Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Colto · Wysłany: 05-09-2006, 15:17 **[ALL] [CJ0]Łożysko amortyzatora przedniego**

Jeżeli już ktoś pisał o tym to bardzo przepraszam, ale nie znalazłem wątku odnośnie Colta CJ z takim problemem.
Mam problem z łożyskami amortyzatorów przednich, mianowicie są one wyrobione i maja luzy (stukają). Wiem, że jedyną radą jest ich wymiana, ale wszystko by było ok, gdyby nie to że są one zintegrowane wraz z górnym mocowaniem. Oryginalne górne mocowanie wraz z łożyskiem do mojego Colta CJ z 97r. jest bardzo drogie (a potrzebuje 2 sztuki). Wiem, że łożysko, które jest wewnątrz grn. mocowania jest zwykłym łożyskiem kulkowym (kosztuje parę groszy).
Chciałem zapytać czy którys z kolegów miał podobny problem i jak go rozwiązał.
Powiem, że rozmawiałem również z Japaneze (chyba taki ma nick) i powiedział mi, że pozostaje oryginał, ale może ktoś coś w tym temacie ćwiczył samodzielnie.

Dzięki za info.

P.S. Jak wyłączyć Ikonę Tematu?

Hugo · Wysłany: 05-09-2006, 19:11

Prawdopodobnie też mam luz w górnych mocowaniach amortyzatorów. Można wiedzieć jak zdiagnozowałeś to, że właśnie stamtąd dochodzą stuki i ile kosztują górne mocowania do Twojego Colta? Do mojego z JC 160 PLN/szt.

Colto · Wysłany: 05-09-2006, 22:08

Razem z kolegą wykręcilismy Mc'Phersona przy pomocy sciągacza do sprężyn. Wtedy widać było wyraźnie, że łożysko jest wyrobione i jest luźne. Skręciliśmy je (całe mocowanie grn.) w odwrotnej pozycji tzn. obróciłem je o 90 stopni, pomogło ale na 150 km.

W JC nie ma łożysk do mojego Colta CJ. Mój Colcik jest z 1997 roku i jest to pierwsza faza produkcji tego modelu, Mitsubishi uzyło łożysk (grn. mocowań) z modelu CA, tylko że zmienili mocowanie z 2 na 3 śruby. Robili to tylko przez pierwszy okres produkcji CJ'ta, a potem przeszli na osobne łożysko i osobne grn. mocowanie i oczywiście zmienili amortyzatory na inną średnicę tłoczyska.

Koszt oryginalnego grn. mocowania to około 350 zł/szt, a Sachs czy Monroe nie robi zamiennika.

Hugo · Wysłany: 05-09-2006, 22:27

josie · Wysłany: 05-09-2006, 22:38

Colto · Wysłany: 05-09-2006, 22:54

Obawiam się również, że używki szybko padną bo mam w swoim Colcie felgi alu 15' z oponami 195/50, a co za tym idzie siły działajace na zawieszenie są większe.

Ale jeżeli koledzy macie jakieś dojście do sprawdzonych używek, poproszę o namiar, zawsze można zobaczyć.

Hugo · Wysłany: 05-09-2006, 23:20

Słuchaj Colto a nie masz przypadkiem problemów z ciężko działającym układem kierowniczym, z drganiami kierownicy i nadwozia podczas jazdy (szczególnie przy przyspieszaniu) i z piszczącymi oponami przy nawet niewielkim skręcie i niedużej prędkości? Bo ja mam takie objawy i wszystko wskazuje na zużyte górne mocowania amorków. Wymieniłem już praktycznie całe przednie zawieszenie i nic.

Colto · Wysłany: 06-09-2006, 08:23

Nie Hugo, nie mam takich problemów. Jedyne co jest słyszalne to pukanie dochodzące z górnej części maski samochodu z przodu. W pierwszej wersji myślałem, że to tłoczysko amortyzatora jest wyrobione (ale jak to możliwe mój Colt ma 73 tyś. przebiegu, oryginalnie

), ale jak już pisałem, okazało się że to łożysko w górnym mocowaniu

Według mnie u Ciebie nie jest problem z zawieszeniem tylko z półosiami (tak mi się wydaje) lub z oponami. Probowałeś zmienić oponki rezem z felgami od innego Colta, w którym nie występują takie objawy?
Zobacz w pierwszej kolejności opony i felgi a potem ewentualnie półosie :wink:

Hugo · Wysłany: 06-09-2006, 09:24

Ciekawe tylko taki przebieg i do wymiany górne mocowania. Ja mam na liczniku prawie 230 000 km (możliwe, że więcej) i dopiero luz się pojawił. Chociaż do końca nie jestem pewien czy to właśnie tam. Półosie mówisz-całkiem możliwe.
Felgi i opony nie, ponieważ felgi były prostowane a opony są OK.

kaeres · Wysłany: 06-09-2006, 09:31

Sluchaj ja handluje lozyskami samochodowymi.
Faktycznie samego nie dostaniesz w sklepie ale gdy wymontujesz je i mi je opiszesz (rysunek + wymiary) to cos dopasujemy.
Kontakt PW albo tutaj dla potomnych.

Krzyzak · Wysłany: 06-09-2006, 09:52

Zmieniałem górne mocowania w Galancie - ale koszt to był 130 zł/sztuka (JC, bo oryginał też 350 zł). Japaneze mówił, że technicznie wymiana łożyska jest możliwa (w końcu jakoś je tam wsadzają), ale dosyć pracochłonna.
Trzeba ściąć rant trzymający łożysko, zmienić je (jakby co mamy kolegę, który ma niemal każde łożysko świata - Scandik) a potem JAKOŚ!!!??? ten rant znów wytworzyć.

Hugo · Wysłany: 06-09-2006, 10:13

Krzyzak · Wysłany: 06-09-2006, 10:13

No właśnie dlatego wolałem kupić gotowca.

Colto · Wysłany: 06-09-2006, 10:45

Dzięki za chęć pomocy przy doborze

Wiem, że lożysko można łatwo dopasować bo jest ono typowe. Jeżeli Koledzy mówicie, że cudowanie ze ścinaniem rantu i zarabianiem to gra nie warta świeczki, pozostaje mi tylko oryginalne łożysko z górnym mocowaniem po taniości (350zł/szt) :cry:

Dzięki za pomoc, muszę pozbierać troszkę PLNów i zrobić to.

P.S. Przebieg jest oryginalny, auto było sprzedane przez dilera w Polsce (mam znajomego serwisie u tego dilera) dostałem cały wydruk przeglądów, napraw i przebiegów

kaeres · Wysłany: 07-09-2006, 10:32

No problem z wymiana takiego lozyska.
Nawet piasty kola tyl z CC modyfikuja.
Niby nie mozna wymieniac samego lozyska tylko cala piaste ale polak potrafi.
Roztaczaja rant, lozysko wyjmuja, robia glebsze osadzenie oraz frezuja rowek na pierscien zabezpieczajacy,wsadzaja polskie za 35pln (porzadne polskie z FŁT), zapinaja seger i CC smiga.
Jezeli byloby miejsce na zrobienie glebszego osadzenia to spokojnie mozna uzyc tej samej metody. Tutaj patrzac na koszta to jest to bardziej oplacalne kombinowanie niz w CC.