Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

desper · Wysłany: 22-02-2010, 23:13 **popychacze hydrauliczne**

Witam, ciekaw jestem czy ktos z Was robił remont silnika...przymierzam sie do wymiany popychaczy. Na zimnym silniku chodzi on dosc głosno nie jest to terkot diesla ale jednak hałas jest wyrazny...zaznaczam ze nie jest to na pewno kwestia oleju. Mechanik ktory robil mi rozrzad jest pewien ze powodem sa popychacze. Koszt jednego popychacza to wydatek rzedu 30-40złx24szt to jakies 800-900zł za same popychacze...nie chciałbym wydawac 1000zł i nadal slyszec terkot

moze macie jakies propozycje?
z góry dziekuje...pozdr

udi · Wysłany: 22-02-2010, 23:53

Akurat robilem to u siebie jakis czas temu.
Jezeli slyszysz te stuki z okolicy pokrywy zaworow i zwlaszcza jak silnik jest zimny tuz po odpaleniu silnika przez pierwsze sekundy to na 100 procent popychacze.Czasami mozesz je tez uslyszec jak silnik jest bardzo goracy i na wolnych obrotach wtedy gdy cisnienie oleju jest najmniejsze.
Jak bedziesz kupowal to zauwaz ze sa dwa rodzaje popychyczy.
-- z otworem olejowym 1 milimetrowym
-- z otworem olejowym 3 milimetrowym
Otwor widoczny na samej gorze popychacza ,na glowce

Ja zakladalem te z 3 mm bo podobno sa lepsze 3 generacji,po wymianie u mnie cisza

Tu masz linka o co dokladnie chodzi
http://www.3sx.com/store/...idProduct=12153

zbyszek05 · Wysłany: 23-02-2010, 08:13

robiłem u siebie niedawno taki zabieg...proponowałbym sciągnąć głowice i zobaczyc faktycznie co to klepie . a może zaworki są już zmeczone i łeb zaworu jest przytarty ? regulator pompuje a i tak ma lu z ? .ja głowice oddałem na komplek. regenerację .posprawdzali wszystko .doszlifowali .wyczyścili .otworki rozwiercili ,wymienili uszczelniacze zaworowe i wszystkie w głowicy / możnaby rzec dostałem nowe głowice /.po montażu - cisza . nawet na zimnym silniku nie zaklepie .koszt takiej operacji 380 zł. za 1 głowicę

n3000 · Wysłany: 23-02-2010, 08:22

Dokładnie tak jak udi napisał, jeśli będziesz kupował to tylko 3rd gen, z 3mm otworem. Jak masz już zmęczone popychacze (silnik ze sporym przebiegiem) to kwestia oleju jest bardzo ważna jesli jezdzisz na gównianym oleju (castrol, mobil1) bedziesz słyszał stuki prawie zawsze na lepszym (np. shell racing10w60, milers oils ) stuki pojawiają się z reguły tylko przez pare sekund po odpaleniu, chyba że twoje są już mocno zajechane wtedy pomoże tylko wymiana.

desper · Wysłany: 24-02-2010, 20:38

Jak tylko kupilem auto to zaraz zmienilem olej. Teraz silnik pracuje na Motulu 4100 niestety minerał bo poprzedni własciciel troszke sie rozpedzil i jakies 3lata temu przeszedł bezposrednio z pełnego syntetyku na minerał i to jeszcze Castrol wiec nic specjalnego. Silnik klepie najgłosniej zaraz po odpaleniu przez kilka sek. później chodzi duzo ciszej wiec jak sami twierdzicie są to na bank popychacze. Aktualnie robiona jest blacharka od strony kierowcy bo kiedys mitsu mialo przygode ale w marcu chcialbym dac do zrobienia te klekoty. Dzieki za info.

