 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Prawie mój Polski Dżip |
Autor |
Wiadomość |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 31-01-2010, 18:01 Prawie mój Polski Dżip
|
|
|
Witam.
Postanowiłeam przedstawić Wam jeden z ciekawszych pojazdów jakie posiada mój chłopak ... więc w sumie od tego momentu mogę o tym somochodzie powiedzieć że jest mój Jest nim Tarpan Honker który jest w jego rodzinie od momentu kupna z fabryki w Lublinie. Rok produkcji to 1998, czyli rok po przeniesieniu produkcji z FSR w Antoninku. Auto do 2005 roku było użytkowane w rodzinnej firmie. Zresztą w tej firmie było wiele więcej aut made in Poland, m in. Borewicze i Jelcyny (tak mówi na nie mój chłopak ). Te drugie, do tej pory jeżdżą
Odnośnie Tarpana w grudniu 2007 roku przeszedł na emeryture. Nie była ona związana z defektem auta ale sprawami rodzinnymi. Auto przez ponad dwa lata stało w byłej już hali warsztatowej gdzie przede wszystkim zbierało kurz, było wykorzystywane jako półka na drobiazgi i jako magazynek
Dopiero we wrześniu 2009 roku postanowiłam doprowadzić do stanu Honker 2000 rękoma mojego chłopaka. A z racji że to człowiek wielce zapracowany (przede wszystkim specjalizuje się w obijaniu się na czas ) musieli mu pomóc odpowiedni fachmani z jego firmy.
Jakoś przeżył pierwszy szok iż zajełam się sprawą zakurzonego auta które każdemu przeszkadzało w hali produkcyjno - magazynowej do której przejechał o własnych siłach po zamontowaniu akumulatora. Muszę też pochwalić moją drugą połówke Ponieważ wykazał się niesamowitą dalekowzrocznością i w momencie kiedy stwierdził że nie będzie używał Honkera postanowił spuścić powietrze z kół a pod mosty podłożył klocki drewniane (auto wisiało w powietrzu). Dzięki temu nie powtórzyła się historia kiedy razem ze swoim pracownikiem odpalali takiego ciężarowego Ziła z takim rotorem (?) do odśnieżania, pozostawiając grubą warstwe bieżnika (stał chyba z 4 lata w jednym miejscu)
Wracając do opisywanego auta. Trzeba było wymienić kilka metrów wiązek elektrycznych. Ponieważ stare w większości zzieleniały. Robert postanowił przerobić cały pas przedni : nowy grill, nowe lampy, nowe kierunkowskazy, nowy zderzak i jego trzymanie i wreszcie moją ulubioną wyciągarke. Środek chyba wygląda jeszcze gorzej. Podsufitka się odkleja, wiele ubytków w tapicerce, kilka braków we włącznikach świateł (brak klawiczy od świateł przednich przeciwmgłowych), brak mieszka od lewarka terenowego ... i tak można byłoby wyliczać bez końca Podsumowując, długo będziemy środek doprowadzać do porządku.
Ale co tu dużo mówić. Auto było użytkowane w firmie i to nie tylko przez jedną osobe.
Natomiast co się tyczy szaty zewnętrznej auta. Robert, postanowił zmienić felgi na aluminiowe oraz opony na bardziej do jazdy po utwardzonej nawierzchni. Wszystkie orurowania poszły do piaskowania i ponownego utwardzania i malowania. Lakier typowo flotowy też w kilkunastu miejscach przepuszczał rudą (kurcze, jak ja nienawidzę rudych). Więc trzeba było malować autko na nowo. Zresztą mamy plan aby pomalować go po raz kolejny. Ale tym razem aby nie malował Robert. Już raz pomalował mi m in. Carisme, więc wiem czym to grozi Tym razem będzie to kolor zielony mat. Zresztą kolor zieloy jest używany w jego firmy jako firmowy.
Co do samego silnika. Fabrycznie jest w nim zamontowny silnik naszej produkcji, czyli Andoria 4CT90 o mocy 90KM. Auto ma przejechane 157 422 km. Ale według licznika z motogodzin ponad 270 790 km. Okazało się że silnik przepuszcza olej przez turbine, ponadto pompa wtryskowa też już nie domaga i same wtryski przelewają. Więc mój narzeczony postanowił zamontować silnik od Iveco TurboDaily o takiej samej pojemności, czyli 2,5l i mocy 100KM. Podobne silniki były montowane w Honkerach 2000. Tyle że ten silnik nalatał już ponad 350 tyś. km. i ciągał przyczepy ... ale Robert stwierdził że to silnik Iveco, więc da rade. W końcu mały remoncik przeszedł
Tak autko wyglądało w 2007 roku :
* na pierwszym planie zmyty napis : "Tarpan" :
* widok na tył pojazdu :
* widok na przód już bez zdemontowanej wyciągarki :
* widok na lewy zardzewiały boczek :
Wyposażenie :
- wspomaganie kierownicy,
- wyciągarka do 6T. z pilotem,
- ogrzewanie postojowe mokre marki Ebershpraher,
- dodatkowe oświetlenie zewnętrzne,
- orurowanie zewnętrzne : przód, boki i tył,
- wspomaganie układu hamulcowego,
- stabilizator osi tylnej,
- hak holowniczy do 2,8t. DMC.
Jak na razie to tyle.
Wkrótce będą zdjęcia po malowaniu auta i zamontowaniu kilku drobiazgów na zewnątrz.
