Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[gregorbu]

Wczoraj przyszedł czas na konserwację (czytaj: formatowanie partycji c: i postawienie OS) systemu. Staram się to robić mniej więcej raz na rok. Tym razem przed instalacją XP, wpadłem na pomysł przestestowania Linuxa. Zainstalowałem Mandrivę 2006 i jak na razie jestem zadowolony. Zajmuje mało miejsca na dysku, a przeglądarka funkcjonuje super szybko. Jako że nigdy nie miałem do czynienia z Linuxem, a na linuxowych forach wypowiadają się główłnie "specjaliści" odsyłąjący do google lub żonglujący fachowym linuksowym słownictwem (którego jako newbe nie znam), postanowiłem zapytać tutaj:
1. Jak instalować nowe oprogramowanie, np. Firefox + Thunderbird. Ściągnąłem obie paczki i nie wiem, co teraz z nimi zrobić? Jest wprawdzie "systemowo" zainstalowana jakaś tam wersja ognistego liska, ale stara i de facto bardziej przypomina standadrową Mozillę, za którą nie przepadam. Foobara np. w ogóle nie ma, a bardzo mi na nim zależy.
2. Czy konieczne jest istnienie 2 kont użytkowników (root i user)?
3. Jaki pakiet zabezpieczeń (antywirus + firewall) polecacie?

Wczoraj przyszedł czas na konserwację (czytaj: formatowanie partycji c: i postawienie OS) systemu. Staram się to robić mniej więcej raz na rok. Tym razem przed instalacją XP, wpadłem na pomysł przestestowania Linuxa. Zainstalowałem Mandrivę 2006 i jak na razie jestem zadowolony. Zajmuje mało miejsca na dysku, a przeglądarka funkcjonuje super szybko. Jako że nigdy nie miałem do czynienia z Linuxem, a na linuxowych forach wypowiadają się główłnie "specjaliści" odsyłąjący do google lub żonglujący fachowym linuksowym słownictwem (którego jako newbe nie znam), postanowiłem zapytać tutaj:
1. Jak instalować nowe oprogramowanie, np. Firefox + Thunderbird. Ściągnąłem obie paczki i nie wiem, co teraz z nimi zrobić? Jest wprawdzie "systemowo" zainstalowana jakaś tam wersja ognistego liska, ale stara i de facto bardziej przypomina standadrową Mozillę, za którą nie przepadam. Foobara np. w ogóle nie ma, a bardzo mi na nim zależy.
2. Czy konieczne jest istnienie 2 kont użytkowników (root i user)?
3. Jaki pakiet zabezpieczeń (antywirus + firewall) polecacie?

[nippo]

hej
wszystko zalezy od tego jaka masz dystrybucje, oraz od tego czy pakiety instalacyjne masz do tzw kompilacji czy juz skompilowane. jezeli skompilowane to klikasz sciagniety plik (rpm) i instaluje sie sam, mozesz rowniez zrobic to poprzez "dodaj usun programy" jak w windzie (np w suse linux to sie nazywa YAST bodajze)

istnienie dwoch kont w systemach unixowych (linux, osx) to rzecz zupelnie normalne, ba, jest to nawet zupelnie normalne w windowsach serii NT (nt, 2000, xp) tylko ze nie jest domyslnie wlaczone, w linuxach jest, i zapewnie wieksze bezpieczenstwo przed atakami wirusow itp.

antywirus....praktycznie kazdy jest dobry, bo na linuxa nie ma zbyt wielu wirusow, a majac konto z uprawnieniami usera i tak Ci nic nie zrobi... a firewall jest domyslnie wbudowany w kazdego linuxa, (IPtables, albo nowsze np w suse Security center - czy jakos tak )

hej
wszystko zalezy od tego jaka masz dystrybucje, oraz od tego czy pakiety instalacyjne masz do tzw kompilacji czy juz skompilowane. jezeli skompilowane to klikasz sciagniety plik (rpm) i instaluje sie sam, mozesz rowniez zrobic to poprzez "dodaj usun programy" jak w windzie (np w suse linux to sie nazywa YAST bodajze)

istnienie dwoch kont w systemach unixowych (linux, osx) to rzecz zupelnie normalne, ba, jest to nawet zupelnie normalne w windowsach serii NT (nt, 2000, xp) tylko ze nie jest domyslnie wlaczone, w linuxach jest, i zapewnie wieksze bezpieczenstwo przed atakami wirusow itp.

