Wymiana silnika w Pininie |
Autor |
Wiadomość |
tommyg333
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 10-04-2010, 01:07 Wymiana silnika w Pininie
|
|
|
Posiadam Pinina 2.0 GDI. Kupiłem go ze względu na układ napędowy SS-4 (wersja MPI niestety go nie posiadała). Chciałbym przerobić auto na gaz ale jak wiadomo w przypadku GDI jest to kłopotliwe więc zwracam się z pytaniem - czy jest możliwa wymiana silnika GDI na 1.8 MPI lub na jakiś inny silnik mitsubishi np. 2.0 136KM? |
|
|
|
 |
Hudini
Forumowicz

Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI 16V 2003r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 77 Skąd: Kościelisko
|
Wysłany: 11-04-2010, 12:16
|
|
|
Wymiana silnika i założenie gazu to duży koszt. Nie prościej zamienić się z kimś Pininami? |
_________________
 |
|
|
|
 |
tommyg333
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-04-2010, 23:38
|
|
|
No jasne że tak było by prościej, ale chodzi mi o napęd super select którego niestety wersja MPI nie posiada... |
|
|
|
 |
Sk00tie [Usunięty]
|
Wysłany: 12-04-2010, 08:40
|
|
|
Popytaj osobiście w rejonie po warsztatach. Cóż z tego że ktoś tutaj powie Ci że to możliwe skoro nikt fizycznie Ci tego nie wykona. Pojeździj i popytaj, tak jest najlepiej. Kto jak i za ile i czy to ma w ogóle sens z punktu widzenia ekonomicznego. |
|
|
|
 |
Hudini
Forumowicz

Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI 16V 2003r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 77 Skąd: Kościelisko
|
Wysłany: 12-04-2010, 20:04
|
|
|
Wg mnie pod względem ekonomicznym to jest bez sensu? Ciekawe czy nie prościej przełożyć napęd super select czy jak go tam zwał do mpi. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Sk00tie [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2010, 08:37
|
|
|
Też mi to zamierzenie pachnie absurdem. Boję się że rozgrzebanie super-selecta i próba wmontowania go w układ napędowy w MPI to jeszcze trudniejsza sprawa niźli wymiana silnika. W każdym razie trzymamy kciuki i daj znać o postępach wywiadowczych. |
|
|
|
 |
Grelu
Mitsumaniak
Auto: ASX 4wd i+ Pinin 1,8gdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 57 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 15-04-2010, 23:34
|
|
|
Również uważam, że zmiana całego napędu to o wiele bardziej karkołomna zabawa. Co nie znaczy że ja poszedł bym w swap silnika mając taką alternatywę. Całkowity koszt takiego swapu to być może koszt dedykowanej instalacji do gdi - lpi vialle... czy siakoś tak (albo nawet całej carismy z takim lpi do wybebeszenia)
pozdrawiam! |
_________________ Pozdrawiam Serdecznie!
Grelu. |
|
|
|
 |
cezare
Forumowicz
Auto: B5FL 162KM 400nm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 224 Skąd: kraków
|
Wysłany: 21-09-2014, 09:46
|
|
|
sooorki że odgrzebię kotleta .. ale właśnei jestem przed takim dylematem - chcę zachować napędy z GDI .. zresztą włożyłem już w niego tyle kasy że tzw ekonomia juz dawno poszła sie paść.. a z silnii9em mam niesamowite problemy - tzn on ma z naszym zasiarczonym paliwem a ja przez to z nim .. badałem już różne opcje - żadna z nich nie będzie tańsza niż 4k pln.
1) swap na silnik z lancera : 4k - i wątpliwe montowanie silnika.. jeszcze gdyby pinin byl na ramie - możnaby było spawać łapy silnika na styk - ale tu to się boję ..
2) kupno kolejnego GDI i swap = na allegro pełno ale gołe słupki - cokolwiek nie kupię, i tak bedzie do roboty + rozrząd + płyny - za sam swap 1k pln sobie życzą..
3) czyszczenie całosci GDI z pomiarem ciśnienia na cylindrach, zciąganie głowicy - czyszczenie wzystkiego z nagaru ... 2 tygodnie - zakład ponad 200km ode mnie .. kosmicznie ciezkie do realizacji - wracanie autobusem ?
4) i włąśnei MPI - ale nie wiem gdzie ta pompa od napędów - mechanik mówił że powinna byc w skrzyni ..
ogólnie załamka - cokolwiek przed czym stoję - wygląda dziwnie ..
fyi znalezione w sieci ...