[/b] |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-01-2010, 18:17
|
|
|
Olivia napisał/a: | Co do samego silnika. Fabrycznie jest w nim zamontowny silnik naszej produkcji, czyli Andoria 4CT90 o mocy 90KM. |
Silniki Andorii nie są zbyt udanymi konstrukcjami. Mamy w firmie Lublina II '99r. i silnik Andorii 2,4 TD o mocy 80km. Cudo to to nie jest. Pod każdym względem... |
|
|
|
 |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 31-01-2010, 19:08
|
|
|
ja bym mu z tylu urzadzil pokoik i idealne na wakacje |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 31-01-2010, 20:53
|
|
|
Ten zamontowany w tym egzemplarzu Honkera to też Andoria. Tyle tylko że o mocy 66kW i pojemności 2499 cm3. Ale my zdecydowaliśmy się na małą podmianke z silnikiem Iveco TurboDaily o pojemności takiej samej, czyli - 2499cm3. Trzeba jeszcze przełożyć m in. skrzynie biegów i troszke innych gratów Natomiast moc tego silnika to 100 lub nawet do 122KM. Wracając do Andori. Ten silnik ma jeden nie zaprzeczalny plus. Łatwo mu idzie odpalanie na mrozie. Reszta jest faktycznie kiepska. Głośna praca silnika, słaba elastyczność i duże spalanie.
Wiem że jest plan aby troszke autko obniżyć, rzędu 3 - 4 cm. Tak jak miało to miejsce w niektórych Honkerach jeżdżących w PKW Irak. Ale zobaczymy co i jak. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
bartek2800 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-01-2010, 20:58
|
|
|
Olivia napisał/a: | Łatwo mu idzie odpalanie na mrozie. |
Lublin 2,4TD z niesprawną jedną świecą żarową nie chce odpalać w lipcu, gdy temperatura jest naprawdę wysoka. A co ważne mamy to auto prawie od nowości bo było kupione pół roczne z niewielkim przebiegiem. Zimą staramy się go nie narażać ( ) na temperatury większe niż -5*C, bo inaczej to Pajero, linka i na "zaciąg" |
|
|
|
 |
Kaucz
Mitsumaniak EA5A should be RWD!

Auto: było EA5A, jest CM2 i E32A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Gru 2009 Posty: 1599 Skąd: Ciałem Poznań. Sercem Kołobrzeg.
|
Wysłany: 31-01-2010, 21:18
|
|
|
Ahh... Tarpan. Mam sentyment do tego auta , a konkretnie do modelu 233 ;P.
Honkery wg mnie nie mają już tego uroku ;P. |
_________________ ...hontou ?
"Czy Ty naprawdę myślisz, że Galant ma "normalne" hamulce i nie ma żadnych wad? Przecież ten samochód jest co najmniej dziwny." by Hugo. |
|
|
|
 |
deenbe [Usunięty]
|
Wysłany: 31-01-2010, 22:17
|
|
|
bartek2800 napisał/a: | Lublin 2,4TD z niesprawną jedną świecą żarową nie chce odpalać w lipcu |
moj z niesprawna swieca odpala przy -20 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 04-02-2010, 17:43
|
|
|
Nasz Tarpan ma od trzech lat pękniętą świece żarową i dalej odpala
Obecnie z Iveco został wymontowany silnik chyba z całym osprzętem. Niestety, Iveco idzie na złom lub w najlepszym wypadku na części. Auto ma skrzywioną rame. To efekt pani która Yarisem próbowała przejechać pod autem. W wyniku tego strażacy pomagali jej wydostać się z auta przez trzy kwadranse. Dlatego wolę większe auta
Mamy więcej ciekawego sprzętu, m in. pług wirnikowy na podwoziu Ziła 157 D470. Tej zimy wreszcie został odpalony i wyruszył na okoliczne dróżki. Od razu zrobiło się czarno ... w powietrzu od spalin i uszczupliły się zapas ropy.
Wracając do Tarpana. Wczoraj znów powtórzyliśmy pranie tapicerki, tzn. podsufitki. Niestety dalej są ślady po kierowcy który kopcił jak lokomotywa.
Dzisiaj z rana (niestety mnie przy tym nie było) został zamontowany mały pług to auta. Dzięki temu nie będę miała problemu z dojechaniem do niego. Ponieważ auto odsnieżało dzisiaj dojazd do domu, garażu i firmy. Co najważniejsze auto sprawdziło się doskonale. Ale od razu osuszyło jeden z 55l zbiorników
Auto ma szyberdach i ogrzewanie postojowe a z tyłu dwie ławki które mogą posłużyć jako łóżeczka Wystarczyłoby okleić boczne szyby folią żeby zapewnić sobie troszke prywatności |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 04-02-2010, 17:54
|
|
|
Olivia napisał/a: | Postanowiłeam przedstawić Wam jeden z ciekawszych pojazdów jakie posiada mój chłopak ... więc w sumie od tego momentu mogę o tym somochodzie powiedzieć że jest mój |
gdyby moja dziewczyna tak do mnie powiedziala to odpowiedzialbym, ze jej jest co najwyzej lusterko w oslonie przeciwslonecznej |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 05-02-2010, 11:30
|
|
|
Ee, tam. Raczej się nie dowie A poza tym moj sponsor jest wyrozumiały ... jak na razie
Jeżeli wszystko poszloby dobrze z przekładką silnika i reszty to możliwe że już w lecie tego roku Robert ze swoim znajomym wyruszą pod Berlin na ten amatorski rajd przeprawowy. Robert pojedzie Tarpanem Natomiast jego kolega Starem 266 którego wspólnie kupili w zeszłym roku. Teraz Starek brał udział w akcji zima. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
|
|