Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wilko]

Zrobiłem pierwszy sezon i pierwsze kilometry. Podzielę się z wami wrażeniami z jazdy a nie suchymi faktami

plusy:

+ zajebisty

+ mieszkam na wsi w (okolice Lublina). Największy plus to ta zima i dużo śniegu, im więcej tym lepiej. Było pięknie. Nie musisz już odśnieżać. Nawet mnie wkurzały te pługi
+ wyciągam lub przeciągam wszystkie osobówki i busy sąsiadów. Traktor w zimie nie zapali a ten czołg działa zawsze. Przestraszył mnie tylko człowiek z serwisu, jak pojechałem pokazać mu komunikat "Service requiredt" - "konieczny serwis". Zanim dojechałem do niego, to komunikat sam się zresetował. Myślałem ( tzn. serwisant sugerował), że urwałem jakieś czujniki od ASC. Ostrzegł mnie też, że pewnie wkrótce spalę sprzęgło. Wziąłem sobie to do serca i już od tego spotkania nie wyciągam busów cięższych od siebie.
+ pięknie wchodzi w zakręt na 4wd, że czasami sam się dziwię, że jeszcze jadę po szosie a nie po rowie. Nagle okazało się, że uwielbiam kręte górkowate drogi. Niestety osoby siedzące z tyłu ( dzieci) bywają nieobliczalne i zwracają w czasie jazdy ( a to już duży minus)
+ bardzo fajna zabawa, to wjeżdżanie tam , gdzie czujesz, że nie powinieneś. Przykład - już nawet syna do przedszkola odwoziłem polnymi zasypanymi drogami, bo przecież asfalt mi odśnieżali. Gdzie jest droga a pole, to jest sprawa umowna. Nie ma to znaczenia. Ten czołg nawet jak nie idzie do przodu, to włączam tryb "przygoda - LOCK" i wyjeżdżam do tyłu i atakujemy. Nie wiem jakie macie doświadczenia, ale ja zawsze mam włączone 4WD. Na LOCK nie mogę się wyrwać z zaspy. Gaśnie mi silnik i boję się teraz o sprzęgło.
+ jak jadę w nocy i śnieg nawiewany jest na jezdnię, nie mogę się oprzeć i nacieram na każą napotkaną zaspę. Staram się walić raczej w sypki śnieg. Na chwilę robi się biało, tracisz obraz i jedziesz dalej. Piękna sprawa.
+ mam to sprawdzone zakopuje się dopiero wtedy, jak NIE wyłączysz ASC a śniegu jest tyle, że nie widać świateł i nie możesz otworzyć drzwi. Sprawdziłem to już pierwszego dnia.
+ daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Nie wiem czy to plus czy minus.
+ przyspiesza na lodzie i śniegu jak głupi, gorzej jak na tym hamować. Tutaj już bez rewelacji. Potrzebne jest tarcie. Nie oszukasz
+ Mocy ma tyle (chipowany RalliArt), że jak raz próbowałem wyprzedzić z napędem 2WD, to mało co rowu nie zaliczyłem. Od tamtej pory mama stale włączone 4WD. Nie widzę różnicy w spalaniu, to pewnie tak zostanie. Nie wiem jak jest bez chipa, wiec nie mogę porównać.
+ widoczność przy wyprzedzaniu
+ nie musisz się srać, że wpadniesz w koleiny na drodze. Te 3 czarne paski na śniegu zawsze podnosiły mi ciśnienie. Zarzuciło mnie kiedyś dużym fiatem i pojechałem w siną dal. Teraz wyświetla mi się jak "jakiś trójkąt" lub "road possible iced"
+ zajebiste lusterka boczne
+ fajne to do siedzenia w bagażniku



Minusy:
- głośny jak traktor ( przynajmniej jest fajnie wyposażony i nagłośnienie wszystko zagłusza)
- ludzie na wąskich nieodśnieżonych drogach nie zjeżdżają Ci już wcale. Rozwaliłem już się z jednym Transitem. Rozłupałem mu lusterko a w miśku się złożyło. Policjant twierdzi, że sprawcy nie ustalimy i skończy się to w sądzie, więc się rozstaliśmy każdy ze swoją szkodą. Ja mam ryski na plastiku a jemu brakuje lusterka.
- to radio też mi gubi fale, ale w serwisie wymienią mi przy pierwszym przeglądzie
- trochę bierze olej.
- co najgorsze ja muszę go sprawdzać ręcznie - brak wskaźnika poziomu oleju.
- dach aluminiowy - nie mogę przymocować anteny i chyba zamontuję na stałe, bo mnie to już denerwuje. Jak mam antenę na klapie, to muszę uważać
- mały bak lub duże spalanie (ok. 8l/100km). Robię na baku tylko do 700 km i muszę się gdzieś tankować po drodze. W megance 1,5dci ( mniejszy silnik) dla porównania na tych samych trasach jadę 1200 na baku i pali mi ok. 5l/100km
- brakuje mi media center, ale nie stać mnie na ten bajer

Jakie są wasze wrażenia z jazdy z[/code][/list]

[mitsu00]

To nie jest ciągnik do wyciągania aut. Spalisz na bank sprzęgło i 6 tauzena będziesz musiał dać na wymianę. Misiek nie ma reduktora i dlatego przystopuj z tą uczynnością.... Pozatym też mam podobne wrażenia z jazdy moim.

[gajduss]

jak to czytam włosy mi sie jeżą hee ja to robiłem fordem rangerem ale miskiem bym sie nie odwazył jakos mi go szkoda hee ale przyznam ze na mokrej drodze na zakretach trzyma bardzo ładnie nawet w trybie 2h. Czy 4x4 mozna jezdzic cały czas, nic sie nie stanie? w poprzednim aucie tylko na mokrej drodze i max 100km/h. ale tam sila dzieliła sie po połowe na przednia i tylna os. Ale przegladajac forum duzo uzytkowników traktuje to auto bardziej jako terenowe moze juz czas spobowac.

jak to czytam włosy mi sie jeżą hee ja to robiłem fordem rangerem ale miskiem bym sie nie odwazył jakos mi go szkoda hee ale przyznam ze na mokrej drodze na zakretach trzyma bardzo ładnie nawet w trybie 2h. Czy 4x4 mozna jezdzic cały czas, nic sie nie stanie? w poprzednim aucie tylko na mokrej drodze i max 100km/h. ale tam sila dzieliła sie po połowe na przednia i tylna os. Ale przegladajac forum duzo uzytkowników traktuje to auto bardziej jako terenowe moze juz czas spobowac.

[mitsu00]

[jaceksu25]

[rezon]

[Balugass]

ja sie przyznam ze od nowosci moze ze 2 razy jechałem po lesie a tak reszta to asfalt jakos nie moge sie przekonac do jego mozliwosci terenowych od brudnej roboty mam Nissana Patrola Gr

[mitsu00]

[Steff]

jak nie ma czujnika jak mi po zapaleniu pisze oil ok

[venglin]

[mitsu00]

Ja tam wolę prewencyjnie sprawdzać sam na bagnecie. Raz w 330D zapalila mi się kontrolka o niskim stanie oleju i jak juz dolałem to weszło ponad prawie 1,5 litra. Zatem suchutko.....

[rezon]

[13zbyszek13]

to tylko czujnik ,jak dolewam płynu do spryskiwacza to sprawdzam przy okazji olej

[Steff]

ja pierdykam ten samochód ma cokolwiek poza kołami i budą ,bo widzę że wypas podobny jak w trabancie posiada

[13zbyszek13]

do wożenia kartofli i cebuli to i o za dużo