszytsko cyka itd itp...pytając o cene czy jest do negocjacji usłyszałem że nie ma z czego spószczać ,że pierwszy klient jaki przyjedzie po takie auto zabierze je z zamknietymi oczami zaznaczyłem ,że będe chciał pojechać na stację diagnostyczną w celu sprawdzenia auta-usłyszałem że nie ma najmniejszego problemu.Więc zaufałem typowi,uznałem że jest wiarygodny.Dzisiaj wybrałem się po wymarzonego Galanta,miałem do Czapli jakies 360km...;)z dumą w piersi ruszyłem w trase.Po przyjezdzie na miejsce moim oczom ukazał się ''piękny,super zadbany,Misiek'',nie chciało mi się nawet wysiadac z samochodu,sparaliżowało mnie ze złości,dosłownie bałem się spotkania z ''super wiarygodnym'' sprzedawcą...w oczy rzucił sie odrazy inny odcień lakieru przedniej maski(samochód nawet nie dotknięty- tak twierdził przez telefon,zapewniał),felgi zmienił przed sprzedażą,te z fotek służyły tylko do zrobienia kogos w balona...na tylnej klapie wgniecenie(teraz juz wiem dlaczego nie pokazał fotki tyłu),na nadkolach delikatne ogniska rdzy(o tym powiedział,zaznaczam delikatne) heh:) pod spodem DZIURY!!!! smoła w rurze wydechowej,do tej pory nie moge odmyć palca :)opony jak gumowiec,bez bierznika zupełnie,w przednim kole powietrza juz prawie nie było,biedactwo zapewne nie przewidział ,że felga jest az tak mocno trafiona że tak szybko zejdzie... na pytanie- dlaczego pan zmienił felgi-usłyszałem ''nie bede z panem dyskutował...'' kolega stwierzdił ,że auto było udeżone z przodu,widac nawet w pochmurny dzien inny odcien lakieru na masce,pytam dlaczego o tym nie powiedział-usłyszałem ''nie wiedziałem że przyjadą fachowcy'' w tym momencie otworzył mi sie scyzoryk w kieszeni... mówie do gościa - stary skoro twierdzisz ze auto nie było walone to jedziemy na stacje diagnostyczną i fachowcy to ocenią - usłyszałem dosłownie!!!'' ale czyim autem,chyba pana,to jest mój samochód i ja nigdzie nie bede jezdził'' myślałem ,że nie wytrzymam w tym momencie,koleś przekroczył wszelkie granice...poprostu szczescie dla niego że był u siebie na podwórku bo chyba w innym miejscu skonczyło by się to inaczej...nawet nie odpaliłem tego samochodu,poprostu spakowałem sie i chciałem jak najszybciej z tamtąd wyjechac.
OSZUST PRZEGIAŁ PAŁKE NA CAŁEJ LINI!!!MOŻE DLATEGO ŻE POWIEDZIAŁEM MU ZE AUTO NAPRAWDE MI SIE PODOBA,PEWNIE STWIERDZIŁ ZE PRZYJEDZIE JAKIS NAPALONY MAŁOLAT I POŁKNIE BEZ ZADNEGO GADANIA.PRZEJECHAŁEM SIE I TO BARDZO,KILKA STÓWEK NA PODRÓŻ,NERWY ITD
ZDECYDOWANIE ODRADZAM TEGO TYPA,JEST ZWYKŁYM OSZUSTEM!!!!!!!!!!
WSZYSTKIE SŁOWA KTÓRE TU NAPISAŁEM SĄ PRAWDZIWE,SĄ W STANIE JE POTWIERDZIĆ JESZCZE 3 OSOBY KTÓRE ZE MNĄ BYŁY!!
PS PO POWROCIE DO DOMU ODRAZU WSZEDŁEM NA ALLEGRO BY O KOLESIU NAPISAC JAKĄŚ ADEKWATNĄ OPINIE,TAKĄ NA JAKĄ ZASŁUGUJE I KU ZDZIWIENIU GALANTA JUZ NIE MA,ZAPEWNE KTOŚ GO KUPIŁ LUB WYCOFAŁ OGŁOSZENIE GDYŻ POINFORMOWAŁEM GO O TYM ZE DOSTANIE NAPEWNO ODPOWIEDNIĄ OPINIE.

OSZUST OSZUST OSZUST!!!!!!! KOLEDZY PRZED WYPRAWĄ W TO MIEJSCE RADZE ZASTANOWIĆ SIE NAPRAWDE KILKA RAZY,NIECH PRZYSYŁA FOTKI Z KAZDYM NAJMNIEJSZYM SZCZEGÓŁEM.
POZDRAWIAM I JAK NAJMNIEJ DO CZYNIENIA Z TAKIMI PRZEKRĘTAMI!
OD JUTRA ZACZYNAM SZUKAĆ INNEGO GALANTA,DZIS JUZ NIE MAM SIŁY,ZA DUŻO WRAŻEŃ.

[zuku3210]

powiem tak, jedna jaskółka wiosny nie czyni, nie mam żadnego interesu żeby bronić ludzi z czapli ale znam 3 osoby które mają od nich gale, łącznie z moim, i każdy jest zadowolony.Wiadomo że chciało by sie auto z jak z salonu no ale taki kraj.Mi tez wyszły nadkola po zimie ale nie płacze. Ale co do historii i słów sprzedawcy do Ciebie jesli to naprawde tak zabrzmialo jak piszesz to naprawde nie miła sytuacja...no ale takie czasy, gale tanieją, wyglądaja lepiej jak Ferrari i ida jak świerze bułeczki wśród małolatów wiec sprzedacy nie muszą sie tu gimnastykować żeby sprzedać Apropo to mój niedługo do wzięcia

[ROOB]

apropo Czapli..
witam.. kiedy sprzedawałem moje autko... przyjechali właśnie Panowie z Czapli.
Autko było zadbane i w oryginalnym stanie, widoczne ogniska rdzy na nadkolach (tył) nie były nowością jak na 97rok. podałem że klima nie działa, lampa do wymiany itd. szukalem tygo auta 5mscy z miernikiem lakieru.(kupiłem w Berlinie) tu, panowie na oko stwierdzili że: walony,uszczelka pod głowicą do wymiany, sprzęgło "słabe" ble,ble,ble:) ustaliliśmy cene i auto pojechało do Czapli.. dwa dni i zostało wystawione raz jeszcze jako.. IGŁA w idealnym stanie! i sprzedane. cóż, takie jest prawo rynku. na tym że nie powiedziano w opisie prawdy zarobili kilka zł

[zuku3210]

[salater]

WITAM WAS SERDECZNIE. Jestem mitsumaniakiem z Jawora. Mam prośbę muszę niestety opuścić naszą markę na jakiś czas i prosiłbym o oglądnięcie Toyoty w sulechowie jakby ktoś mógł zerknąć czy warto przyjeżdżać byłbym wdzięczny.

http://moto.allegro.pl/it...i_oplacona.html

pozdrawiam