Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Lancer samobieżny :)
Autor Wiadomość
alfiq 
Forumowicz
dexter

Auto: Lancer Sportback Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 153
Skąd: śląskie
Wysłany: 23-02-2010, 20:51   Lancer samobieżny :)

Witam, proszę o informację posiadaczy Sportbacka 1.8 Invite (choć wyposażenie raczej nie ma nic do rzeczy).
Zaobserwowałem w swoim miśku dziwne zachowanie, tj. inne niż w moich dotychczasowych benzyniakach, natomiast normalne we wszystkich dieslach, jakimi jeździłem. Otóż po rozgrzaniu silnika do nominalnej temperatury pracy (a więc gdy ssanie powinno być wyłączone) i po wrzuceniu jedynki, misiek jedzie do przodu nawet po zdjęciu nogi z gazu. Myślałem. że może teren nierówny i jakoś tak z górki więc wziąłem go na próbę na drogę gdzie wybitnie było pod górkę. Zachowanie to samo.
Czy wszystkie te typy tak mają, czy też u mnie nie domyka się przepustnica, czy nie wyłącza ssanie ?
 
 
mazin 
Mitsumaniak
102 tys km przebiegu


Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1218
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 23-02-2010, 20:55   Re: Lancer samobieżny :)

alfiq napisał/a:
Witam, proszę o informację posiadaczy Sportbacka 1.8 Invite (choć wyposażenie raczej nie ma nic do rzeczy).
Zaobserwowałem w swoim miśku dziwne zachowanie, tj. inne niż w moich dotychczasowych benzyniakach, natomiast normalne we wszystkich dieslach, jakimi jeździłem. Otóż po rozgrzaniu silnika do nominalnej temperatury pracy (a więc gdy ssanie powinno być wyłączone) i po wrzuceniu jedynki, misiek jedzie do przodu nawet po zdjęciu nogi z gazu. Myślałem. że może teren nierówny i jakoś tak z górki więc wziąłem go na próbę na drogę gdzie wybitnie było pod górkę. Zachowanie to samo.
Czy wszystkie te typy tak mają, czy też u mnie nie domyka się przepustnica, czy nie wyłącza ssanie ?

To znaczy PO wrzuceniu biegu? To normalne, także we wszystkich benzyniakach i nie ma nic wspólnego ze ssaniem. Mój jeździ podobnie także na dwójce. Poprzednie auta miały tak samo, nigdy nie miałem diesla. Obroty sa tak ustawione (o ile sę ustawione prawidłowo),że auto "jedzie samo" - tak ma być.
_________________
Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 
 
Robson86 
Forumowicz
Life is a Race


Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 4858
Skąd: Kielce
Wysłany: 23-02-2010, 20:59   

alfiq napisał/a:
po wrzuceniu jedynki, misiek jedzie do przodu nawet po zdjęciu nogi z gazu

niczym sie nie przejmuj, jest tak jak powinno byc w sprawnym autku :)
Pozdroo
_________________
Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 23-02-2010, 21:00   

To chyba przez elektroniczny gaz takie bajki, ja tez tak mam. Na 2 potrafi pociągnąć pod górkę, ok50-60cm różnicy poziomów na 20m, tzn sam mi do garażu jedzie :D
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 23-02-2010, 22:07   

Trik napisał/a:
To chyba przez elektroniczny gaz takie bajki, ja tez tak mam.

Winny jest nie elektryczny gaz a elektroniczny wtrysk . Komputer robi wszystko by utrzymać obroty jałowe na ~700rpm, a pod obciążeniem coś koło 15000rpm :) W wcześniejszych gaźnikowych konstrukcjach winna była dysza wolnych obrotów i regulacja tychże.
 
 
 
jaceksu25
[Usunięty]

Wysłany: 23-02-2010, 22:14   

słyszałem, że takie zachowanie samochodu było reklamowane w ASO jako usterka przez pewną panią co posiadała subaru - tzn samochód jej jechał na 3 biegu bez gazu z 10km :D
alfiq, jak najbardziej jest to normalne zjawisko - sterownik stara się utrzymać obroty biegu jałowego
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 23-02-2010, 22:17   

jaceksu25 napisał/a:
słyszałem, że takie zachowanie samochodu było reklamowane w ASO jako usterka przez pewną panią co posiadała subaru - tzn samochód jej jechał na 3 biegu bez gazu z 10km :D

Bardzo przydatna cecha samochodu w zimowych warunkach. jak nie ma kto cie popchnąć wystarczy włączyć jedynkę i samemu popchać - wbrew pozorom nie ucieknie :)
 
 
 
alfiq 
Forumowicz
dexter

Auto: Lancer Sportback Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 153
Skąd: śląskie
Wysłany: 23-02-2010, 22:39   

Dzięki za info. Jestem spokojny :) Ale zdziwienie powinno być usprawiedliwione, do tej pory moje benzyniaki tak nie miały :)
 
 
racer1972 
Mitsumaniak
trochę w opozycji...


