| 
		serwis Mitsubishi w gorzowie opinie | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 kozuch2  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 Gdi LS 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 142 Skąd: Kostrzyn nad Odrą 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 04-01-2009, 22:51   serwis Mitsubishi w gorzowie opinie
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               witam
 
chce sie wybrac do serwisu na ulicy Koniawskiej,jesli ktos tam juz był prosze o opinie na ich temat.mam problem z lekko latajacymi obrotami na jałowym. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Rufus  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
                  Auto: Carisma 1,8GDI 98" 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 9 Skąd: Gorzów Wlkp 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 04-01-2009, 23:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Hej. Ja u nich byłem z podobnym problemem. Powiedzieli mi, że to prawdopodobnie przepustnica. A jeżeli chcę mieć pewność to podłączą mi auto pod komputer i zobaczą co jest grane. Podłączenie razem  czyszczeniem przepustnicy miało mnie kosztować 250zł. (Nie chcieli czyścić tylko przepustnicy, bez diagnozy komputerem). Ja im podziękowałem i przepustnice wyczyściłem sam w garażu.  Wszystko zaczęło działać poprawnie, więc do nich juz nie pojechałem. Pozdrawiam | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kozuch2  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 Gdi LS 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 142 Skąd: Kostrzyn nad Odrą 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 05-01-2009, 10:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ja swoją tez mam wyczyszczoną i to dobrze.licze sie  z tym ze bedą chcieli do kompa podłaczyc.ciekawi mnie to czy jest sens podłaczania do komputera bo na desce zadna lamka sie nie zapala,wszystko oki.ja musiałem kupic sobie przepustnice,uzywaną oczywiscie,juz o niebo lepiej ale te latanie wskazuówki troche mnie irytuje:) | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 misia27  		  
		 
         Mitsumaniak KRÓLOWA MANHATTAŃSKA
  
  
                  Auto: Colt 1,5 glxi '91 4G15 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 01 Maj 2005 Posty: 1074 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2009, 21:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | przyznam szczerze , ze nie miałam okazji serwisowac tam autka... | 
             
						
				_________________ Monia
 
...
 
I used to have an open mind but my brains kept falling out.
 
 
 
 
17 czerwca 2011r.- impreza urodzinowa z okazji 20-tych urodzin Mitsusia    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Frost  		  
		 
         Mitsumaniak Moderator E88A
  
  
                  Auto: Galant E88A 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 20-01-2009, 08:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja miałem okazje jechać kilkakrotnie na serwis i NIE POLECAM, pracuje tam banda, przygupich nic nie robiących mechaników, która na autach to moze sie zna z gazet. Byłem u nich ostatnim razem kilka lat temu, jak zaczeło mi stukac coś w silniku, oni sobie moim autem pojeździli, w piz....e wstawiali i powiedzieli że wszystko git, a się okazało po tyg. ze panewa była obrucona.
 
 	  | kozuch2 napisał/a: | 	 		  | ciekawi mnie to czy jest sens podłaczania do komputera | 	   - jak Ci komp nie wskazuje błędów, to oni nic nie znajdą.
 
Poczytaj na forum, a jest tego sporo o silniczkach krokowcyh (o ile w Twojej Cari jest) | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 misia27  		  
		 
         Mitsumaniak KRÓLOWA MANHATTAŃSKA
  
  
                  Auto: Colt 1,5 glxi '91 4G15 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 01 Maj 2005 Posty: 1074 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 20-01-2009, 09:32   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | hm hm mnie pan z moim staruszkiem tez dziwnie potraktowal...swojaj droga napisalam do dealera nasze go do gezetu w sprawie forum, ze jest itp ale jak dotad cisza... | 
             
						
				_________________ Monia
 
...
 
I used to have an open mind but my brains kept falling out.
 
 
 
 
17 czerwca 2011r.- impreza urodzinowa z okazji 20-tych urodzin Mitsusia    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 ROOB  		  
		 
         Mitsumaniak ROOBert 01218/KMM
  
  
                  Auto: Galant  EA5A 6A13 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 10 Wrz 2006 Posty: 123 Skąd: Zielona Góra 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 20-01-2009, 19:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | frost83 napisał/a: | 	 		  | Ja miałem okazje jechać kilkakrotnie na serwis i NIE POLECAM, pracuje tam banda, przygupich nic nie robiących mechaników, która na autach to moze sie zna z gazet | 	    
 
hehe... jak to w serwisie.. zabrać im komputer i  "po" serwisie... najlepiej nowym autem na wymiane oleju... | 
             
