Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[menel]

Witam,

mam Eclipse 3G 2004, 3L w automacie od pół roku i wszystko było dobrze dopóki nie pojawiły się mrozy.
I tak od jakiegoś czasu zdarza się, że po uruchomieniu auta nie działa częściowo sterowanie przy kierownicy (za każdym razem tak samo):
- sterowanie świateł: nie działają kierunkowskazy (nie miga kontrolka, ani lampa), nie działa włączanie świateł drogowe (nie podświetla się kontrolka, ani światła się nie uruchamiają), za to działa pokrętło w tej kontrolce (można włączyć pozycyjne i mijania)
- sterowanie wycieraczkami: nie działa nic poza trybem najszybszym (max w dół)
- tempomat: raczej działa (kontrolki się pojawiają, ale nie testowałem)
Ponadto wszystko w aucie działa w tym światła awaryjne.

Jak rozgrzeję auto, kilka razy włączę, wyłączę to jak na razie zawsze załapuje i do wyłączenia auta działa bezawaryjnie.

Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Ma może ktoś jakieś pomysły jak to zrobić?

Pozdrawiam

[Adaho_krak]

Coś z wyłącznikiem zespolonym ewidentnie się dzieje. Spróbuj rozebrać i popsikać styki kontaktsprayem.

[menel]

Dzięki za odpowiedź.

Jeszcze tego nie próbowałem. Sprawdzę to dopiero za tydzień, jak będę miał możliwości.

Ale analizowałem dalej ten problem. I znalazłem tymczasowe rozwiązanie, które może pomóc w ewentualnym dalszym rozwiązaniu, tzn.: włączam tylko zapłon, sprawdzam czy działa kierunkowskaz - 3-5 prób i działa, odpalam auto i jest GIT.
Moje podejrzenie jest takie, że to może być jakiś przekaźnik, który nie załącza (np. jest nieszczelny i zaparował?).
W każdym bądź razie przeczyszczenie styków na pewno nie zaszkodzi

Pozdrawiam

[adikow]

Problem jest prosty, wszystkie styki ruchome są zabezpieczone przed wytarciem i pokryte wazeliną techniczną, nie wiem co dokładnie może się z nią dziac ale domyślam się że pod wpływem mrozu traci właściwości i blokuje przepływ pradu. Ja przetarłem styki pokryłem nową wazeliną i jest lepiej, choc czasami po dłuzszym postoju na mrozie dalej to samo. W lato jak rekom odjął.
Aby do wiosny !!!

[barteski]

miałem podobny problem u znajomego w kia sorento
rano jak odpalił niebyło swiateł ani ogrzewania a czasami znikało sterowanie elektrycznych szyb i ogrzewanie
w w serwisie stwierdzili uszkodzenie instalacji i koszy 2.5tys zł podchodziłem do tematu 2 razy ale gosc ma domnie 20km i zawsze jak zajechał działało jak na złosc
zostawil na 2 dni i problem sie znalazł
2 przekazniki w skrzynce pod maska
tam jest 7 identycznych pozamieniałem miejscami i znikły inne rzeczy wiec sprawa jasna koszt to 20zł
morze to spróbój jak sa takie same
a i przyczyna gosc jezdzi w terenie i uwielbia czystosc i lał po silniku 3 - 4 razy w tygodniu karcherem jak po ogródku