Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[ALL] Colt - katalizator out !
Autor Wiadomość
kaeres
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 15:29   [ALL] Colt - katalizator out !

Czesc.
Duzo slysze o tym iz silniki Mitsubishi Coltow sa tak dobrze zoptymalizowane iz nie da sie z nimi nic zrobic. Wiekszy dolot pogarsza osiagi, wylot/wydech rowniez. Nie mowie o mechanicznych zmianach w silniku bo pewnie cos by sie dalo ale jest to malo popularne w tym modelu (1.6 16V).
Z drugiej strony slyszalem o bardzo prostym zabiegu, ktory w kazdym niemal samochodzie polepszy osiagi (no, napewno nie pogorszy).
Mianowicie wyciecie katalizatora.
Co powiecie o tej metodzie zwiekszania sprawnosci samochodu ?
Czy zastapic go zwykla rura czy czyms innym (na allegro sa imitacje katalizatora bez niego w srodku) ?
Czy ktos to probowal i faktycznie cos daje ?
Czy sonda nie bedzie wariowala ?
Czy spalanie przez to nie wzrosnie ?
Ostatnio zmieniony przez karolgt 11-10-2007, 22:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tojek
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 16:09   Re: Colt - katalizator out !

kaeres napisał/a:
Czesc.
Duzo slysze o tym iz silniki Mitsubishi Coltow sa tak dobrze zoptymalizowane iz nie da sie z nimi nic zrobic. Wiekszy dolot pogarsza osiagi, wylot/wydech rowniez. Nie mowie o mechanicznych zmianach w silniku bo pewnie cos by sie dalo ale jest to malo popularne w tym modelu (1.6 16V).
Z drugiej strony slyszalem o bardzo prostym zabiegu, ktory w kazdym niemal samochodzie polepszy osiagi (no, napewno nie pogorszy).
Mianowicie wyciecie katalizatora.
Co powiecie o tej metodzie zwiekszania sprawnosci samochodu ?
Czy zastapic go zwykla rura czy czyms innym (na allegro sa imitacje katalizatora bez niego w srodku) ?
Czy ktos to probowal i faktycznie cos daje ?
Czy sonda nie bedzie wariowala ?
Czy spalanie przez to nie wzrosnie ?


ja wycinam w kazdy aucie i zawsze jestem zadowolony.
jakis czas temu wyciolem w misku. mialem problem z obrotami - wariowaly troche, po wycieciu wszystko sie uspokoilo (czysty przypadek).
czy roznica w mocy? sam nie wiem, ja jej jako tako nie odczulem. napewno lepiej sie zbiera z "dolu", szybciej sie wkreca. w miejsce kata mam rurke, ale musze pomyslec o wsadzeniu strumienicy lub jakiegos tlumika srodkowego. mam nowy tlumik koncowy i nie chce zeby go wydmuchalo.
co do spalania, narazie nie zauwazylem zmian. w kazdym swoim aucie bez kata mialem oszczednosci i licze ze teraz tez tak bedzie.
o sonde nie musisz sie martwic bo jest przed katem.
 
 
kaeres
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 16:24   

No to musze porozmawiac ze znajomym abysmy zrobili operacje mojemu miskowi.
Skoro lepiej sie zbiera z dolu to znaczy, ze jednak jest zwawszy.
Jeszcze jakies glosy w tej sprawie ?

Aha, co z przegladami ?
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-09-2006, 16:27   

kaeres napisał/a:
Aha, co z przegladami ?