zbyszek05 · Wysłany: 24-02-2010, 21:13

dodam jeszcze że owe głowice ...które zostały dane do regeneracji widziałem po demontażu . i widziałem jak to wszystko jest robione , silnik poklepywał głównie na drugim bloku pod kolektorem .słychac było jakbym czasami polonezem jechał a czasami była cisza . efekt był taki że regulatory były dobre tylko przypchane /brudy/i miały średnice otworu 1mm rozwiercono to na 3mm -ale klepanie było przyczyna własnie luzu pomiędzy zaworem a regulatorem tego luzu zaworowego olej był pompowany a luz i tak był .co dziwne do ok 3-4 tys na maxlife 10/40 było extra dopiero potem się nasilało jak olej zaczynał się przepalać .niestety .250 tys. wpływa na zużywanie się elementów otwierających i zamykających komorę spalania .
a co do oleju millers to fakt - jest dobry ale jak ktoś robi ok 30tys. rocznie? można kupić drugi silnik...z SL,a

link jak silnik pracował przed regeneracją głowic:

http://www.youtube.com/watch?v=TxTSRTdBUZk

- po wymianie oleju ok. 5000tys. km ok. 0,44 s.-0,55 s. słychać najwyraźniej ale nie tragedia -

teraz tylko szumi - napisze że warto było umoczyć parę złotych

n3000 · Wysłany: 25-02-2010, 07:55

zbyszek05 · Wysłany: 25-02-2010, 15:45

nie ...nie ...źle zrozumiałes ...gdybym miał dwie dmuchawki i wszystko byłoby ok...."cacy"
to pewnie ze lałbym olej z wyższej półki -jezeli silnik jest tego warty . do swojego 6g72 /wolnossaka/wlewam maxlife 10/40 bo najlepiej pracuje na tym oleju i wymieniam go co 8000-9000tys.km z racji tego ze silnik nie pierwszej młodości. koszt tego wszystkiego z filtrem to 170 zł. wymieniam to na wiosnę i przed zimą ...
i uwazam ze wydawaniem kasy było by lac tam millersa za 400 zł./4l/ wiec z wymianą dwa razy w roku ? - 1000zł.? - silnik kosztuje niewiele więcej .i teraz - jezeli mi coś puka w głowicach ? olej nawet dobry tego nie zniweluje chyba ze dobry"minerał" albo jakiś zapychacz typu motodoctor....wiec trzeba naprawiać . silnik ma 15-17 lat i nie ma co ukrywać że to jego pierwsza młodosc . za róznice cen między olejami lepiej naprawić owe głowice.

n3000 · Wysłany: 25-02-2010, 16:42

Millers nie kosztuje 400zł za 4L hehe Klasa premium millersa to koszt ok 150zł za 5L a najwyższa pułka to klasa Motorsport gdzie 5L kosztuje ok 250zł tu masz link do sklepu http://www.topendpower.pl...llers+oils.html rzuć okiem bo myślę że warto zmienić na Millersa. pozdro

zbyszek05 · Wysłany: 25-02-2010, 18:02

ach ...no i faktycznie cena ok 260 zł. czyli z filtrem będzie 300zł.
kiedys patrzyłem millersa 3-składnikowego / posiadał bazę 3 - estrów /nie moge go znaleźć ? / nowy produkt i jego cena oscylowała wokół 400 zł. :idea:

i też to było 10w/60 ale początku nie pamiętam...chyba że cena na produkt spadła w tym roku...ale dzięki za stronę .
na razie oleju nie będe wymieniał a dopóki na valvoline dobrze chodzi - to raczej zostane ...
pozdrawiam

p.s znalazłem cfs 10w/60 - ten co polecacie - faktycznie staniał....

udi · Wysłany: 26-02-2010, 23:01

Dzieki n3000 za stronke.
Jak juz naprawie panewke to pewnie zmienie na millersa cfs 10 w60.
Myslalem ze jest drozszy i w sumie to kiedys szukalem i nie moglem go znalezc.

zbyszek05 · Wysłany: 01-03-2010, 15:36

jest jeszcze jakis olej z dwusiarczkiem molibdenu - podobno ? też ładnie wycisza alesam nie wiem czy bym to zastosował ...

tuzil · Wysłany: 31-08-2011, 15:00

cz.
Możecie podać gdzie można tanio i dobrze kupić te popychacze?

kleryk-3kgt · Wysłany: 08-10-2011, 19:39

Witam.
Zbyszek, dwusiarczek molibdenu L.M. dodawałem do skrzyni biegów bo tam wypada to dać, ale do silnika raczej bym nie ryzykował, mądrzy mówią ze teflon (doktorek) i substancje oparte na molibdenie szkodzą itd. nie wiem dlaczego wiem ze wlewanie tego nie służy niczemu dobremu i mogę się mylić.
Tuzil wyżej w temacie masz http://www.3sx.com/store/...idProduct=12153
Z wysyłką będzie jakieś 300USD + VAT i cło a jak

Tusk nam nie zbiednieje :wink: