Spryskiwacze świateł. |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Grochola
Forumowicz
Auto: PAJERO II 2,8 TD GLX 1995 r.
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 60 Skąd: Galway
|
Wysłany: 03-03-2010, 00:42 Spryskiwacze świateł.
|
|
|
Jak się je uruchamia? Gdzie jest magiczny przycisk? |
_________________ Roch.
 |
|
|
|
 |
watson1911
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.8 TDi GLS 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 90 Skąd: Iława
|
Wysłany: 03-03-2010, 00:59
|
|
|
Czarodziejski guziczek ma wajcha od kierunków,nie mów,że nie widziałeś |
_________________

 |
|
|
|
 |
Murzyn
Forumowicz

Auto: Pajero II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 33 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 03-03-2010, 16:35
|
|
|
potwierdzam, dodam tylko (jakby nie spryskiwalo) ze sa 2 osobne zbiorniczki na plyn do spryskiwaczy szyb i swiatel, oraz ze spryskiwacz dziala tylko jak sa zapalone swiatla. |
_________________ autobus, zielony po bezdrozach mego miasta mknie... |
|
|
|
 |
Tomasz Grochola
Forumowicz
Auto: PAJERO II 2,8 TD GLX 1995 r.
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 60 Skąd: Galway
|
Wysłany: 03-03-2010, 19:43
|
|
|
watson1911 napisał/a: | Czarodziejski guziczek ma wajcha od kierunków,nie mów,że nie widziałeś |
Widziałem, wciskałem. Płyn uzupełniony. Nie działa. Muszę mieć tam jakieś przebicie na obwodzie, bo jedynym efektem było przygaśnięcie wszystkich kontrolek. Słyszałem też jakby pyknięcie jakiegoś przekaźnika i tyle...
Muszę pogrzebać. Jak się dokopię -odezwę się. |
_________________ Roch.
 |
|
|
|
 |
GIO4x4RUS
Forumowicz
Auto: MMC DELICA(Space Gear4x4)2.8td
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 62 Skąd: malbork
|
Wysłany: 04-03-2010, 15:04
|
|
|
Silniczek slychac przy prawym blotniku?Moze sie spalil,lub KZ...
P.S.Ogulnie w PII ten bajer beznadzeja!!!Jak naprawisz-odwróc "pryskalki" do przodu,zeby "zaskoczyc"ladnych pańienek na przejscach dla pieszych! |
|
|
|
 |
mcorp
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero II 2.8 GLX '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 21 Skąd: Warszawa, Hajnówka
|
Wysłany: 04-03-2010, 21:25
|
|
|
Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.
Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.
M |
|
|
|
 |
Tomasz Grochola
Forumowicz
Auto: PAJERO II 2,8 TD GLX 1995 r.
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 60 Skąd: Galway
|
Wysłany: 07-03-2010, 02:39
|
|
|
mcorp napisał/a: | Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.
Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.
M |
Jeśli ultrafiolet spod zderzaka skłania panienki do schylania się -zamontuję. Jeśli nie, to szkoda czasu i pieniędzy.
Spryskiwacze zaś odpuszczę sobie chyba, bo jak zacząłem dłubać przy tym nadkolu, to mi przeszło. Stwierdziłem, że dobranie się do tego ustrojstwa przekracza moje możliwości... |
_________________ Roch.
 |
|
|
|
 |
stegano
Forumowicz
Auto: Pajero II 1994 2.8TD japończyk
Kraj/Country: Mexico
Pomógł: 7 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 341 Skąd: z lasu
|
Wysłany: 07-03-2010, 11:31
|
|
|
Tomasz Grochola napisał/a: | mcorp napisał/a: | Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.
Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.
M |
Jeśli ultrafiolet spod zderzaka skłania panienki do schylania się -zamontuję. Jeśli nie, to szkoda czasu i pieniędzy.
Spryskiwacze zaś odpuszczę sobie chyba, bo jak zacząłem dłubać przy tym nadkolu, to mi przeszło. Stwierdziłem, że dobranie się do tego ustrojstwa przekracza moje możliwości... |
Pompa tego spryskiwacza jest na 100% przeżarta rdzą... Wiem bo przerabiałem ten temat. Generanie zabawa niewarta zachodu, ponieważ trzeba wstawić jakiś zamiennik a efekty rozprysku na okulary dosć mizerny... |
_________________ Dziennik - z życia Pajero
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=39397 |
|
|
|
 |
mcorp
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero II 2.8 GLX '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 21 Skąd: Warszawa, Hajnówka
|
Wysłany: 07-03-2010, 11:32
|
|
|
Sprawdzę jak się zrobi cieplej. |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-03-2010, 17:20
|
|
|
mcorp napisał/a: | :D Sprawdzę jak się zrobi cieplej. |
Moja pompa do spryskiwaczy też dośc długo nie działała-następnie okazało się że wystarczyło ją wyjąc i wyczyścic i działa-a kontrolki będą przygasac- jak ją już naprawisz to zobaczysz że przy spryskiwaniu lekko przygasają światła |
_________________
 |
|
|
|
 |
watson1911
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.8 TDi GLS 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 90 Skąd: Iława
|
Wysłany: 07-03-2010, 20:54
|
|
|
Berni napisał/a: | - jak ją już naprawisz to zobaczysz że przy spryskiwaniu lekko przygasają światła |
Światła nie przygasają,to złudzenie,gdyż płyn rozpryskuje podczas jazdy po całym reflektorze i wydaje Ci się,że przygasają,na postoju "nie przygasają",jeśli jednak u Ciebie świecą słabiej podczas spryskiwania na postoju to znaczy,że jest jakieś zwarcie bo tak być nie powinno...to chciałem powiedzieć |
_________________

