Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Maretzky85 · Wysłany: 17-12-2009, 21:54

Najpierw zmień korek od chłodnicy. Kosztuje ze 30 zł. Sprawdź, a potem będziemy myśleć.

EDIT:
I zostawcie termostat w spokoju. Ewentualnie wymień na nowy. Jeśli głowica jest pęknięta, albo uszczelka pod głowicą walnięta to wywalenie termostatu nic nie da. Jeśli to wina korka, to wywalenie termostatu da tyle, że nie będzie się nagrzewał do temperatury pracy...

Andrew · Wysłany: 17-12-2009, 21:56

W sumie też o tym nie pomyślałem :shock:

matti87 · Wysłany: 17-12-2009, 22:38

autko mam 3 lata .. własnie dziś wywaliłem termostat , musze jeszcze ta uszczelkę wymienić od osłony termostatu bo sie rozleciała i wtedy zobaczę czy to coś da

[ Dodano: 17-12-2009, 22:42 ]
korek może już jutro wymienię .. a termostat sprawdzałem i otwiera sie za póżno przy 100 stopniach a ma sie otwierać przy 82

robertdg · Wysłany: 17-12-2009, 22:46

Maretzky85 · Wysłany: 17-12-2009, 22:48

A jak sprawdziłeś przy jakiej temp otwiera się termostat ?
W każdym razie jak już wywaliłeś to chociaż wsadź nowy. Zamiast uszczelki (którą trudno dostać jak nie kupujesz nowego termostatu), która (dostarczana z nowymi termostatami) lubi się rozlatywać możesz złożyć na silikon wysokotemperaturowy, tyle, że musisz dokładnie oczyścić miejsca styku.

matti87 · Wysłany: 17-12-2009, 23:04

w goracej wodzie o temp 90 stopni sie nie otworzył a we wrzatku tak .. spróbuje na tym silikonie .. jak kupiłem galant to nie było termostatu tylko częściowo przytkany ten otwór od obiegu i dopiero jak wymieniałem uszczelke pod głowićą to zauwarzyłem że go nie ma i założyłem ..ale wcześniej autko też sie dobrze grzało tylko że chwilkę dłużej mu to schodziło

[ Dodano: 18-12-2009, 19:57 ]
ja juz nie wiem co jest galowi wymieniłem termostat i korek zalałem płyn przejechałem 2 km i zgasł i jak go odpaliłem to chwile pochodził i znów zgasł nie wchodzi na obroty i trzeba długo go kręcić .. więc musiałem go scholować !!