Jechałem dzisiaj (ale nie Mickiem) przez Skoczów i postanowiłem po drodze wstąpić do ww. www.kscar.eu.
Pomyślałem: obejrzę warunki, porozmawiam z człowiekiem, by wyrobić sobie jakiś osąd, czy warto będzie Mu powierzyć Galanta.
Bardzo miły człowiek, rozmawialiśmy ok. 20 minut. Dowiedziałem się następujących rzeczy:
Pierwszy objaw typowych dla GDI bolączek to spadek mocy, wzrost spalania (powinno być 10 miasto, 8 trasa), szarpanie przy stałej prędkości. GDI są bardzo wrażliwe na zasiarczone polskie paliwa, w związku z czym trzeba je okresowo poddawać zabiegom konserwacyjnym.
W ramach diagnostyki, krok pierwszy, bada się m.in. kompresję, jeśli jest zbyt mała, to trzeba przejść do następnego kroku jakim jest czyszczenie przepustnicy, kolektora dolotowego i wymiana uszczelniaczy zaworowych. Do tego trzeba zdjąć głowicę, więc od razu wymienić uszczelkę (ale bez planowania).
Diagnostyka trwa dzień.
Krok drugi - 3-4 dni i kosztuje ok. 1500zł.
W ramach kroku 1 i 2 wchodzą jeszcze inne czynności, ale ich nie pamiętam, albo mi Pan o nich nie powiedział. Wiem tylko, że na pewno coś jeszcze jest, bo wspominał.
Olej, jaki powinniśmy lać do naszych GDI to 0w50, który jest niestety nie do dostania w Polsce, w związku z tym powinien to być 0w40 wymieniany co 10 tys., a nie co 15.
Po Nowym Roku umówię się na diagnostykę (miasto 12-12,5, trasa 9, szarpanie) i zobaczymy, co wyjdzie. Jak wyjdzie słabo, pewnie się skuszę na krok drugi i na pewno dam znać na forum.
oraz po zabiegu
Zawiozłem auto 2 tygodnie temu - diagnostyka:
sprężanie na cylindrach - 12 Mpa - ma być 18
nierówne obroty i szarpanie - winna przepustnica.
KATEGORYCZNIE zły olej w silniku - był 10W40 - olej ten jest nadwyraz błędnym rozwiązaniem ponieważ jego lepkość powoduje wiązanie się ze spalinami które cofają się poprzez EGR
- KATEGORYCZNIE MUSI BYĆ FULL SYN. - w tej chwili 0w40.
Ogolne prognozy na moc to - ok. 90 KM!!!!!!
Pan pracował 2 tygodnie i na bieżąco informował mnie o wszystkim dokumentując to zdjęciami ( zdjęcia głowicy,kolektora i zaworów przyprawiły mnie o ból głowy )
Silnik, przepustnica, pompa wys. ciśnienia zostały rozebrane do ostatniej śrubki - czyszczona głowica, zawory, wymiana uszczelniaczy zaworowych, regeneracja przepustnicy,
EGR, pompy.
Jednym słowem wszystko z silnika zostało "wypolerowane"
Wczoraj dostałem auto.........efekt??
PIORUNUJĄCY!!!!!!!
- brak szarpania
- stabilne i prawidłowe obroty silnika na biegu jałowym,
- spręzanie w cylindrach - 18 MPA
- moc - PIORUNUJĄCA!!!!! - na hamowni nie byłem ale odczucie i porównanie z innymi autkami mowi mi ze spokojnie te 150KM osiagane sa bez problemu.
- gwarancja na 200 tyś KM
- co pół roku przyjeżdzam na kawe do Pana Szulca i czyścimy przepustnice i diagnozujemy czy wszytsko jest git.
O kosztach nie bede pisal - wystarczy zadzwonic do Pana Szulca.
Post umieszczam z jednego powodu - mam to auto od 3 lat i przez ten okres nawet nie zdawałem sobie sprawy co potrafi 2,4 GDI.
Robiłem mnóstwo niepotrzebnych rzeczy - wymiana przepustnicy ( nic nie dało ), rózne diagnostyki i próby napraw w ASO
, czyszczenia, i inne tego typu pierdoły które nie przynosiły ŻADNEGO efektu. Jak zsumowałem sobie wszystkie wydatki z 3 lat na te właśnie "pierdoły" to wyszło mi że
za ten koszt mogłem skorzystać z usług Pana Szulca 3 RAZY......
