Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zbir · Wysłany: 02-04-2010, 19:48

no to co ja kupiłem za spreżyny skoro stoi na nich jeszcze wyżej niż na tych wzmacnianych suplexach :scratch:

a czy jest tu ktoś kto montował te MR235564? choćby w sedanie?

Juiceman a skąd bierzesz te numerki co mi podałeś i po czym wnosisz ze na nich będzie lepiej?

Juiceman · Wysłany: 02-04-2010, 20:54

Biore je z Autodaty przynajmniej tym co jest oferowane online = ) chociazby detaliru.

zbir · Wysłany: 15-04-2010, 13:26

ha, panowie i wszystko jasne okazało sie że sie pomyliłem i zamontowałem przednie spreżyny! po prostu miałem w kartonie wszystkie cztery razem a że w moich poprzednich autach grubsze były z tyłu więc i tu niewiele myśląc wziałem te grubsze! Przodu nie zmieniałem więc nie mogłem zauważyć że tam by nie pasowało (za nisko by stał)

Teraz sie ułożyło i już nie stoi tak wysoko więc chyba tak zostawie. Przy montażu wszystko pasowało a te cienkie oryginalne nie budza mojego zaufania - pewnie pod obciażeniem też by siadły jak te stare... a na tych miałem ostatnio 500 kg ładunku i nawet sie opona nie schowała w błotnik

w kazdym razie dzięki za odp. :lol:

AnoniM79 · Wysłany: 15-04-2010, 14:29

Ello.
Czy dobrze wnioskuję, że do misia na tył pasują sprężyny przednie?
Skoro tak to chyba rzeczywiście lepiej montować grubsze przednie.
Proszę o potwierdzenie tej tezy, bo mój miś już zadkiem dotyka ziemi.
Pzdr

robertdg · Wysłany: 15-04-2010, 15:38

zbir, wiec teraz napisz od poczatku do konca jakiej marki sprezyny wlozyles, jakies normalne, wzmocnione, etc, AnoniM79, wspominałem Ci ze powinny pasować, jednakze mam watpliwosci co do osadzenia dolnego zwoju gdyz przednie amory sa delikatnie grubsze od tylnych, user zbir na poprzedniej stronie napisal ze zastosowal amory kamoka i sprezyny od sedana i jak widac po obecnym poscie dokonal pomylki przod tyl.

zbir nie rzucila ci sie w oczy roznica osadzen sprezyny na amorze i wystepujacy tam luz :?:

wkoncu przednie sprezyny maja obciazalnosc w parze cos około 1025kg natomiast tylne około 875kg, róznica jest spora, wiec aby przednie sprezyny na tyl założyc trzeba im sciac conajmniej jeden zwoj i je wyrownac, wtedy bedzie efekt taki ze do baaznika bedzie mozna sporo załadowac ale jeden minus, tyl bedzie sztywny i może kangurzyc.

zbir · Wysłany: 15-04-2010, 15:50

wiec jeszcze raz - włożylem na tył spręzyny przednie oryginalne o numerze MR235553.

Po 2 tygodniach i ok. 2 000 km tył stoi tak (przy czym podczas robienia zdjęcia w bagażniku było ok. 80 kg ładunku):

A osadzenie na amorze może i minimalnie mniej pasuje, co zauwazyłem przy montazu (i przez chwile miałem wątpliwości), ale jak widac w niczym to nie przeszkadza.

amor tyl+sprezyna przód:

amor tył+spreżyna tył:

robertdg · Wysłany: 15-04-2010, 16:03

zbir, gdzie kupowałeś sprezyny :?:

zbir · Wysłany: 15-04-2010, 16:04

aukcja na niemieckim ebayu

robertdg · Wysłany: 15-04-2010, 16:05

Na opakowaniu był napisany producent czy tylko numer oryginału :?:

zbir · Wysłany: 15-04-2010, 16:08

tylko numer... bez producenta... myslisz że niemiec skłamał pisząc że to ori?

zresztą to już bez znaczenia bo już sie cała sprawa wyjaśniła

rambo84 · Wysłany: 15-04-2010, 18:50

Ostanio kupowalem sprężyny do autka mojej kobiety Hyundaia Coupe 97 r. Najtaniej udało mi się znaleść sprężyny na tył w cenie 150 zł. za sztukę. Wtedy znajomy dal mi namiary na czlowieka z Olecka który sprzedaje części po cenach hurtowych. Skontaktowałem się z nim i stalem się posiadaczem dwóch nowych sprężyn-podobno oryginalnych- w cenie 170 zł. plus przesyłka 25 zl. za dwie sztuki. Mam juz je zalożone i jak narazie bajka. Facet ma właśnie głównie częsci do aut japońskich i koreańskich także jakby ktoś był zainteresowany to moga podać namiary na priv. Nie wiem jak przedstawiają się u niego części do Mitsubishi ale myslę że powinno być równie korzystne :wink:

AnoniM79 · Wysłany: 20-04-2010, 18:50

No to ja się podzielę swoimi uwagami.
Otóż mój miś siedział strasznie nisko (na zimówkach 195/65/15 mogłem włożyć co najwyżej palec i to mały). Haczyłem na każdym "leżącym policjancie".
Dzięki pomyłce kolegi zbir, przypomniałem sobie, że mój brat ostatnio wymieniał amorki oraz sprężynki na nowe.
I oto włożyłem jego sprężynę przednią (firma h&r 29519), która jest standardowo obniżona o 30mm, w miejsce starej, tylnej.
Efekt jest jak dla mnie wyśmienity.
Po obciążeniu prawie 200kg siadł ledwie o 1cm. Po zmianie bucików na letnie, na tył poszły kalosze w rozmiarze 225/50/17, i jeszcze mogę włożyć prawie 3 palce

.
Oto zdjątko (może kiepskiej jakości, ale widać o co chodzi).
W końcu jestem zadowolony

Pzdr

Remik · Wysłany: 28-06-2010, 16:44

Witam. Mam pytanie: Czy ktoś dysponuje może sprężynami przednimi do Galanta z fabrycznym obniżeniem? Po lekturze tego postu chętnie bym założył je do siebie na tył. Wożę butle gazu 35l plus trochę maneli i zapas. Jeśli obciążalność przednich jest w parze 1025kg to wnioskuję że tył nie powinien mi za bardzo siadać przy dodatkowych 2 osobach z tyłu, tak jak jest to teraz, oczywiście po założeniu ich na tył. Zatem chętnie kupię 2 sprężynki przednie w wersji -30mm. Ktoś może dysponuje takowymi :?:

?

wojtek1979 · Wysłany: 28-06-2010, 21:48

Witam. Jestem w posiadaniu Galanta 99r. kombi 2.0 glx.z tyłu wylał sie olej z prawego tylniego amorka, wiec zakupiłem na necie komplet amorów i sprezyn na tył. Wiecie moze czy to złozy sie całosc w kupe? amory są firmy Bilsteina BNE-6342, a spręzyny Monroe SP-2695. A i pewnie mam założone nivomaty, jezeli tak to musze wymienic osłony i odboje czy stare bedą pasowac? Ostatnie pytanie, czy na takim zepsutym amorze dam rade przejechac 1100 km.? Dodam ze wymieniłem opony na nowe bo stare sie starły od wewnątrz, a opony mam 225/45/17. Po częśći musze pojechać do kraju na tym starym amortyzatorze.
Wojtek.