Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

darba

Witam

Jak w temacie, proszę o informację na co należy zwrócić uwagę przy zakupie 3000 GT TwinTurbo. Właśnie mam zamiar kupić taki egzemplarz z 1993. Proszę o konkretne odpowiedzi, ogólniki typu należy sprawdzić turbiny nie za wiele mi pomogą, oczekuję raczej informacji jak to należy zrobić. Do serwisu Mitsubishi nie pojadę bo jeszcze coś popsują, niestety słyszałem że w Lublinie nie znają się na tym modelu wiec ich opinia będzie raczej mało przydatna. Kilka słów na temat tego egzemplarza:
Przebieg 160 tys. km - raczej oryginalny miał tylko jednego właściciela a raczej właścicielkę więc chyba nie powinien być zajeżdżony, nie jeżdżony w zimie, podobno nie był bity to można łatwo sprawdzić. Turbiny nie były wymieniane/regenerowane czy to możliwe, ile mogą jeszcze wytrzymać?
I jeszcze jedno pytanie jakich kosztów eksploatacji mogę się spodziewać jeżeli jest w dobrym stanie?
Z góry dzięki za pomoc, gdyby ktoś mógł podać swój nr. tel. w celu przekazania kilku informacji byłbym zobowiązany.

truespinmice · Wysłany: 16-08-2006, 19:21

dorzuce swoje trzy grosze - mam nadzieje , że kolega nie będzie zły :wink:

chciałem powiedzieć tylko tyle, żebyś drogi kolego nie rozmyślił się i kupił wymarzonego misia GT........tym bardziej , że widze , że jesteś z Lublina , więc sam rozumiesz - u nas brak takich rarytasów - a fajnie by było się spotkać od czasu do czasu

ps.trzymam za ciebie kciuki jak za siebie samego - też ubóstwiam to auto :twisted:

marcovan · Wysłany: 19-08-2006, 03:22

Czy można wiedzieć, jaka cena tego autka?

darba · Wysłany: 21-08-2006, 10:48

Nie doczekałem się odpowiedzi, lecz i tak musiałem zrezygnować,
marcovan do wzięcia było za 18 tys, ale wszędzie popękany lakier - cały do malowania na masce brzydkie pęknięcie, popękane spojlery, z intercooler'a ciekł olej - zapewne siadają turbiny, z reduktora skrzyni biegów również wyciekał olej, klocki do wymiany, końcówka tarcz hamulcowych i jeszcze kilka drobnych ale kosztownych rzeczy do zrobienia. Zaletą był silnik pracujący dobrze jak na swoje lata, ale jak dla mnie to za mało.

marcovan · Wysłany: 22-08-2006, 01:19

Hm. Cena fajna, ale skoro kiepski stan ...

witek.w-wa · Wysłany: 31-08-2006, 12:49

niestety Panowie w kraju nie ma autek tego typu w dobrym stanie do sprzedania. Jeżeli ktoś ma to dba i jeżdzi ciesząc sie unikatowym Vr4

Proponuje poszukiwania w Niemczech.
Jak by co zawsze mozna zapytac o rade chetnie odpowiem

TommiCrazy · Wysłany: 03-09-2006, 11:23

to ciekawe ale w angli 3000 gt uchodzą za najtansze japonskie sportowce jakie mozna kupic.... wogole nietrzymają ceny, od tysiaca funtow do trzech zamyka sie cena wiekszosci modeli pierwszej generacji, od4- 5 za 2g do 8 tys wiekszosc G2 po facelifcie, dodam tylko ze mialem okzaje oglądac kilka z nich i niebyły to trupy, przebiegi w wiekszosci oscylowaly od 70 do 100 tys mil.
przewaznie juz z fajnymi alusami i dobrym car audio, kilka fajnych egzemplarzy z pełnym przeszklonym panoramicznym dachem, bardzo duzo modeli jak to mawiają anglicy FRESH IMPORTED FROM JAPAN.

Ciekaw jestem co odstrasza az tak anglikow od tych samochodow ze ich cena jest tak niska, dla porównania ceny evo z tych samych rocznikow są dwukrotnie wyższe

lenio1 · Wysłany: 03-09-2006, 19:38

No to tylko ściągać i handlować jak takie tanie,bo na kontynęcie każdy wie jakie są ceny

TommiCrazy · Wysłany: 03-09-2006, 21:34

ja tam specem od mechaniki niejestem , ale 3000 gt wygląda na "dopchane" do granic mozliwosci pod blachą , tak ze pewnie grzebanie i przekładanie kiery moze wcale niebyc sensowne w tym samochodzie

lenio1 · Wysłany: 04-09-2006, 19:27

I właśnie w ten sposób odpowiedziałeś sobie na pytanie..A grzebać w 3000gt lepiej nie polecam bo uwazam że fabryki nie ma co poprawiać.Po naszych drogach i tak nie wykozystasz jego mocy.To poprostu auto dla koneserów.Jak już go masz to ciężko się z nim rozstać.

Slash · Wysłany: 06-03-2007, 18:37

W Lublinie jezdzi jeden granatowy 3000gt. Czy to przypadkiem nie jest Twoj? 1st gen, w srodku skora, bardzo ladnie sie prezentuje :wink:

Ostatnio dzisiaj go widzialem pod realem. Chcialem poczekac na wlasciciela, ale troche sie spieszylem