A jak Ci się wydaje? :roll:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
kaeres
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 16:37   

Hmm, jak strumienice wepne to mysle, ze nic.
Mam watpliwosci co do jakosci spalin. Czy to przechodzi ?
 
 
tojek
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 16:53   

kaeres napisał/a:
Hmm, jak strumienice wepne to mysle, ze nic.
Mam watpliwosci co do jakosci spalin. Czy to przechodzi ?


na przegladzie jeszce nikt nie sprawdzal czy mam kata, czy nie. a co do spalin, pewnie wiecej maja syfu, ale zaloz magnetyzerki i bedzie ok :twisted: :mrgreen:
 
 
08/15
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 19:22   

tojek napisał/a:
na przegladzie jeszce nikt nie sprawdzal czy mam kata

N/C
kaeres napisał/a:
Mam watpliwosci co do jakosci spalin. Czy to przechodzi

Twoje wątpliwości są uzasadnione. Jeśli trafisz na normalną stację kontroli pojazdów to w wyniku przekroczonej normy CO i HC w spalinach diagnosta da Ci negatywa i na dodatek zatrzyma dowód rejestracyjny za usterki zagrażające środowisku.
BTW
Magnetyzerki być moze pomagają na rozwolnienie po ich połknięciu ale z pewnoscią nie zastąpią katalizatora.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-09-2006, 19:29   

kaeres napisał/a:
Hmm, jak strumienice wepne to mysle, ze nic.

Myslę że Diagnosta podczas BT ma oczy i wie jak wygląda katalizator.
kaeres napisał/a:
Mam watpliwosci co do jakosci spalin. Czy to przechodzi ?

Watpię.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
hulas
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2006, 19:59   

kaeres napisał/a:
Mam watpliwosci co do jakosci spalin. Czy to przechodzi ?


W mojej poprzednim aucie (VW Polo) miałem wydłubany katalizator (obudowa została), na pierwszym przeglądzie wykazało niezbyt dobry skład spalin, ale poszło to na jakość paliwa ;-) . Na nastepnych jakoś również udawało się to przejść, ale zależy na jakiego diagnostę trafisz.
 
 
BUBU 
Mitsumaniak
Partyzant


Auto: Endeavor
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 1548
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 01-09-2006, 20:14   

Hmn , u mnie na przeglądzie analizę spalin gość zrobił dopiero na moje wyraźne życzenie , nie mówiąc o innych sprawach (cyt.panie ale pan jesteś upierdliwy :mrgreen: )

Pozdrowienia
 
 
wichura1 
moderator mitsumaniak
download manager ;)


Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 3021
Skąd: Poznań
Wysłany: 01-09-2006, 20:27   

U mnie zawsze sprawdzają, zawsze jest OK, jako że katalizatory miśków są ceramiczne i wystarczają na 300000-350000km.
_________________
Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). :mrgreen:
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-09-2006, 08:14   

Mój wystarczył na 300000 i przy okazji zmiany wydechu z fabrycznego (siatka mi przerdzewiała) na 2 cale z kwasówki postanowiłem wywalić wszelkie środkowe tłumiki i rezonatory natomiast zakupić i załozyć katalizator pełnoprzepływowy. Dzieki temu że mam katalizator:
1. samochód 18 letni śpiewająco przeszedł próbę na BT
2. Nie ogłusza mimo że mam przelotowy końcowy - mam taki przyjemny u nie za głośny bas
3. Mam spokój w razie kontroli Policji i zaglądanjia pod samochód bo ze strumienicą się go pomylić nie da.

A odetkany wydech dał mi lepszą odpowiedź na gaz powyżej 4000 obrotów (przedtem był jakiś taki zamulony)
Uwaga - ja mam turbo :!: :wink:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
kaeres
[Usunięty]

Wysłany: 02-09-2006, 11:03   

Ok, pomijajac sprawe przegladow (glupio sie chwalic ale mam na to sposob).
Ogolnie, czy oplacalne w sensie osiagow jest wycinanie katalizatora ?
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-09-2006, 11:12   

Katalizator jest czymś co stwarza opór spalinom. Więc teoretycznie tak. Ale polecam na forum temat Tuning układów wydechowych - poczytaj.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
slo_mo
[Usunięty]

Wysłany: 02-09-2006, 20:26   

Ale przecież wielokorotnie na forum pojawiały się porównania jasno pokazujące że wywalenie kata powoduje stratę ~5KM. To jak to w końcu jest??? :roll:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.