Napewno będe dalej korzystał z usług pana Szulca:)
Jeżeli ktoś będzie miał pytania odnośnie szczegółów pracy Pana Szulca ( starałem się wszystko zapamiętać )to zapraszam na Priv, bąsz w ten temat.
Lideek
także to moja ostatnia decha ratunkowa... na razie |
_________________ NIE KUPUJ GDI !!! JAPOŃCZYCY BIORĄ TAKIE RZECZY, KTÓRE NAWET W NIEMCZECH NIE ROSNĄ !!!!!!
 |
|
|
|
 |
Piotrek4
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin MPI 5d 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 216 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 22-09-2014, 19:27
|
|
|
4) i włąśnei MPI - ale nie wiem gdzie ta pompa od napędów - mechanik mówił że powinna byc w skrzyni ..
ogólnie załamka - cokolwiek przed czym stoję - wygląda dziwnie ..
[/quote]
Mpi pasuje do Twojej skrzyni, pompa od napędów jest przy skrzyni i jest niezależna od silnika.
Aż przykro czytać że pasjonat motoryzacji trafił na taką bombę. |
_________________ 2002 Pinin 5d MPI lpg 2012-
2006 Lexus ES 330 lpg 2007-
2001 Rover 45 lpg 2015 -
2004 Rover 75 2.0 D 2010-2014
1988 Mercedes C124 300CE lpg 2005-2007 w dobrych rękach jeździ do dziś |
|
|
|
 |
cezare
Forumowicz
Auto: B5FL 162KM 400nm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 224 Skąd: kraków
|
Wysłany: 23-09-2014, 14:34
|
|
|
Piotrek4 napisał/a: | Aż przykro czytać że pasjonat motoryzacji trafił na taką bombę. |
Bania jest konkretna - z drugiej strony patrząc, zbliżam się jakby nie było do finału .. został tylko silnik.. boli bo nie mam ani garażu ani kanału .. a wszystko robię u zaprzyjaźnionych mechaników, dla których to nei robota tylko stracony czas - bo wolą zając się 3 letnim BMW x5 po zerwaniu łańcucha rozrządu i skrzywieniu rurki rozrządu co zrobiło młyn w silniku .. niż głupim czyszczeniem GDI z węgla ..
a czemu rurki rozrządu ? bo teraz tam są RURKI już nie ma wałka .. znajdę fotkę bo mi szczena opadła ... remont silnika gość zostawi w samych częściach 20 tys pln
Voila - rureczka cieniutka nie waży nic a nic ... aż się pogięła
 |
_________________ NIE KUPUJ GDI !!! JAPOŃCZYCY BIORĄ TAKIE RZECZY, KTÓRE NAWET W NIEMCZECH NIE ROSNĄ !!!!!!
 |
|
|
|
 |
Piotrek4
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin MPI 5d 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 216 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 25-09-2014, 10:21
|
|
|
Masakra!!!! Ja w Roverze mam 2.0 D od BMW i jest pancerny, ale to konstrukcja z ubiegłego wieku, chyba będę dbał o moje auta do puki się da bo obecnie to strach nowe auto kupić. Szczególnie europejskich marek. |
_________________ 2002 Pinin 5d MPI lpg 2012-
2006 Lexus ES 330 lpg 2007-
2001 Rover 45 lpg 2015 -
2004 Rover 75 2.0 D 2010-2014
1988 Mercedes C124 300CE lpg 2005-2007 w dobrych rękach jeździ do dziś |
|
|
|
 |
cezare
Forumowicz
Auto: B5FL 162KM 400nm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 224 Skąd: kraków
|
Wysłany: 26-09-2014, 10:25
|
|
|
Piotrek4 napisał/a: | Masakra!!!! Ja w Roverze mam 2.0 D od BMW i jest pancerny, ale to konstrukcja z ubiegłego wieku, chyba będę dbał o moje auta do puki się da bo obecnie to strach nowe auto kupić. Szczególnie europejskich marek. |
no ja już żonie zapowiedziałem że kolejne auto jak passat klęknie będzie paliło ropy 15l - bo wolę Land Cruisera HD 100 z 2003 roku 4,2 w dieslu .. niż coś, co kupię nowszego - zapłacę 2 x więcej .. będzie paliło 2 x mniej ale wizyty w serwisie będą a) częste b) mega kosztowne ... a ja tak nie chcę... chcę polegać na samochodzie.. tyle i na dzisiejsze nowe czasy to chyba aż tyle.