						
				_________________ Był. E52A, EA5A, obecnie Hanka ale, wszystko z czasem...
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 KamilR10  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Galant Avance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 791 Skąd: Okolice Międzyrzecza 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 21-01-2009, 22:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | misia27 napisał/a: | 	 		  | ...swojaj droga napisalam do dealera nasze go do gezetu w sprawie forum, ze jest itp ale jak dotad cisza... | 	   Fajny pomysł, a co napisałaś? | 
             
						
				_________________ Mitsubishi Galant GLS 2.0 97r  - Sprzedany
 
Mitsubishi Galant Avance 2.5 V6 03r - Jest 
 
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=60097
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 misia27  		  
		 
         Mitsumaniak KRÓLOWA MANHATTAŃSKA
  
  
                  Auto: Colt 1,5 glxi '91 4G15 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 01 Maj 2005 Posty: 1074 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 23-01-2009, 21:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | napisałam ze istniejemy ale chyba nikogo to nie zainteresowalo... | 
             
						
				_________________ Monia
 
...
 
I used to have an open mind but my brains kept falling out.
 
 
 
 
17 czerwca 2011r.- impreza urodzinowa z okazji 20-tych urodzin Mitsusia    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bender  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: Galant 2,4 GDI 2000r. 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 27 Skąd: Berlin/Murzynowo 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 15:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Moja opinia o ASO w Gorzowie?? Hmm...  Negatywna !! (ujmując to najłagodniej jak tylko mogę), ale od początku:
 
	Od jakiegoś czasu szukałem dobrego warsztatu do mojego Galanta w Gorzowie i okolicach. Niestety nic nie udało mi się znaleźć, i chociaż słyszałem już kilka negatywnych opinii o gorzowskim serwisie na tym forum i nie tylko, postanowiłem, że wybiorę się do Gezetu. Objawy były następujące: Zwiększone spalanie, gasł podczas nauki obrotów, czyli czyszczenie przepustnicy. Oczywiście samego czyszczenia nie da się wykonać bez diagnostyki komputerowej, więc z tej usługi też musiałem skorzystać. Zawiozłem Miśka, po 3 godzinkach samochód do odbioru. Do tego momentu było wszystko cacy, jak pojechałem po furke to nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Samochód stał na parkingu i wyglądał jak nowy (umyty, wypolerowany, felgi doszorowane, skóra napastowana, dywaniki wytrzepane) normalnie SZOK!!. Byłem w niebo wzięty (z podkreśleniem słowa BYŁEM), otóż postanowiłem obejrzeć samochód dookoła i ZONK. Na masce „plama” zdartego lakieru. Skontaktowałem się z kierownikiem serwisu, co w tej sytuacji robimy! Odpowiedź była następująca: Pan stwierdził, że to nie jest ich wina i od samego początku nawijał mi coś o wadzie lakierniczej. No to ja mu tłumacze, że przed przyjazdem do nich tego nie było i że wcześniej już myłem samochód (na różnych myjniach, w tym również jak u nich na ciśnieniowej) i nie było problemu. Po jakiejś godzinnej negocjacji Pan stwierdził i tu uwaga: „Ze możemy podzielić się pół na pół kosztami malowania i że u nich taka usługa kosztuje 1229,03 zł”. Zamurowało mnie!! Zostawiam samochód cały, dostaje uszkodzony i jeszcze mam pokrywać koszty malowania. Powiedziałem, że mi to trochę pachnie naciąganiem klienta na dodatkowe koszty i powiedziałem, że zgłoszę się z tym do Rzecznika Praw Konsumenta i później zdecyduję, co z tym zrobimy.
 
        Dodam jeszcze, że informowałem tego Pana, że ja nie zamawiałem mycia samochodu, na to on odparł: Że to jest ich standard pracy, że zawsze oddają samochód umyty. A najlepsze jest to, że na dokumencie zlecenia jest widoczne, że nie wyrażam zgody na mycie samochodu, bo ta pozycja jest odznaczona. Wszystkie dokumenty, o których jest mowa wyżej i fotki szkody załączam do Postu żeby nie być gołosłownym.
 
        Chciałbym jeszcze zauważyć, że Pan kierownik podchodził do rozmowy ze mną w strasznie „olewczy” sposób. Ale to już inna bajka. Obsługa klienta jest ogólnie ważna, ale w tym momencie ważniejszy jest dla mnie mój Galancik.
 
 
        I teraz pytanie do was: Co wy byście zrobili w tej sytuacji? Co o tym sądzicie? Czy warto się użerać z baranami czy lepiej odpuścić i pomalować maskę gdzieś indziej?
 
 
http://img299.imageshack.us/i/zdjcie1r.jpg/
 
 
http://img710.imageshack.us/i/zdjcie2r.jpg/
 
 
http://img444.imageshack.us/i/dokument1.jpg/
 
 
http://img26.imageshack.us/i/dokument2.jpg/
 
 
P.S. Podczas rozmowy użyłem argumentu, że całą tą sytuacje opisze na naszym forum i na spotkaniach i że wystawie najbardziej negatywną opinię, jaką tylko będę umiał. Ale Pan tylko wzruszył ramionami jak gdyby nie robiło to na nim żadnego wrażenia. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 spown  		  
		 
         Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^
  
  
                  Auto: był EA5A 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 16:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Niezłe jaja... Wg mnie problemem może być ten kawałek o braku możliwości stwierdzenia uszkodzeń...
 
Ale hasło, że dzielicie się kosztami naprawy na pół, to już jak dla mnie przyznanie się do winy   
 
 
Niech Ci dadzą tą ich połowę i sobie pomalujesz gdzieś... Patałachy... | 
             
						
				_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 rus_one  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 19:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Znam nieco podobną sytuację z serwisem Toyoty (też w Gorzowie) Sprawę wygrasz bez problemu, ale... Na bank nakażą  serwisowi usunięcie usterki, a tu nasuwa się pytanie czy nie zrobią ci czegoś po złości. Gość o którym wyżej wspominałem 2 razy zawoził zderzak do poprawienia po "naprawie" na podstawie orzeczenia sądowego. Po 2 razie rozleciała się skrzynia biegów. 4 tysie... Gość jest pewien że w owym serwisie gratisowo pomogli jej się rozsypać. Teraz śmiga z dużym żółtym napisem "Profesjonalne malowanie serwis Toyota Gorzów" bo lakier ze zderzaka odszedł w ok 80%. A skrzynie naprawiał w Poznaniu. | 
             
						
				_________________ 
 
A to mój colcik   )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
 
    
 
 
Uploaded with ImageShack.us | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 rzoberto  		  
		 
         Mitsumaniak Robert
  
  
                  Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 286 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 19:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jak pewnie już czytałeś na forum ASO nie tylko w Gorzowie to po prostu porażka Mitsubishi. Ba to nawet wstyd mieć taki serwis. Lepiej zrobić "se puku". Od znajomka za wymianę piór wycieraczek wołali prawie 100, a potem ludzie mówią, że nie chcą naszych autek bo części i serwis b.drogi. 
 
Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się czy nie zgłosić sprawy do  Rzecznika Praw Konsumenta no i chyba do centrali firmy Mitsubishi.
 
A znajomym odradzałbym wizyty w tym punkcie.
 
Poza tym myślę, że wiele rzeczy przy autku można zrobić samemu - właśnie dzięki forum MM, a jak nie umiesz to możesz puścić co cię gnębi na forum i zapewne znajdzie się ktoś, kto ci pomoże. | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bender  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: Galant 2,4 GDI 2000r. 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 27 Skąd: Berlin/Murzynowo 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 20:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Do centrali już napisalem. Zrobiłem to zaraz po napisaniu posta tutaj. Tylko że tam opisałem wszystko bardziej dokładnie i troche bardzie fachowym językiem;P żeby sobie nie pomyśleli że z jakimś "Jankiem" mają do czynienia:D Poprosiłem ich żeby dali mi odpowiedź możliwe jak najszybciej:D Jeśli mi odpowiedzą, to oczywiście będziecie pierwszymi osobami które sie o tym dowiedzą. A do Rzecznika Praw Konsumenta to się w środe przejade. Bo byłem u tego w Gorzowie i on mnie odesłał do Międzyrzecza bo tam jest siedziba rzecznika na mój powiat. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 misia27  		  
		 
         Mitsumaniak KRÓLOWA MANHATTAŃSKA
  
  
                  Auto: Colt 1,5 glxi '91 4G15 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 01 Maj 2005 Posty: 1074 Skąd: Gorzów Wlkp. 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22-03-2010, 21:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | i słusznie! trzeba walczyć o swoje! ten serwis, a przedw wszystkim obsługa to jakaś paranoja...pominę już fakt, że na maila od pana z gezetu, który mial mi wysłać folder o lanceru czekam od wakacji...niedługo będzie rok he he. jak mojemu misiowi trzeba było tylna klapę wymienić to pan za "nową" zaśpiewał 4 tys. ... zastanowiłam się czy do colta '91 ciągle produkują nowe klapy??? | 
             
						
				_________________ Monia
 
...
 
I used to have an open mind but my brains kept falling out.
 
 
 
 
17 czerwca 2011r.- impreza urodzinowa z okazji 20-tych urodzin Mitsusia    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |