Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Owczar
05-02-2010, 11:12
Rekin bulwarowy
Autor Wiadomość
drout
[Usunięty]

Wysłany: 11-04-2007, 13:16   

Właśnie zamówiłem u nich Nankangi i zobaczymy na jakimś forum niemieckim miały całkiem dobre opinie.
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 11-04-2007, 21:50   

drout napisał/a:
zamówiłem u nich Nankangi

Jaki model i cena?
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2007, 08:35   

Model to NS-2 a w cenie 331,2/szt rozm 215/50/17. Mieli też Falken ZE512 w dobrej cenie ale w testach ten model wypadał gorzej
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2007, 10:27   

A tak z ciekawosci,dlaczego 50 a nie 45 tak jak jest fabrycznie?
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 12-04-2007, 14:35   

A bo chciałem troszeczkę podnieść profil oponki co by już tak bardzo o dziury sie nie bać. Teraz mam 205/45 nie jest wcale kolorowo a 225/45 nie chciałem pchać bo jakoś tak już walcem mi to podchodzi :mrgreen:
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 06-06-2007, 12:43   

No, kilka tysięcy naleciało, to i podzielić sie pora wrażeniami.
Dzięki zaniedbaniom poprzedniego właściciela, przypomnę (a niektóre nowe sprawy) , że :
- przednie amorki tłuką przy zbyt szybkim pokonywaniu hopek, do wymiany (o ile to amorki :P )
- skrzynia - kłopoty ze słynną 2 i 1
- wuje w serwisie nie sprawdziły mi ciśnienia jak zakładały 17", i finalnie miałem +400 za prostowanie alusów + 1600 za opny... co bardzo otrzeźwia
- jedna fela do malowania
- coś radio czasem mi
- coś pyrczy w nawiewie
- na 17" pojawiły się świerszcze, ale albo już ucichły, albo ja już przestałem na nie zwracać uwagę
- hydraulika sprzęgła - muszę sobie zregenerować
- wymienić plastikowe zakola (poprzedni właściciel to dupa był)
- przepłaciłem :( a w drodze autko straciło na dodatek zaślepkę
- musiałem na początek zrobić wydech, czyli 400pln
- klima automatyczna jest do dupy, trzeba będzie pogmerać przy niej
- dla niego zrezygnowałem z 2 kółek :(

Na koniec powiem, że było autko cholernie warto kupić :) Pal licho to, co pisałem wcześniej.
W trasie hiper wygodny, dynamiczny, przyspieszenie powoduje ciągle banana na twarzy (no nie mogę się powstrzymać - dlatego ciągle tyle mi pali - uwielbiam być wciskanym w fotel), wyprzedza jak rakieta, prezentuje się świetnie, na 17" wcale nie trzęsie, a w zakrętach autko trzyma sie cudownie.

Dopieszczę go, i nie oddam za żadne skarby.
No chyba, że wcześniej dorwę vr4 i przekładkę się zrobi... :P
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
Tomas79
[Usunięty]

Wysłany: 06-06-2007, 15:07   

XOR dlaczego nie przykręciłeś sobie zaślepki zderzaka wkrętem od spodu - i spałbyś spokojnie

Pozdro!
 
 
Juiceman 
Mitsumaniak
Murgrabia Juice


Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 8679
Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
Wysłany: 04-02-2010, 14:40   

I jak coś się w Galu ruszyło jakieś aktualne zdjęcia ? : )
_________________
Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)

***********************************

Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 05-02-2010, 13:09   

ech...
z jednej sporo dobrego :
- w zeszłym roku wyczyściłem cały układ regulacji luzu zaworowego
- płukanka silnika, olej pełny syntetyk
- wymieniłem wszystkie amortyzatory
- nowe końcówki drążków sterowniczych
- nowe łączniki stabilizatora z przodu
- regeneracja górnych wahaczy przednich
- polakierowałem próg i zderzak (w myjni mi zdarło lakier, zderzak lekko pęknięty od spotkania z pieskiem :( )
- sam zregenerowałem (polakierowałem) i wypolerowałem ranty w 17" od SE (masssakra, nie polecam ! kupa roboty)
- mgłowe spryskiwacze

Ale...
- oba przednie nadkola do natychmiastowej wymiany, a nigdzie w sensownej cenie nie da rady kupić...
- zderzak ostatnio znowu przytarłem i pęknął na klejeniu (te nasze krawężniki...)
- w bagażniku mi tapicerka przy klapie "odłazi"
- przy demontowaniu zderzaka jak go lakierowałem WSZYSTKIE 4 śruby przy grilu się ukręciły przy odkręcaniu, chwilowo ich nie mam wkręconych, muszę nagwintować na nowo otwory
- przy regeneracji mechanizmu wycieraczek to samo - przy wykręcaniu ukręcił się łeb jednej ze śrub, jeden gwint w jednym z mechanizmów jest zepsuty i się nie da mocno dokręcić śrubą
- przytarłem sobie bok przy wjeżdżaniu do garażu na 2 cm z każdej strony przy złożonych lusterkach. Prawie mi się udało... :? Drzwi pasażera porysowane, lekko z tyło i tylne nadkole.
- po naprawieniu 1.5 roku temu nadkoli tylnych tak polakierowali, że widzę po obu stronach różnice odcienie lakieru pomiędzy nimi a drzwiami
- i już ruda zaczyna na nadkolach wyłazić; partacze ! (unikać moto-sfera w Bielsku-Białej !)
- poci mi się silnik przy przednim rzędzie cylindrów, tylko że uszczelki pod obiema pokrywami są nówki elringa...
- coś mi lekko z tyłu puka, nie potrafię zdiagnozować
- cholerne świerszcze w kabinie - po lewej stronie tapicerki i w drzwiach kierowcy, jak są mrozy u góry szyby trzeszczy
- dziwny, charczący, metaliczny odgłos, prawie jak klepanie zaworów, ale nieregularny, mocniejszy przy wyższych obrotach (obstawiam wydech, zobaczę po wymianie oleju?)
- końcówka anteny do kupienia
- z jednej strony miejsce podparcia dla lewarka na podłużnicy się 'rozwarstwiło' (zbyt często podnosiłem auto i zbyt długo stało na kobyłkach jak robiłem z zawieszeniem), muszę zaspawać
- skrzynia w tym roku... + sprzęgło, reperaturki wysprzęglika i pompki od ponad roku czekają, a sprzęgło od ponad 2 lat na wymianę :P


Sporo tego, co ? No sporo.
Nie demonizujmy, jestem perfekcjonistą i normalny użytkownik pewnie by nie zauważył połowy z tych rzeczy. Ale są, i muszę zrobić w tym roku.
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 05-02-2010, 13:53   

xor napisał/a:
już ruda zaczyna na nadkolach wyłazić; partacze ! (unikać moto-sfera w Bielsku-Białej !)
napewno nie zakonserwowali nadkoli od środka (z bagażnika).
xor napisał/a:
coś mi lekko z tyłu puka, nie potrafię zdiagnozować
Tak jak u mnie. Obstawiam amortyzator. Podnieś auto, odkręć koło, chwyć za amortyzator poniżej sprężyny i szarp. Jak wyczujesz luz na tłoczysku to amory do wymiany.
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 05-02-2010, 14:50   

Amortyzator ma pół roku, KYB, mało prawdopodobne.

Obstawiam raczej luz na jakimś swożniu, może na łączniku stabilizatora.

To jest bardzo częste, ciche kepanie. Coś jakby luźne w bagażniku się tłukło.
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 05-02-2010, 16:27   

xor napisał/a:
Obstawiam raczej luz na jakimś swożniu
Jest tylko jeden i łatwo go sprawdzić.
xor napisał/a:
może na łączniku stabilizatora
Też łatwo sprawdzić.
xor napisał/a:
To jest bardzo częste, ciche kepanie. Coś jakby luźne w bagażniku się tłukło.
Identycznie jest u mnie. Dokładnie tak samo. I tu mnie zmartwiłeś, bo byłem przekonany, że to amortyzator :? . Ludzie wymieniają zestawy naprawcze górnych mocowań amortyzatorów, łączniki stabilizatora (ja też mam nowe YAMATO), gumy stabilizatora, wahacze wleczone, tuleje w zwrotnicach i dalej stuka. Ciekawe. Napisz jak będziesz z tym walczył, powalczymy razem :wink: . Ty wymienisz jedną rzecz, ja inną i tym samym koszty podzielimy na pół :D
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 05-02-2010, 19:52   

Jestem za :) Na razie będę sprawdzał ten plastikowy pojemnik/wnękę po lewej, bo podejrzanie luźno się rusza.

I przepraszam za tego byka... :oops: oczywiście, SWORZEŃ.
Ale mnie uderzyło w oczy, jak zacytowałeś.
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 05-02-2010, 20:28   

xor napisał/a:
Jestem za
To dobrze :)
xor napisał/a:
Na razie będę sprawdzał ten plastikowy pojemnik/wnękę po lewej, bo podejrzanie luźno się rusza.
Nie mów, że te stuki też słyszysz bardziej po lewej niż po prawej stronie?
xor napisał/a:
I przepraszam za tego byka... oczywiście, SWORZEŃ.
Nic nie szkodzi, zauważyłem, ale po co się popisywać.
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 17-02-2010, 12:53   

Posprawdzałem siedzenia tylne, półkę, bebechy w bagażniku, plastikowy schowek po lewej włącznie z blachą mocującą - stukanie nie znikło.
U mnie stuka bardzo często, na niewielkich nierównościach. Bardzo wyraźnie, jakby coś luźnego w bagażniku po lewej dzwoniło. Chciałbym, aby to nie było nic z zawieszeniem, lub co najwyżej łącznik stabilizatora... Hugo, jak u Ciebie to stukanie się objawia ?

Niestety, nie mam kanału aby posprawdzać - co jest wielkim bólem, olej przykładowo w sobotę jak wymieniałem to umachałem się konkretnie, utytłałem, przemarzłem, przemoczyłem, własne osobiste ucho olejem starym zalałem... ;) I ponad 2h mi zeszło.

2 niskie kobyłki to zdecydowanie za mało, aby grzebać pod autem...
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.