Auto: Lancer 1.8 SB
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 645
Skąd: Beuthen
Wysłany: 24-02-2010, 00:38   

a u mnie nawet CC 700 się czołgało jakieś 15 lat temu ;) he he fachowo zwą to "pełzaniem" :badgrin:
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-02-2010, 08:11   

racer1972 napisał/a:
a u mnie nawet CC 700 się czołgało jakieś 15 lat temu ;) he he fachowo zwą to "pełzaniem" :badgrin:

Pełzanie - to uboczny efekt zastosowania sprzęgła hydrokinetycznego w automatach, z którego zrobiono zaletę.
W samochodach ze skrzynią manualna nie jest to klasyczne pełzanie :) Nieumiejętne (zbyt gwałtowne) puszczenie sprzęgła gasi silnik. W automacie (ze wspomnianym sprzęgłem) pełza zawsze :)
 
 
 
macior 
Mitsumaniak


Auto: Lancer1.8cvt'10,Micra1.0cvt00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 276
Skąd: Kraków NH
Wysłany: 24-02-2010, 11:00   

potwierdzam - mój z CVT ciągnie nieubłaganie (chyba że jest "pod górkę")
i wcale mi się to nie podoba
w micrze jest elektroniczna redukcja tego efektu wię c stojąc na skrzyżowaniu nie musze cału czas świecić stopami (szkoda mi żarówek :| ), w nissanie jest to tak pomyślane ze nawet przy niewielkim spadku na jezdni - ok 5% na "+" lub "-" nie ma tendencji do zjeżdżania czy cofania
w Misku mi tego brakuje
dodam więcej - w fabii 1,9 (?) diesel wolnossacej nawt na trójce, a autko minimalnie się turlalo, to po puszczeniu sprzedła odrazu wyrywała do przodu, oczywiście na ciepłym silniku (to saamo niałem potem na Berlingo i roomcajsie - oba kaszlaki)
_________________

 
 
fargo 
Mitsumaniak


Auto: 2.0 GTS '08 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 347
Skąd: KrakówNH
Wysłany: 24-02-2010, 11:13   

macior napisał/a:
w nissanie jest to tak pomyślane ze nawet przy niewielkim spadku na jezdni - ok 5% na "+" lub "-" nie ma tendencji do zjeżdżania czy cofania
w Misku mi tego brakuje


Nie wiem jak jest u Ciebie ale mój się nie cofnie sam na podjeździe, no chyba żeby było ze 30% to tak :rolleyes:
 
 
 
macior 
Mitsumaniak


Auto: Lancer1.8cvt'10,Micra1.0cvt00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 276
Skąd: Kraków NH
Wysłany: 24-02-2010, 13:47   

fargo, a co do cofania o owszem - pełznięcie do przodu redukuje mozliwość cofnięcia (nie wiem na ile zdrowe jest trzymanie auta na podjeździe zawieszonego tylko na samym sprzęgle, bez trzymania hampla - instrukcja chyba coś mruczy szto tak nielzja)
_________________

 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-02-2010, 14:03   

macior napisał/a:
nie wiem na ile zdrowe jest trzymanie auta na podjeździe zawieszonego tylko na samym sprzęgle, bez trzymania hampla

W automatycznych skrzyniach planetarnych i CVT nie ma sprzęgła. Jest coś zwane potocznie i niesłusznie jako sprzęgło hydrokinetyczne - torque converter. Temu czemuś jest obojętne czy trzymasz go na hamulcu czy za hamulec robi pochylenie terenu. Pewnie zakaz zdejmowania nogi z hamulca bierze się z tego że samochód w takim stanie pozbawiony jest kontroli.
 
 
 
macior 
Mitsumaniak


Auto: Lancer1.8cvt'10,Micra1.0cvt00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 276
Skąd: Kraków NH
Wysłany: 24-02-2010, 18:45   

jaca71, lubię Twoje posty :roll: i zazwyczaj masz rację
ale w nissanie jest taki patent: dwie tarcze elektromagnetyczne a między nimi proszek - proszek dostaje pradu i łączy ze sobą tarcze - ot takie sprzęgło
fajne - nie idzie go przysmażyć i można przyjąć, że
jaca71 napisał/a:
CVT nie ma sprzęgła
:)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.