Przesunięty przez: karolgt 11-10-2007, 22:04 |
Rozrusznik |
Autor |
Wiadomość |
endriu24 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2006, 10:16 Rozrusznik
|
|
|
Witam Wszystkich.
Kiedyś już pisałem o moim problemie z rozrusznikiem i po wymianie tulejek nadal jest to samo tzn. jak chcę odpalić mojego misia to muszę parę razy załączać rorusznik tak jakby zębatka od rozrusznika nie zazębiała się tylko blokowała.Słychć przy tym jak działa będiks a rozrusznik nie kręci.Dopiero jak tak parę razy załączę to bez problemu zapala.
Szczotki sprawdziłem nie sa jeszcze zużyte, tulejki wymieniłem.
Czy to może mieć związek z akumulatorem bo ja już nie wiem gdzie szukać usterki.
Po wyjęciu rozrusznika i załączaniu na krótko tylko samego bendiksa jest normalnie przejście między stykami wysokoprądowymi.
Pozdrawiam i proszę o radę. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-09-2006, 10:21
|
|
|
Za słaby prąd żeby obrócić silnikiem rozrusznika?
Poszukaj zaśniedziałych styków i jeszcze coś - jak nie ma impulsu że bendix wskoczył na miejsce to nie zakręci - tam jest w środku (powinien być stycznik/przełącznik) może to on jest zabrudzony? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
endriu24 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2006, 10:55
|
|
|
Cześć Hubeeert.
Wiem że jak nie dojdzie do końca bendiks to nie zakręci rozrusznik.
Problem w tym, że na krótko po wyjęciu rozrusznika sprawdzałem to bendiks działa dobrze bo jest przejście między stykiem.
Z moich obserwacji wynika że po włozeniu rozrusznika i przekręceniu kluczyka bendiks dostaje sygnał ale nie może się cofnąć i uruchomić rozrusznik bo zębatka jest zablokowana na zębach koła zamachowego i jak parę razy "stuknę" to wpadnie na zęby i rozrusznik działa. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 04-09-2006, 11:49
|
|
|
Z moich obserwacji wygląda to na zużyte szczotki. Słychać bendix, lampki leciutko gasną na tablicy ale rozrusznik nie kręci. Jak się popuka w niego to szczotki jeszcze załapią i zakręci.
Nie zgodzę się, że jest w środku stycznik informujący o wskoczeniu bendixu. Rozbierałem i nic tam takiego nie ma, zresztą raz na około 500 zakręceń mam tak że rozrusznik nie zazębi i słychać jak trą o siebie zęby.
Kontrolki gasną w czasie nieudanego rozruchu całkowicie czy tylko przygasają? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-09-2006, 13:27
|
|
|
josie napisał/a: | zresztą raz na około 500 zakręceń mam tak że rozrusznik nie zazębi i słychać jak trą o siebie zęby. |
Masz zużyte zęby na wieńcu koła zamachowego. Przerabiałem to u siebie, bo zdarzało się to częściej niż w Twoim aucie. Przy okazji wymiany uszczelniacza w skrzyni zdjąłem sprzęgło i koło zamachowe z wieńcem. Podskoczyłem do spawacza, podgrzał palnikiem wieniec, obrócił o 180 st. i założył na koło zamachowe. Ostygł i się zacisnął. 10 pln za usługę, montaż do auta i spokój na kolejne 250 000 km |
|
|
|
 |
endriu24 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2006, 14:09
|
|
|
Szczotki fakt nie zmieniałem ale jak sie na nie patrzy po nie są jeszcze zużyte. Widać na nich znaczek mitsubishi i są w miarę długie.
A co do kontrolek to przy nieudanym rozruchu tylko przygasają .
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2006, 13:03
|
|
|
a ja bym sprawdził elektromagnes, ale podobny efekt jest w momencie jak jest słabe uzwojenie wirnika, wymień elektromagnes to napewno jest główna przyczyna, koszt elektromagnesu ok 30pln, dlatego bedyks nie odbija. A tak pozatym to bym się wcale nie bawił w regenerację rozrusznika używany można kupić za 50 pln i jak jest dobry szrot to dają jeszcze gwarancję. Ja miałem taki sam przypadek tylko u mnie był słaby elektromagnes i przebicie na jednym z uzwojeń. |
|
|
|
 |
endriu24 [Usunięty]
|
Wysłany: 06-09-2006, 07:28
|
|
|
Cześć wszystkim.
Chciałem jeszcze dopowiedzieć że częściej mi się to zdarza gdy na dworze jest ciepło.
Stąd jesze jedno pytanie.
Czy ktoś może sprawdzał lub wymieniał przekaźnik umieszczony w obwodzie rozrusznika (zauważyłem go w manualu) jest umieszczony w środkowym słupku (pod radiem). Pytam dlatego ponieważ jak jest ciepło na dworze i misiek stoii na słoneczku to w kabinie jest również ok. 40stopni więc może ten przekaźnik nie działa tak jak powinien i elektromagnes nie dostaje takiego prądu żeby przyciągnąć. Już sam nie wiem.
A jeśli ckodzi kostuch elektromagnes to nie jestem tak pewien że jest uszkodzony lub jest jakieś przebicie na uzwojeniu bo jak wyciągnełem rozrusznik i sprawdzałem działanie elktromagnesu to działał poprawnie.
Pozdrawiam
[ Dodano: 11-09-2006, 15:38 ]
Gzy ktoś jeszcze ma jakieś pomysły odnośnie tego rozrusznika?
Pozdrawiam endriu24 |
|
|
|
 |
|