antywirus....praktycznie kazdy jest dobry, bo na linuxa nie ma zbyt wielu wirusow, a majac konto z uprawnieniami usera i tak Ci nic nie zrobi... a firewall jest domyslnie wbudowany w kazdego linuxa, (IPtables, albo nowsze np w suse Security center - czy jakos tak )

[gregorbu]

Wielkie dzięki, Nippo. Mam najnowszą Mandrivę ale kiepsko to wszystko widzę. Kompilacji chyba tu nie ma. Niestety nie mam też czegoś takiego jak Dodaj/Usuń programy, nie chce się zainstalować odpowiadający mi Firefox (mimo zabawy z mc), Flash Player (mimo, że jest skopiowany do pluginów Firefoxa), nie wspominając już o czymś tak dla mnie istotnym jak klucz cyfrowy do obsługi konta internetowego. Ogólnie Linux mi się naprawdę podoba, ale kilka powyższych problemów go w zasadzie dyskwalifikuje. Nie jestem programistą ani nie mam takich ambicji, a na ślęczenie godzinami i próbowanie zainstalowania - skąd inąd - potrzebnych narzędzi nie mam ochoty ani czasu. Daję Mandrivie ostatnią szansę - instaluję raz jeszcze z maksimum opcji i zobaczę jak się wówczas będzie spisywać. Jeśli sytuacja sie nie poprawi - wracam do sprawdzonego XP.

Wielkie dzięki, Nippo. Mam najnowszą Mandrivę ale kiepsko to wszystko widzę. Kompilacji chyba tu nie ma. Niestety nie mam też czegoś takiego jak Dodaj/Usuń programy, nie chce się zainstalować odpowiadający mi Firefox (mimo zabawy z mc), Flash Player (mimo, że jest skopiowany do pluginów Firefoxa), nie wspominając już o czymś tak dla mnie istotnym jak klucz cyfrowy do obsługi konta internetowego. Ogólnie Linux mi się naprawdę podoba, ale kilka powyższych problemów go w zasadzie dyskwalifikuje. Nie jestem programistą ani nie mam takich ambicji, a na ślęczenie godzinami i próbowanie zainstalowania - skąd inąd - potrzebnych narzędzi nie mam ochoty ani czasu. Daję Mandrivie ostatnią szansę - instaluję raz jeszcze z maksimum opcji i zobaczę jak się wówczas będzie spisywać. Jeśli sytuacja sie nie poprawi - wracam do sprawdzonego XP.

[nippo]

wlasnie sprawdzilem, ze ze strony firefox.pl mozna sciagnac firefoxa dla linuxa w formie spakowanej, tar gz to odpowiednik windowsowego zipa, po jego sciagniecu musisz go dzies rozpakowac, analogicznie jak w windowsie, nastepnie prawodopodobnie bedziesz musial uruchomic proces instalacji komenda: ./install lub cos podobnego, powinno byc opisane w pliku read me, wlasnie sciagam tego firefoxa, wiec ew sprawdze to dla Ciebie...

moja rada jest taka, zebys zainstalowal sobie i windowsa i linuxa na jednym dysku, jezeli bedzies chcial napisze Ci jak to zrobic, wtedy bedziesz mogl korzystac normalnie z windowsa, a uczyc sie linuxa...jezeli chcesz tylko wdrazac sie w obsluge linuxa jest jeszcze jedna mozliwosc aby uruchamiac go wirtualnie o ile masz w miare mocny sprzet nie bedzie problemow.

wlasnie sprawdzilem, ze ze strony firefox.pl mozna sciagnac firefoxa dla linuxa w formie spakowanej, tar gz to odpowiednik windowsowego zipa, po jego sciagniecu musisz go dzies rozpakowac, analogicznie jak w windowsie, nastepnie prawodopodobnie bedziesz musial uruchomic proces instalacji komenda: ./install lub cos podobnego, powinno byc opisane w pliku read me, wlasnie sciagam tego firefoxa, wiec ew sprawdze to dla Ciebie...

moja rada jest taka, zebys zainstalowal sobie i windowsa i linuxa na jednym dysku, jezeli bedzies chcial napisze Ci jak to zrobic, wtedy bedziesz mogl korzystac normalnie z windowsa, a uczyc sie linuxa...jezeli chcesz tylko wdrazac sie w obsluge linuxa jest jeszcze jedna mozliwosc aby uruchamiac go wirtualnie o ile masz w miare mocny sprzet nie bedzie problemow.

