Przesunięty przez: Owczar 04-02-2010, 09:50 |
[EAxx] Renowacja felg, jak zrobić to samemu |
Autor |
Wiadomość |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 31-03-2010, 08:17
|
|
|
Też chciałem to robic samemu w tym roku, ale znalazłem ofertę, za 80zł/szt. kompletna renowacja felgi z lakierowaniem proszkowym...w profesjonalnym zakładzie. |
|
|
|
 |
Mrmsim
Mitsumaniak

Auto: Galant EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 49 Skąd: Warszawa-Bielany
|
Wysłany: 02-04-2010, 20:35
|
|
|
tommyc1 napisał/a: | Też chciałem to robic samemu w tym roku, ale znalazłem ofertę, za 80zł/szt. kompletna renowacja felgi z lakierowaniem proszkowym...w profesjonalnym zakładzie. |
Podrzucił byś jakiś namiar na ten warsztat bo moim też by się renowacja przydała gruntowna a na robótki ręczne to czasu zupełnie nie mam |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 05-04-2010, 21:17
|
|
|
Witaj
prawdę mówiąc, to tamtego konkretnego nie pamiętam, wpisałem po prostu w google "renowacja felg aluminiowych warszawa" i posypala się masa odpowiedzi. Dzisiaj znalazłem nawet taniej, bo za 73zł/szt.
http://www.wulkanizacja24...elg_cennik.html
A pamiętam ,że tez na WOli jest zakład sprawiający wrażenie profesjonalnego. Z żadngo nie korzystałem, więc nie mogę opinii własnej zapodać.
Poniewaz jednak wiekszość ofert wiąze się z zostawieniem felg na 3-4 dniw warsztacie, mnie to nie odpowiada i dogadałem się wstępnie na samo piaskowanie przy zmianie opon na letnie, zamówiłem już lakier bezbarwny i po prostu sam sobie je po piaskowaniu polakieruję w domu. Za samo piaskowanie mam płacić 30zł d sztuki... |
|
|
|
 |
jOkerek
Mitsumaniak

Auto: GALANT EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 160 Skąd: WARSZAWA / STARE BABICE
|
Wysłany: 07-04-2010, 07:25
|
|
|
ja tez wlasnie jestem na etapie renowacji swoich felg / jesli ktos to zrobi za 80zl to sie nie zastanawiajcie tylko oddajcie prace w jego rece
ja zrobilem jak narazie 2 sztuki , rece mi odpadaja a to dopiero polowa...
jeden rant zewnetrzny musialem poprawic na lustro - tutaj to jest dopiero zabawy
 |
_________________ jOkerek i nowy rozdzial w zyciu pt. seria GALANT 2.5 V6 24V |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 07-04-2010, 10:26
|
|
|
A powiedzcie ile w tym prawdy, gosc od piaskowania powiedzial mi ze po piaskowaniu musze natychmiast lakierowac a ja chce tylko piaskowanie a lakier sobie w domu rzucic, czy przez ta godzine od piaskowania aluminium juz szlag trafi? w sensie powierzchni? |
|
|
|
 |
costa brawa
Mitsumaniak

