Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Chooper
17-12-2009, 22:15
Przewód hamulcowy
Autor Wiadomość
Pieniek 
Mitsumaniak

Auto: Carisma DiD HP 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 17-12-2009, 21:03   Przewód hamulcowy

Hejka
Miałem dziś ciekawą przygodę. Pojechałem na coroczny obowiązkowy przegląd techniczny na stację diagnostyczną. Najpierw trzepaczka amorków, wszystko OK, dalej hamulce przednie osi OK, potem tylna oś - depnąłem mocno w pedał czuję opór i nagle ... łup i zonk, pedał wpadł w podłogę. Jak się okazało przy dużym ciśnieniu pękł przewód hamulcowy przy prawym przednim kole, niestety chyba w metalowej części a nie przy kole gdzie jest jego część elastyczna.
Z jednej strony zakląłem w duchu, że też musiałem tak mocno przycisnąć, ale po chwili przyszła refleksja, że dobrze się stało, bo co by było gdyby mi sie to przydarzyło przy prawdziwym awaryjnym hamowaniu...
Jutro rano stawiam samochód na warsztat i napiszę co było przyczyną pęknięcia, czy jakieś załamanie, przetarcie, zagięcie a może jeszcze coś innego.

ps. powrót do domu 10 km bez hamulców ...... bezcenne, tylko redukcje i ręczny.
No ale przy dzisiejszych warunkach gdy nikt nie jechał więcej niż 30-40 km/h to nawet nie byłem specjalnym zawalidrogą.

Pozdrawiam Pieniek.
_________________
Pieniek
 
 
TESTER 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Carisma 1.8GDI 1998
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 224
Skąd: Dęblin
Wysłany: 18-12-2009, 09:45   

Jak mówi stare indiańskie przysłowie "strzeżonego pan Bóg strzeże" Miałeś bardzo dużo szczęścia, że w takich a nie innych okolicznościach to nastąpiło, oby tak zawsze.....
_________________

 
 
 
ciniak 
Forumowicz


Auto: Cari 1.8 GDI EXE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 168
Skąd: Nowy Tomyśl
Wysłany: 18-12-2009, 20:43   

Gość z przeglądu puścił Cię do domu bez hamulców ? :shock:
 
 
Pieniek 
Mitsumaniak

Auto: Carisma DiD HP 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-12-2009, 10:43   

To było tzw "mniejsze zło" . Obok jest stacja paliw gdzie kupiłem DOT4 i zalałem na maksa a poza tym układ jest dwuobwodowy więc miałem trochę hamulca i nie było tak źle. Okazało się, że jednak pękła część elastyczna na styku z fragmentem metalowym. wymiana w zaprzyjaźnionym warsztacie 100 PLN razem z przewodem. Przeglądzik już wbity.
Pozdrawiam.
_________________
Pieniek
 
 
lesiom0 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 24
Skąd: Lublin
Wysłany: 27-12-2009, 20:33   

Przedni przewód kiedyś strzelił mi przed skrzyżowaniem. Na szczęście na pasie obok nie było nikogo to ominąłem auta przede mną. Misia miała wtedy 220 tys. km a przewód pękł przy mocowaniu do nadwozia pod taką sprężyną która go chroni przed przetarciem. Jak sie okazało z drugiej strony w tym samym miejscu wygladał tak samo. Na pierwszy rzut oka, np. przy wymianie klocków czy kół, tego nie widać. Trzeba przesunąć tą sprężynę i troche powyginać przewód. Takie pękniecie nie jest wadą przewodów a raczej normalnym zużyciem więc jeśli ktoś ma podobny przebieg to proponuję sobie sprawdzić.
_________________
Lesio
Carisma DI-D
 
 
 
Pieniek 
Mitsumaniak

Auto: Carisma DiD HP 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-12-2009, 00:36   

Mój przewód również strzelił na łączeniu ze sztywną częscią wchodzącą w nadwozie, obecny przebieg 212 tkm. Biorąc pod uwagę mój przypadek oraz kolegi Lesiom0 to można wysnuć wniosek, że może warto czasem na postoju mocno, tak uczciwie depnąć w hebel dla świętego spokoju. Oczywiście najlepiej stojąc niedaleko zaprzyjaźnionego warsztatu i mogąc się dzień czy dwa obyć bez samochodu.

Pozdrawiam Pieniek
_________________
Pieniek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.