 |
|
|
|
 |
Passenger
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero2,8TDi(SupSel)+Galloper
Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 24 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-03-2010, 19:11
|
|
|
Też tak sądzę - przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz, jeśli jest inaczej - coś zwiera. Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają - szczególnie jesienią i wiosną, a samochodu nie używam do podrywania panienek na przejściach dla pieszych... Oczywiście warto dodać, że "pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza - nie tak jak spryskiwacze pod przednią i tylną szybą... |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-03-2010, 19:20
|
|
|
Passenger napisał/a: | przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz | a samochody jadące z przeciwka myślą że mrugasz światłami Passenger napisał/a: | Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają |
Passenger napisał/a: | "pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza | Są bardzo przydatne do umycia przednich świateł a i na szybę też potrafi polecieć. Tylko czemu tak strasznie dużo płynu nawet na te impulsowe prysnięcie się zużywa |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
Passenger
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero2,8TDi(SupSel)+Galloper
Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 24 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-03-2010, 19:30
|
|
|
Ups.. Jeśli chlapie Ci na szybę - widocznie warto poprawić dysze (ostrożnie i niezbyt grubą igłą ).. A właśnie, żeby nie marnować zbyt dużo płynu - to jest 1. impulsowo i 2 osobny zbiorniczek ... Ech te sprytne mózgi za małymi żółtymi czółkami... |
|
|
|
 |
watson1911
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.8 TDi GLS 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 90 Skąd: Iława
|
Wysłany: 10-03-2010, 20:23
|
|
|
jawaldek napisał/a: | Passenger napisał/a: | przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz | a samochody jadące z przeciwka myślą że mrugasz światłami Passenger napisał/a: | Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają |
Passenger napisał/a: | "pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza | Są bardzo przydatne do umycia przednich świateł a i na szybę też potrafi polecieć. Tylko czemu tak strasznie dużo płynu nawet na te impulsowe prysnięcie się zużywa |
Mądrego to i dobrze posłuchać witam "jawaldek" |
_________________

 |
|
|
|
 |
|