Gumowe dywaniki |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 11-01-2010, 16:02 Gumowe dywaniki
|
|
|
Outka mam 2 miesiace a nadal czuje niespecjalny - mowiac najdelikatniej zapach gumy dywanikow.
Tez tak mieliscie ? Teraz szczegolnie jest to dokuczliwe, kiedy nawiew ustawiam przewaznie w pozycji szyba - nogi.
Juz powoli zastanawiam sie nad wywaleniem tych gumowych a wsadzeniu jakis welurowych podrobek...
W innych autach mialem tak, ze ten gumowy zapach "nowosci" dywanikow mijal po jakis 2 tygodniach, no moze gora po miesiacu. Ale 2 miechy to juz chyba lekka przesada |
|
|
|
 |
świr
Nowy Forumowicz
Auto: In + oraz inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 17 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 11-01-2010, 17:51
|
|
|
Ja mam oryginalne i nic nie śmierdzą, jedynie mają małe ranty i cała woda wypływa, trzeba często je wyciągać szczególnie teraz w zimie. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-01-2010, 01:24
|
|
|
Krzysiek_slask,
Kup sobie welurowe. Nie ma nic lepszego na zimę niż welurki...
Nic nie chlupie, nie zamarza, nie ślizgają się nogi. Jednym słowem komfort. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 12-01-2010, 11:29
|
|
|
Krzysiek_slask - może je wyczyść jakimiś środkami do gumy.... Kiedyś ja odebrałem od mechanika auto to były tak wyczyszczone że lśniły nie wiem czy to zrobił ale chętnie bym się w coś takiego zaopatrzył. |
|
|
|
 |
papcio
Mitsumaniak
Auto: 2,0 DiD Intense +
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-01-2010, 12:57 Re: Gumowe dywaniki
|
|
|
Krzysiek_slask napisał/a: | Outka mam 2 miesiace a nadal czuje niespecjalny - mowiac najdelikatniej zapach gumy dywanikow.
Tez tak mieliscie ? Teraz szczegolnie jest to dokuczliwe, kiedy nawiew ustawiam przewaznie w pozycji szyba - nogi.
W innych autach mialem tak, ze ten gumowy zapach "nowosci" dywanikow mijal po jakis 2 tygodniach, no moze gora po miesiacu. Ale 2 miechy to juz chyba lekka przesada |
mam bryczkę nie wiele krócej niż Ty, ale albo się przyzwyczaiłem albo masz "czułego nosa"
mycie i wysuszenie na ciepłym kaloryferze w dobrze wentylowanym pomieszczeniu
pozdrawiam
Paweł |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 12-01-2010, 13:06
|
|
|
krzychu napisał/a: | Krzysiek_slask - może je wyczyść jakimiś środkami do gumy.... |
papcio napisał/a: | mam bryczkę nie wiele krócej niż Ty, ale albo się przyzwyczaiłem albo masz "czułego nosa" mycie i wysuszenie na ciepłym kaloryferze w dobrze wentylowanym pomieszczeniu |
OK chlopaki, zastosuje sie do Waszych rad. Srodkow do czyszczenia gumy nie posiadam. Bedzie musial wystarczyc zwykly detergent typu mydlo a moze proszek do prania. Dam znac co to zmienilo
Co do "czulego nosa", to chyba nie mojego, a mojej zony; pamietam jak kupilismy komplet walizek to zona chyba z 3 dni wentylowala je na balkonie - tak "pachnialy" guma |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-01-2010, 16:19
|
|
|
Krzysiek_slask, masz oryginalne dywaniki? Odkąd pamięcią sięgam, nigdy w żadnym aucie żadna guma nie śmierdziała. A dywaniki welurowe to IMHO najgorsze zło jakie może być o tej porze roku. Są ok jak ktoś jeździ mało i w pogodne dni... |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-01-2010, 16:33
|
|
|
KowaliK napisał/a: | A dywaniki welurowe to IMHO najgorsze zło jakie może być o tej porze roku. Są ok jak ktoś jeździ mało i w pogodne dni... |
Możesz rozwinąć tą jakże mądra myśl Lata jeździłem z gumiakami. OD czasu kiedy pierwszą zimę przejeździłem z welurami nigdy więcej nie sięgnę po gumę. |
|
|
|
 |
KowaliK
Mitsumaniak 01339/KMM
Auto: JDM's
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 990 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-01-2010, 18:08
|
|
|
jaca71 napisał/a: | KowaliK napisał/a: | A dywaniki welurowe to IMHO najgorsze zło jakie może być o tej porze roku. Są ok jak ktoś jeździ mało i w pogodne dni... |
Możesz rozwinąć tą jakże mądra myśl Lata jeździłem z gumiakami. OD czasu kiedy pierwszą zimę przejeździłem z welurami nigdy więcej nie sięgnę po gumę. |
Przy takiej aurze jak mamy za oknem, woda miesza się z pozostałościami po piasku i robi się małe bagno. Fakt faktem wyglądają dużo lepiej i jakby nieco 'przytulniej' jest w aucie, ale żeby utrzymać je w czystości to przy normalnym eksploatowaniu trzeba je odkurzać raz dziennie. Albo przed każdym wejściem do auta ściągać buty lub wytrzeć je na wycieraczce. Nie wiem, może to zależy od wycieraczek, ale w drugim aucie od dwóch lat jeżdżą welury i jest tragedia. Pewnie gdybym jeździł nim częściej to gumy prędzej by tam trafiły... Na szczęście leżą kupione od listopada, tylko czekam aż się wypogodzi żeby ogarnąć w aucie i je położyć.
Raz jechałem ze znajomym autem i właśnie miał świeżone posprzątane welury - wyglądały genialnie, ale tylko nogę postawiłem i już syf. A gumiaki?
Nie narzucam nikomu tego, że welurowe dywaniki to najgorsze zło, ale takie są moje prywatne odczucia na ten temat. Teraz Ty rozwiń swoją myśl, że "OD czasu kiedy pierwszą zimę przejeździłem z welurami nigdy więcej nie sięgnę po gumę". |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-01-2010, 22:14
|
|
|
KowaliK napisał/a: | Teraz Ty rozwiń swoją myśl, że "OD czasu kiedy pierwszą zimę przejeździłem z welurami nigdy więcej nie sięgnę po gumę". |
Ja mam zupełnie odwrotne odczucia od Twoich. W gumowych zawsze stała woda, a jak chciałem wylać to się rozlewała na podłogę. Gdy jej nie wylałem to rano miałem lodowisko. Gdy zaczęło działać ogrzewanie to z powrotem jezioro i nogawki od spodni mokre.
Mam oryginalne welury, które są welurami tylko z nazwy. Zrobione są z jakiegoś sztucznego materiału (nie jest to wełna, bawełna czy inne naturalne włókno) przez co nie trzymają wilgoci i brudu. Wystarczy podczas mycia samochodu je wytrzepać i na czas mycia położyć na kaloryferze. Potem wsadzamy do środka jak nowe. W taką pogodę jak teraz wystarczy raz na tydzień wytrzepać je z śniegu/lodu. Maja jeszcze jedną zasadniczą zaletę są o połowę tańsze od gumowych |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 12-01-2010, 23:14
|
|
|
KowaliK napisał/a: | Krzysiek_slask, masz oryginalne dywaniki? Odkąd pamięcią sięgam, nigdy w żadnym aucie żadna guma nie śmierdziała. |
Sadze,ze tak. Oryginalne. Poki co mocze je w detergencie w brodziku, mialem nawet zamiar je wsadzic i wyprac w pralce - ale to chyba bylby hardcore
Jakos nie mam odwagi suszyc ich na kaloryferze. Sadze ze ta cudowna won moglaby mi cala noc w mieszkaniu towarzyszyc
Jak wyciagne je z namaczania to im pstrykne fote. Porownacie.
Linka do ich zapachu niestety (albo na szczescie) Wam przeslac nie potrafie
Tak jak obiecalem - podaje linki do moich dywanikow :
Dywaniki z Outka
Dywaniki z Outka 2
Dywaniki z Outka 3 |
|
|
|
 |
Wazzi
Forumowicz
Auto: Outlander intense +
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 95 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-01-2010, 01:52
|
|
|
Mam identyczne i nic nie smierdzi, owszem jak kupilem posmierdzialy dzien czy dwa, ale juz od dawna jestok. |
|
|
|
 |
miki1512
Nowy Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lip 2009 Posty: 22 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 13-01-2010, 14:40
|
|
|
Hej też tak miałem przez jakieś 3 miesiące od momentu zakupu. Strasznie śmierdział. Teraz jest ok. |
|
|
|
 |
olabart
Forumowicz

Auto: OUTLANDER I+2.0T+II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 171 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 06-02-2010, 18:15
|
|
|
Po dłuższej przerwie witam wszystkich. Od razu przystępuję do tematu. Właśnie stałem się właścicielem trzeciego już Outka przechodząc przez wersję I w dwóch odmianach słabszej i turbo. Obecnie II 2.4. No właśnie i wyposażam go od podstaw w dodatki. Jeżeli szukacie porządnych dywaników polecam chyba najlepszy produkt - nie pożałujecie, idealne dopasowanie w każdym miejscu, brak zapachu gumy / zresztą jak powąchacie to się bardzo zdziwicie. Szukałem sporo czasu bo chciałem mieć coś dobrego, a nie szmelc. Polecam - nie pożałujecie. Link do aukcji dywaniki I jeszcze jedno - nie byłem przekonany do Outka II ale zmieniam zdanie. Po wersji turbo brakuje mi trochę mocy, ale i z wiekiem muszę się opamiętać. Pozdrawiam.
[ Dodano: 06-02-2010, 18:26 ]
I jeszcze jedno ten środkowy też Wam się przyda. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=WfMvBXNcMLM
 |
|
|
|
 |
AlCapone [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2010, 22:50
|
|
|
olabart napisał/a: | Po dłuższej przerwie witam wszystkich. Od razu przystępuję do tematu. Właśnie stałem się właścicielem trzeciego już Outka przechodząc przez wersję I w dwóch odmianach słabszej i turbo. Obecnie II 2.4. No właśnie i wyposażam go od podstaw w dodatki. Jeżeli szukacie porządnych dywaników polecam chyba najlepszy produkt - nie pożałujecie, idealne dopasowanie w każdym miejscu, brak zapachu gumy / zresztą jak powąchacie to się bardzo zdziwicie. Szukałem sporo czasu bo chciałem mieć coś dobrego, a nie szmelc. Polecam - nie pożałujecie. Link do aukcji dywaniki I jeszcze jedno - nie byłem przekonany do Outka II ale zmieniam zdanie. Po wersji turbo brakuje mi trochę mocy, ale i z wiekiem muszę się opamiętać. Pozdrawiam.
[ Dodano: 06-02-2010, 18:26 ]
I jeszcze jedno ten środkowy też Wam się przyda. |
Ale super........i widzę że to w Karczewiu.......
Dzięki.....podjadę i na pewno sobie kupię.......
[ Dodano: 06-02-2010, 22:58 ]
Krzychu ze śląska......daj tam koledze olabart punkcik za to że bardzo mi pomógł....... |
|
|
|
 |
|