[gregorbu]

Polskiego Firefoxa już mam. Z wyglądu przypomina mi on "standardową" Mozillę (szerokie paski menu i duże ikonki - w Liski "małe ikony" znaczą małe ikony, a nie mniejsze ikony" ) ale przyzwyczaję się. Stary , systemowy Firefox nistety musiał zostać, bo bez niego nie działa ten nowo zainstalowany - jakoś powiązane są ze sobą. Instalacja Flasha do polskiego Firefoxa spod konsoli poszła bez problemów. Za to za żadne skarby nie chce ruszyć Java (choć teoretycznie jest w pakiecie Liska - i jest włączona). Strona Banku BPH żąda ode mnie instalacji Java Runtime. Potem zostanie jeszcze ten podpis cyfrowy i przeglądarka powinna być skonfigurowana.
Mam nadzieję, że reszta odbędzie się bez większych problemów. Niestety kilka nrazy nowy system mi się zawiesił, co mnie niezmiernie zdziwiło, bo słyszałem, że nigdy się nie wiesza.

Polskiego Firefoxa już mam. Z wyglądu przypomina mi on "standardową" Mozillę (szerokie paski menu i duże ikonki - w Liski "małe ikony" znaczą małe ikony, a nie mniejsze ikony" ) ale przyzwyczaję się. Stary , systemowy Firefox nistety musiał zostać, bo bez niego nie działa ten nowo zainstalowany - jakoś powiązane są ze sobą. Instalacja Flasha do polskiego Firefoxa spod konsoli poszła bez problemów. Za to za żadne skarby nie chce ruszyć Java (choć teoretycznie jest w pakiecie Liska - i jest włączona). Strona Banku BPH żąda ode mnie instalacji Java Runtime. Potem zostanie jeszcze ten podpis cyfrowy i przeglądarka powinna być skonfigurowana.
Mam nadzieję, że reszta odbędzie się bez większych problemów. Niestety kilka nrazy nowy system mi się zawiesił, co mnie niezmiernie zdziwiło, bo słyszałem, że nigdy się nie wiesza.

[shovel]

no i podstawa - nie surfuj z roota, a w szczególności nie wchodź na IRC'a i inne podobne wynalazki...
edit:
sam linux się nie wiesza, o ile pamięc jest dobra i rdzeń procka nie ukruszony. wieszają się x-windows które po prostu "psują" ten system.

no i podstawa - nie surfuj z roota, a w szczególności nie wchodź na IRC'a i inne podobne wynalazki...
edit:
sam linux się nie wiesza, o ile pamięc jest dobra i rdzeń procka nie ukruszony. wieszają się x-windows które po prostu "psują" ten system.

[gregorbu]

Na roota logowałem się tylko do instalacji aplikacji. Jestem rozważnym internautą i nie łażę po niebezpiecznych rejonach.
Co się tyczy wieszania - XP mi się nie wieszał, ale po prostu znałem go niemal na wylot i wiedziałem, co się z czym je. Tutaj jest inaczej. A czy wiecie może, jak podmienić systemowego, angielskiego Firefoxa na nową, polską wersję?

Na roota logowałem się tylko do instalacji aplikacji. Jestem rozważnym internautą i nie łażę po niebezpiecznych rejonach.
Co się tyczy wieszania - XP mi się nie wieszał, ale po prostu znałem go niemal na wylot i wiedziałem, co się z czym je. Tutaj jest inaczej. A czy wiecie może, jak podmienić systemowego, angielskiego Firefoxa na nową, polską wersję?

[nippo]

a probowales tego? http://www.firefox.pl/langpkg.html

a probowales tego? http://www.firefox.pl/langpkg.html

[gregorbu]

[borecki]

zapytam znajomych adminow moze cos doradza

zapytam znajomych adminow moze cos doradza

[gregorbu]

Mandriva baardzo mi się podoba, ale mam problem z Javą. Zainstalowałem najnowszą wersję Javy pod Operę. Opera rozpoznaje ją jako właściwą, ale po zamknięciu automatycznie odklikuje mi obsługę Javy. Restartuję Operę, włączam na nowo obsługę Javy, podaję scieżkę, sprawdzam (ścieżka w porządku), restartuję Operę, a obsługa Javy jest wyłączona. O co w tym chodzi? Opera i stary Netscape są jedynymi przelgądarkami obsługiwanymi w środowisku Linuxa przez Bank BPH. W tej chwili jedynym rozwiązaniem jest dla mnie Opera z Javą, bez której nie mogę wykonywać żadnych dyspozycji. Bardzo proszę o jakieś porady. Przeglądałem różne fora ale żadnego rozwiązania na mój problem nie znalazłem.

