Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Radecky · Wysłany: 04-02-2010, 09:31 **[I 2.0] gdakanie na wolnych obrotach**

Ponieważ nadal poznaję samochód zadaję sporo pytań. Dostaję odpowiedzi i dziękuję bardzo Wam.

Jeszcze jedna rzecz mnie interesuje, a o dziwo nie została wyjasniona przez serwisy. Może ktoś wpadnie na jakiś genialny pomysł.

A mianowicie:

silnik 2.0, bez doładowania z 2003 r., po przebiegu 130 tys km

Na wolnych obrotach, na ciepłym silniku Misiek ma pryknięcia, raz mocniejsze, raz słabsze, nieregularne, ewidentnie wg. mnie na jednym cylindrze. Niby nic szczególnego, ale mnie drażni i chcę to zlikwidować, zwłaszcza że jak go kupiłem to chodził równiuteńko.

Świece wymienione na oryginały platynowe, kable sprawne, analiza spalin idealnie jak w nowym samochodzie, kompresja w porządku na kazdym cylindrze, komputer nie wykazuje żadnego błędu. Skład mieszanki w porządku. Od 1000 obrotów chodzi równiutko, a jak tylko pójdzie na 900 pryka.
Pryka tak samo na gazie (V generacja Vialle) jak i na benzynie.

Obciążenie elektryczne w aucie nie ma znaczenia, tak samo z włączonymi światłami, klimą i grzaniem jak i bez obciążenia.
Podpalenie zaworów wykluczam, usterkę wtrysków również...

...no to co może być ?

Macie jakieś pomysły ? ASO Mitsubishi Parexbud w Lublinie się poddało (nawet nic nie wzięli za diagnozę, bo nic nie wykryli), serwis Hondy również, serwis SABAT podobnie...

Problem z mapą wtrysku ?

Podpowiedzcie co to może być i jak to zdiagnozować...

rezon · Wysłany: 04-02-2010, 09:45

Radecky · Wysłany: 04-02-2010, 09:59

Przepustnicy nie czyściłem, ale Outek pali idealnie, dwa przekręcenia silnika i bangla... nawet w największe, 30 stopniowe mrozy (a parkuję pod chmurką).

Czy na wyższych obrotach chodziłby idealnie, gdyby to była przepustnica ?

Jak się ją czyści ?

rezon · Wysłany: 04-02-2010, 10:45

Radecky · Wysłany: 04-02-2010, 11:34

...o właśnie jeszcze filtru paliwa nie zmieniałem. Może nie był zmieniony...

Wymienię, bo to nie duży koszt...

rezon · Wysłany: 04-02-2010, 12:03

Ze względu na LPG to ma mniejszy przepływ, ale też w zbiorniku więcej wody i "innych dodatków" się zbiera. U mnie to co z niego wypłyneło mało przypominało benzynę, ale to znam tylko z opowiadań. Wlej do zbiornika przy okazji jakiś dodatek czyszczący układ paliwowy - też nie zaszkodzi, a 20-30zł to nie majątek.

[ Dodano: 04-02-2010, 12:06 ]

Radecky · Wysłany: 04-02-2010, 12:11

...to chyba zatem przeczyszczę układ paliwowy a następnie wymienię filtr.

Co do wtrysku dodatkowego, to na ile mogę zaufać ASO MItsubishi, powiedzieli że to raczej wykluczone bo skład mieszanki jest prawidłowy. Jakiś niekontrolowany dodatkowy wtrysk pokazałby komputer. A ponadto samochód tak samo gdacze, a raczej pogdakuje na LPG jak i na benzynie.

rezon · Wysłany: 04-02-2010, 12:29

Chodziło mi nie o wtrysk dodatkowy tylko zamiast. Na pewno stosowane jest coś takiego przy gazowaniu silników FSI i TSI VW - aby chłodzić wtryskiwacze benzyny co jakiś czas podawana jest benzyna zamiast gazu. Jeśli nie masz czegoś takiego, to raczej obstawiałbym przepustnicę niż układ paliwowy - te same objawy niezależnie od paliwa. Ale czyszczenie układu paliwowego na pewno nie zaszkodzi.

Radecky · Wysłany: 04-02-2010, 12:59

W V generacji wtrsyku w fazie ciekłej nie ma czegoś takiego.

Zacznę tak jak piszesz, od czyszczenia układu paliwowego.

sionia · Wysłany: 07-02-2010, 08:55

jest jeszcze coś takiego jak zawór EGR, w sumie nie wiem jakie są objawy ale o ile dobrze pamiętam to po chyba 90000 km powinno się tam zajrzeć i przeczyścić

tomek.rzepek · Wysłany: 23-03-2010, 09:29

czy ktoś orientuje się od czego pasuje zawór egr? posiadam zdjęcia gdyby ktoś pomógl w temacie.

Radecky · Wysłany: 30-05-2010, 20:52

Po 3 może 4 miesiącach szukania, badania, czyszczenia, sprawdzania wyjaśniło się... (przynajmniej mam teraz gruntownie przebadany samochód)...:)

...szwankowała cewka zapłonowa... ale to miała takie dziwne objawy, że raz przerywało tylko jak się mocno nagrzał, a za drugim razem tylko jak był zimny... jeju, ile mnie to nerwów kosztowało. Już obiecałem Outkowi, że go sprzedam za pół ceny handlarzom... a tu nagle bach... eureka...:)

Założono używaną cewkę i gra wszystko. Chodzi cichutko, równomiernie, spadło zużycie paliwa...wczoraj miałem wypad za miasto, skasowałem licznik zużycia, zrobiłem 130 km i średnie wyszło 8,5 l na LPi... oczywiście delikatnie traktując 90 - 100 km/h...

Uuuuufffff mówię Wam jaka ulga...

p.s.
A najlepiej wypadła opinia serwisu ASO Mitsubishi... "wszystko jest OK, proszę pojeździć na czystym paliwie i proszę wymienić syczący wydech"....:)