Auto: Galant V6 `00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 563 Skąd: mielec
|
Wysłany: 07-04-2010, 20:58
|
|
|
tommyc1, 30 zl od sztuki to mi sie wydaje ze chyba on Ci to śrutem zrobi albo czyms podobnym i narobi dolkow ( tak ja mam na tych 16 swoich i musze poprawic malowanie) i jak nie wyrownasz papierem sciernym to Ci wyjdzie taki baranek smieszny - nie jest pewne ze wyjdzie ale bardzo mozliwe ,
raz czekalem na piaskowanie kilku elementow i zapewniam Cie ze bardzo wolno to idzie a szczegolnie przy felgach gdzie jest zabawy z zakamarkami
no chyba ze robi za 30 zl piaskiem bardzo drobnym albo innym srodkiem sciernym (korund szklo itp ) to smialo .. ja za takie cos placilem od 100 zl/kpl ( wlasnie te 16 moje i to same fronty felg i spitolone bo mialo byc drobnym piarskiem) do 250zl/kpl ( drogo ale bylem zadowolony bo bardzo ladnie zrobili - cale felgi ) oczywiscie zalezy od regionu bo jak jest gdzie to zrobic i zakladow duzo to moze i taniej u was licza
mi baranek wyszedl po dwoch warstwach lakieru proszkowego i teraz musze zmatowic czyli rownoczesnie zrownac calą tzw "skórke pomaranczy" i pomalowac jeszcze raz zeby byla ladna gladka powierzchnia
a co do tego zeby od razu malowac ... felgi malowalem w misku i w hondzie - od hondy lezaly chyba z tydzien od miska 2 dni - wytarlem sucha szmatka , sprezone powietrze zeby odmuchac ladnie z pylkow, delikatnie calosc papierkiem sciernym "na szybko" powierzchownie i do malowania ( kraweznik zaliczylem w zimie i nawet gram lakieru nie odpadl z rantu a felga do prostowania , a dysze od Karchera (hds duzy cos ok 100 bar daje z tego co pamietam) moge przylozyc do samej felgi i nie odpadnie nic |
_________________ Mój misiek
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=33851
 |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 09-04-2010, 10:29
|
|
|
Gosciu juz zmienił cenę- 30zł to miało być jesienią zeszłego roku, kilka dni temu zapytałem ponownie, to za 60zł/szt samo piaskowanie. Ale chyba ma średnio dobrą maszynę do tego, bo jak się chciałem konkretnie umówić to zaczął plątać, ze on nie polakieruje, a to trzeba zaraz bo lipa z aluminium, wiec moze on to do kogoś zabierze...he he, chyba po prostu kupię na zimę stalowe i wtedy alusy oddam choćby i na tydzien do kogos kto NA PEWNO potrafi to dobrze zrobić...a narazie ręcznie podszlifuję papierkiem to co widac i lakiera rzucę na blysk... |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 12-04-2010, 19:57 [EAxx] Czyszczenie felg
|
|
|
Witam,
Mam do Was pytanie odnośnie mycia felg z bardzo uporczywego brudu, na który nie działa żaden środek "felgoczyszczący". Czy znacie może jakiś magiczny preparat lub inny sposób na pozbycie się nalotu na felgach?
U mnie wygląda to tak:
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 12-04-2010, 20:54
|
|
|
Przemysłowy preparat do mycia podłóg, bez problemu zmywa osady asfaltowe, albo dobra chemia do mycia silników, tylko przy zakupie zwróc uwage czy nie szkodzi powierzchniom lakierowanym, a jak nie to benzyna ekstrakcyjna i zabawa ze szmatkami, na końcu polerka. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
5wi5tak
Forumowicz

Auto: Galant'97 2.5 v6 B/JUNKERS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Kwi 2010 Posty: 45 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 12-04-2010, 20:58
|
|
|
Trochę roboty Cię czeka... ja zawsze używałem płynu do mycia silników o których wspomniał robertdg, ale nie radzę tego używać w brodziku, w którym stoi felga na zdjęciu bo nie wiadomo jak płyn i cały syf z felgi wpłynie na kafle, fugę, silikon itd. Powodzenia |
|
|
|
 |
zuku3210
Mitsumaniak

Auto: BMW E36 328i Coupe M-Pakiet
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 492 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 12-04-2010, 21:18
|
|
|
Użyj preparaty do "czyszczenia silników" ja używam zawsze od Autoland'u z nano czasteczkami i innymi bajerami nano technologii. Koszt śmieszny bo 9zł niecałe w Makro a dziadostwo jest strasznie mocne i jak psiknąłem silnik nie wiadomo ile lat zasyfiony to poszło wszystko z niego w moment!! Na sezon wiosenny czyscilem tez felgi z calego syfu typu pył z klocków itp. Robisz psik psik czekasz chwile, w zakamarkach traktujesz jakąś szczotką do kibla później spłukanko i felga jak nowa proponuje używać na dworze bo opary strasznie drażniące no i silikon z tego brodzika by ci zjadło moment pewnie A pózniej polecam potraktować pastą tempo |
_________________ "ej ty nie bądź menciu taki hop do przodu,
to nie jest gra jak w GTA czy SEGA Mega Drive,
do napisu "game over" wystarczy z nieba strzał,
tylko zostawisz po sobie DNA i wszystko ziom
pole, plan, kilka map za maryjną furtką..."
 |
|
|
|
 |
silvermind [Usunięty]
|
Wysłany: 12-04-2010, 21:43
|
|
|
płyn do mycia silnika daje rade z takim syfem sam czyściłem swoje a nie były w dużo lepszym stanie |
|
|
|
 |
Pimpek
Nowy Forumowicz
Auto: Galant E34A Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 24 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 12-04-2010, 22:07
|
|
|
Ja parę dni temu też czyściłem felgi z podobnego syfu, i używałem preparatu firmy K2 TruckCleaner. Bardzo mocny i skuteczny. Bankowo nie szkodzi lakierowi na felgach |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 12-04-2010, 22:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 13-04-2010, 12:52
|
|
|
A czy to czysciwo silnikowe mozna użyć na felgach z oponami-czy to nie działą szkodliwie na oponę? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 13-04-2010, 14:31
|
|
|
tommyc1, jeżeli używaja tego do mycia silnika, a dużo osprzętu silnika jest gumowego, głownie węże chłodnicze, smoki od powietrza, najwidoczniej nie szkodzi to gumie |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|