Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

dlamer · Wysłany: 11-03-2010, 08:33 **[C12] 1,5L 8v 1987'**

Witam,

Mam do rozwiązania pewną kwestię związaną z samochodem mojej dziewczyny (Lancer '87 4G15) :

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=49473

Najogólniej, jeżeli silnik jest już rozgrzany to jeśli wyłączy się światła to zgaśnie. Obroty spadają, spadają, aż off

Żeby silnik chodził muszą być włączone przynajmniej (w sensie poboru prądu) pozycyjne albo delikatnie wcisnąć gaz. Gdy silnik pracuje na ssaniu problem nie występuje. Oczywiście zawsze jeździmy na światłach dlatego nie jest to uciążliwe ale bardzo mnie ten problem interesuje. Z tego co mi wiadomo to ten silnik nie posiada ECU ,prawda? Wnioskuje to po tym, że auto jest z '87 oraz o braku kontrolki CE. Co ma w takim razie pobór prądu do pracy gaźnika ? Informacje, które mogą być pomocne w diagnozie:

- mam już nowe świece i filtr powietrza ale jeszcze nie było okazji zmienić
- obroty delikatnie falują zarówno na ssaniu jak też po rozgrzaniu (na moje oko +- 50RPM)

Bardzo dziękujemy za wszelkie wskazówki.

Bulwa · Wysłany: 11-03-2010, 09:54

wygląda to tak jak by ktoś podłączył dyszę wolnych obrotów pod światła,gdy zgasisz światła zamyka się dysza nie dostaje paliwa i gaśnie,a czy zapala na zgaszonych światłach bez gazu?

dlamer · Wysłany: 11-03-2010, 11:58

Chyba masz rację , na zimnym odpala - wiadomo ssanie. Na ciepłym trzeba albo włączyć światła albo pomagać pedałem gazu.

Czego w takim razie szukać i jak to powinno być połączone ? Serwisówka jest po niemiecku

Rozumiem że po powrocie z pracy zajrzeć pod maskę i poszukać "dziwnych" połączeń elektrycznych z gaźnika do .... świateł ?

[ Dodano: 11-03-2010, 18:13 ]
A więc rzuciłem okiem dookoła gaźnika i żadnego kombinatorstwa nie widzę... Może łatwiej by mi było jakbym wiedział o który elektrozawór(?) chodzi. On się jakoś nazywa po niemiecku ?:)

Bulwa · Wysłany: 11-03-2010, 20:00

nie mam pojęcia jak to będzie po niemiecku,nie wiem też jak to wygląda przy tym gaźniku nie widziałem nigdy tego silnika,ale będzie to dysza do której podłączony jest jeden kabelek na którym powinien być +po zapłonie ,u Ciebie + będzie po włączeniu świateł,może jest coś pokopane w bezpiecznikach bo pod maską raczej nikt nie ciągną kabla od lampy do gaźnika,jeśli znajdziesz ten czujnik to podłącz do niego + po zapłonie i wszystko będzie działać,napisz jak coś wymyślisz.

[ Dodano: 11-03-2010, 20:03 ]
lub wrzuć fotke gaźnika to podpowiem który to zawór.

dlamer · Wysłany: 11-03-2010, 20:34

Nie pomyślałem o bezpiecznikach. Jutro to sprawdze bo już ciemno ;-)

Tu jest gaźnik z kilku rzutów z manuala:

http://develop.euroimpex..../gaznik/085.jpg

Bulwa · Wysłany: 12-03-2010, 17:51

Z tego co widać na tych rysunkach jest jedno gniazdo na 5albo 6 pinów przy tym gaźniku,wyjmij wtyczkę i sprawdz kontrolką w tej wtyczce na którym przewodzie pokaże się prąd gdy włączysz światła,gdy znajdziesz ,podłącz pod niego + po zapłonie podciągnij kabel np,od cewki jak nie chcesz rozkopywać połowy instalacji ,i będzie ok

dlamer · Wysłany: 14-03-2010, 19:29

Sprawa okazała się jeszcze dziwniejsza. Zauważyłem, że zamiast świateł wystarczy nawiew

Reasumując, rozgrzane auto gaśnie chyba że włączę światła LUB nawiew

Bulwa · Wysłany: 14-03-2010, 19:44

musi tam być dobrze namieszane w instalacji,musisz sprawdzić we wtyczce dochodzącej do gaźnika co się dzieje po włączeniu świateł lub nawiewu,inaczej raczej się nie dojdzie o co tam chodzi,kontrolka i sprawdzaj co się dzieje po włączeniu świateł na każdym z przewodów dochodzących do wtyczki,jak sprawdzisz napisz.

dlamer · Wysłany: 06-07-2010, 12:35

Przyczyna była prozaiczna - regulacja wolnych obrotów. Gaźnik ma dwie regulacje wolnych - pod obciążeniem prądowym i bez. Wystarczyło podkręcić śrubkę i jest cycuś.