żeby było śmieszniej - moim mechanicy potwierdzili moją opcję - a zawsze po kolei wybijają mi kolejne auta z głowy tu kiwnęli głowami że w brew pozorom to mega rozsądna opcja. |
_________________ NIE KUPUJ GDI !!! JAPOŃCZYCY BIORĄ TAKIE RZECZY, KTÓRE NAWET W NIEMCZECH NIE ROSNĄ !!!!!!
 |
|
|
|
 |
Piotrek4
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin MPI 5d 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 216 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 26-09-2014, 22:35
|
|
|
cezare napisał/a: | Piotrek4 napisał/a: | Masakra!!!! Ja w Roverze mam 2.0 D od BMW i jest pancerny, ale to konstrukcja z ubiegłego wieku, chyba będę dbał o moje auta do puki się da bo obecnie to strach nowe auto kupić. Szczególnie europejskich marek. |
no ja już żonie zapowiedziałem że kolejne auto jak passat klęknie będzie paliło ropy 15l - bo wolę Land Cruisera HD 100 z 2003 roku 4,2 w dieslu .. niż coś, co kupię nowszego - zapłacę 2 x więcej .. będzie paliło 2 x mniej ale wizyty w serwisie będą a) częste b) mega kosztowne ... a ja tak nie chcę... chcę polegać na samochodzie.. tyle i na dzisiejsze nowe czasy to chyba aż tyle.
żeby było śmieszniej - moim mechanicy potwierdzili moją opcję - a zawsze po kolei wybijają mi kolejne auta z głowy tu kiwnęli głowami że w brew pozorom to mega rozsądna opcja. |
Dobra decyzja, ale jak części do Pinina Gdi kosztują, to jak już w LC coś się zepsuje to naprawdę boli, Lepiej bierz V8 Pb w LPG, nieco tańsza jazda, bardziej dostępne części i o wieeeele więcej mocy. |
_________________ 2002 Pinin 5d MPI lpg 2012-
2006 Lexus ES 330 lpg 2007-
2001 Rover 45 lpg 2015 -
2004 Rover 75 2.0 D 2010-2014
1988 Mercedes C124 300CE lpg 2005-2007 w dobrych rękach jeździ do dziś |
|
|
|
 |
cezare
Forumowicz
Auto: B5FL 162KM 400nm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 224 Skąd: kraków
|
Wysłany: 27-09-2014, 08:42
|
|
|
Piotrek4 napisał/a: |
Dobra decyzja, ale jak części do Pinina Gdi kosztują, to jak już w LC coś się zepsuje to naprawdę boli, Lepiej bierz V8 Pb w LPG, nieco tańsza jazda, bardziej dostępne części i o wieeeele więcej mocy. |
no ale to się passat musi rozlecieć - a tu Ci powiem cieżko .. b5fl 1,9 TDI AVF po poprawieniu paru błędów fabrycznych od 3ch lat tylko zmieniam olej.. przy przbiegu 240 tys km na hamowni dał z siebie 140KM i 340nm w serii - wiec mu virusa zapakowałem przy tym przebiegu i jest 385nm i 162KM - taki pierwszy program .. i dalej jeździ .... zasuwa jak gUpi.. i końca nie widać - nawet oleju jak nie pił tak nie pije ni grama .. czgo już o nowszych b6 powiedzieć nie można vide http://vwszrot.pl/ raz na czas daję mu na pełny bak litr mixolu do dwusówów żeby mu się popowtryski przeczysciły - i koniec.., ale czekam jak klęknie - bo wtedy na bank nie będzi eopłacało się go robić 2003 rok, 265k przebieg - wprawdzie skóry jasne alcantry grzanie pupy czarny w kombi nic nie stuka nic nie puka środek w drewnopodobnym... ale wartość giełdowa znikoma .. |
_________________ NIE KUPUJ GDI !!! JAPOŃCZYCY BIORĄ TAKIE RZECZY, KTÓRE NAWET W NIEMCZECH NIE ROSNĄ !!!!!!
 |
|
|
|
 |
Heilsberg
Forumowicz USNI Life Member

Auto: jak w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 925 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: 27-09-2014, 19:22
|
|
|
LC z 4,2 w dizlu przy umiejętnie dobranych oponach i stylu jazdy pali poniżej dychy. |
_________________ Pajero II 2,5 TD SWB '96
L200 HP '10
L200 Dakar '05 Silver Beast |
|
|
|
 |
|