Mandriva baardzo mi się podoba, ale mam problem z Javą. Zainstalowałem najnowszą wersję Javy pod Operę. Opera rozpoznaje ją jako właściwą, ale po zamknięciu automatycznie odklikuje mi obsługę Javy. Restartuję Operę, włączam na nowo obsługę Javy, podaję scieżkę, sprawdzam (ścieżka w porządku), restartuję Operę, a obsługa Javy jest wyłączona. O co w tym chodzi? Opera i stary Netscape są jedynymi przelgądarkami obsługiwanymi w środowisku Linuxa przez Bank BPH. W tej chwili jedynym rozwiązaniem jest dla mnie Opera z Javą, bez której nie mogę wykonywać żadnych dyspozycji. Bardzo proszę o jakieś porady. Przeglądałem różne fora ale żadnego rozwiązania na mój problem nie znalazłem.

[McDoune]

Jeśli chodzi o BPH w którym też mam nieprzyjemność mieć konto, to tak na dobrą sprawę w pełni dostęp do internetu funkcjonuje tylko przez IE. Ale generalnie ciężko od nich czegokolwiek się dowiedzieć, taki to już bank. A jak każdy wie IE służy do przeglądania internetu w Twoim komputerze i odwrotnie

[gregorbu]

Uff... ciężko mi idzie to poznawanie Linuxa. Ale chyba jednak u mnie zostanie na chwilę. Problem z logowaniem do Banku BPH stanowiła najnowsza Java, która - jak się okazało - gryzie się i z Liskiem, i z Operą. Zainstalowanie starszej dystrybucji Javy i zalogowanie się na stronie banku jako root umożliwiło poprawne wgranie klucza do podpisów. I działa!
Nie mogę się przyzwyczaić do mdłych kolorów i jednak nieco innej prezencji programów, ale z czasem może je jakoś zaakceptuję.
A swoją drogą Bank BPH schodzi na psy. Od momentu afery z Uni Credito jest - w moim mniemaniu - coraz gorzej. Niechciane informacje w skrzynce pocztowej, nachalne wciskanie usług i niesamowity bałagan w ich systemie. Czyli m.in. dokladnie to, od czego uciekałem, likwidując konto w Pekao i co - do tej pory jako klienta Banku BPH - mnie szczęsliwie omijało. Okazało się na przykład, że bank jest przekonany i ma wpisane w swoim systemie, jakobym posiadał u nich kartę debetową, w dodatku ze znacznym limitem. Ech...

Uff... ciężko mi idzie to poznawanie Linuxa. Ale chyba jednak u mnie zostanie na chwilę. Problem z logowaniem do Banku BPH stanowiła najnowsza Java, która - jak się okazało - gryzie się i z Liskiem, i z Operą. Zainstalowanie starszej dystrybucji Javy i zalogowanie się na stronie banku jako root umożliwiło poprawne wgranie klucza do podpisów. I działa!
Nie mogę się przyzwyczaić do mdłych kolorów i jednak nieco innej prezencji programów, ale z czasem może je jakoś zaakceptuję.
A swoją drogą Bank BPH schodzi na psy. Od momentu afery z Uni Credito jest - w moim mniemaniu - coraz gorzej. Niechciane informacje w skrzynce pocztowej, nachalne wciskanie usług i niesamowity bałagan w ich systemie. Czyli m.in. dokladnie to, od czego uciekałem, likwidując konto w Pekao i co - do tej pory jako klienta Banku BPH - mnie szczęsliwie omijało. Okazało się na przykład, że bank jest przekonany i ma wpisane w swoim systemie, jakobym posiadał u nich kartę debetową, w dodatku ze znacznym limitem. Ech...

[Hubeeert]

gregorbu, ING Bank Śląski - polecam

[McDoune]

co do BPH to mam tam kredyt i ROR i powemszczerze ze jesli chodzi o obsługe sa jeszczze gorsi od tych z sikającym pingwinem . Teraz bede zmieniał na inny, pewnie KB o którym tez juz słyszałem od wielu osób zle opinie, ale mnie jak na razie nie zawwiódl.

Co do linuksa to ja sie bawiłem SUSE i powiem szczerze ze byl bardzo ok tyl ze HoMM3 niedzialal, albo ja nie potrafilem przez emulatora go odpalić , a to niestety dyskwalifikuje system