 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Lancer 1.8D brak prądu |
Autor |
Wiadomość |
Solteck
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 92 1.8D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 29-12-2009, 22:47 Lancer 1.8D brak prądu
|
|
|
Witam, mam następujący problem
Na początku wszystko było ok, gdy nagle pojawił się pisk jak by coś trafiło na koło, ale szybko ustało więc luz. Gdy już dojeżdżałem na miejsce okazało się że nie działają kierunkowskazy. Po zatrzymaniu się już nie odpalił. (czarne oczko akumulatora)
-20 może szczotki zamarzły czy coś...
No to zabrałem akumulator na PKS i wróciłem do domu. Po naładowaniu w końcu wróciłem autem. Rozebrałem alternator i okazało się, że zmieliło łożysko, a szczotki były zaklinowane i nie wyskakiwały. No to przeczyszczam, stawiam nowe szczotki i łożysko.(innych obrażeń nie zauważyłem). Złożyłem wszystko do kupy, podłączam znów naładowany akumulator i niby wszystko gra, tylko przełącznik pstryka gdy jest wszystko wyłączone... Włączam światła i pstrykać przestaje.
Od czego w ogóle jest ten przełącznik (jest ich 2, a chodzi o ten bliżej świateł...)
Jak już mówiłem wszystko niby gra, zaczynają do mnie mrugać , włączam kierunkowskaz, nie działa...
Dojechałem do domu, chciałem jeszcze przestawić ale już nie odpalił...
jakieś pomysły
jutro sprawdzę kondensatory na ECU (dopiero dzisiaj się dowiedziałem że takie cuś mam)
tak samo nie chcę mi się znów tego rozbierać, bo nie wiedziałem że prostownik jest w środku alternatora.... |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 30-12-2009, 09:03
|
|
|
A co z kontrolką? Normalnie gaśnie czy wcale nie świeci? Weź na odpalonym sprawdź miernikiem czy alternator daje prąd. Jak kontrolka się nie zapala w ogóle to może żarówka się spaliła i nie ma wzbudzenia. O ile jest tak jak w vw. W busie miałem tak. Jak nie świeci kontrolka ładowania (spalona żarówka) to nie będzie ładował bo wzbudzenia nie ma. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
mcdrive
Forumowicz ColtManiak

Auto: Plymouth Colt 1.5 GLXi 89'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 82 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 01-01-2010, 05:39
|
|
|
określ dokładnie jaki przełacznik ci mruga czy coś, bo tak ciezko wywnioskować, najlepiej wstaw foto i zaznacz go tam, co do alternatora, to mógł puscic wieksze napiecie i jakis przekaźnik mógł pujść i to moze byc z tymi kierunkowskazami, albo miałem w swoim tak: właczałem kierunek i mi sie zawieszał tzn cały czas sie palił, okazało sie ze zaróweczka w zdezaku od kierunkowskazu (bo miałem colt plymouth) była przepalona i wtedy "przerywacz" miał za małe obciązenie , ten bimetal który jak sie nagrzeje , zamało sie nagrzewał i nie odskakiwał z powodu za małego obciazenia... |
|
|
|
 |
Solteck
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 92 1.8D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 01-01-2010, 16:25
|
|
|
Kierunkowskazy działają prawidłowo. Chodziło mi o to, że akumulator się wyczerpał i nie miałem świateł, jadąc w dzień zauważyłem to dopiero gdy chciałem skręcać...
A tak wszystkie światła działają prawidłowo.
Sprawdziłem lampki, są dobre, ale podczas odpalania i w ogóle te od ładowania nie świecą.
Jaki przełącznik
Nie wiem, który jest od czego, a są one takie same...
jak ktoś zrobi fotkę, to pokaże o który mi chodzi
[ Dodano: 03-01-2010, 14:24 ]
wyciekł olej z któregoś z kondensatorów
i się skleiły do kupy |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 03-01-2010, 21:22
|
|
|
Jak kontrolka od ładowania nie zapala się przy włączonym zapłonie to pewnie nie ma wzbudzenia na alternatorze.
Solteck napisał/a: |
[ Dodano: 03-01-2010, 14:24 ]
wyciekł olej z któregoś z kondensatorów
i się skleiły do kupy |
domyślam się że chodzi o ECU. Daj to do zrobienia, a przy odrobinie szczęścia będzie żył. Dopiero po tym szukaj ładowania (o ile samo nie wróci) |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
Solteck
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 92 1.8D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 05-01-2010, 20:05
|
|
|
nie działa
jak się przekręca klucz na podgrzewanie, nić się nie zapala...
mógł paść regulator napięcia? bo chyba właśnie to jest to
taka mała czarna skrzynka z dwoma kablami do alternatora
i jak te kable mają się do niej podłączać? kolejność jest bez znaczenia?
[ Dodano: 16-01-2010, 12:17 ]
naprawione, padł regulator napięcia |
|
|
|
 |
|
|