Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

laptop13 · Wysłany: 02-03-2010, 22:06 **[2.0 GDI] Jak podnieść zawieszenie**

Witam. Posiadam Pajero Pinin i interesuje mnie czy mozna go wmiarę możliwości podnieść i jak najlepiej to zrobić. Zgóry dziekuje za podpowiedzi.

Grelu · Wysłany: 03-03-2010, 00:25

a o ile chciał byś go podnieść?

przód : albo modyfikacja kolumny albo obniżenie górnego oparcia kolumny + modyfikacja mocowania drazka reakcyjnego (inny kąt) + korekta zbierzności + ew dłuższa spreżyna,
z tym że skoku nie zwiększysz, sprężyną możesz nawet zmniejszyć

tył : dłuższe sprężyny + dłuższe amortyzatory lub zmiana punktu mocowania + ew korekta sierżanta

wszystko rzeźba, raczej nie licz na markowe podzespoły, gotowe kity itp.

może kiedyś zbiorę fotki tego co jest u mnie, tymczasem może tu znajdziesz coś ciekawego:

http://www.4x4brasil.com....ead.php?t=35498

laptop13 · Wysłany: 03-03-2010, 01:36

myślałem o jakiś 5 centach, choć przydało by sie jak najwięcej

co do obniżenia górnego oparcia kolumny to masz jakieś propozycje jak to zrobić i czy samo obniżenie mocowania wystarczy?

a z tylu nie wystarczyły by same dłuższe spręzyny?

Hudini · Wysłany: 03-03-2010, 07:08

Jak chcesz to zrobić? sam czy oddać do warsztatu 4x4?
jeśli warsztat to polecam http://www.semak.pl/

pozdrawiam!

Grelu · Wysłany: 03-03-2010, 18:03

Ok, laptop13,

u mnie przód poszedł 4cm w góre na górnym punkcie mocowania kolumny i wg mnie jest to naprawdę MAX bez głębszych przeróbek zawieszenia, a to dlatego że zmieniają się kąty położenia wahaczy, drążków reakcyjnych, kierowniczych i stabilizatora, a mi zależało aby autko nadal było stabilne i bezpieczne na czarnym. Pamiętaj też, że znacznie zmienia się kąt łamania wewnętrznych przegubów półosi i 'nie ma bata' żeby to nie wpływało na żywotność tego elementu.

Jak mniemam dodatkowy centymetr można zyskać kupując po prostu nową sprężynę - przynajmniej taki jest mój wniosek po zmierzeniu tylnych spreżyn.
Dłuższe spreżyny z przodu zupełnie zmienią skok koła co może nie być zbyt bezpieczne jeśli koło przestanie "wybierać" nierówności. Wiem że niektórzy modyfikują całą kolumnę - poprostu trzeba przespawać kielich spreżyny i dolne mocowanie ale to już wieksza dłubanina a i problemy jak wyżej.

Z tyłu problemów mniej i niby można same spreżyny, ale amortyzator będzie trzymać stary skok więc musisz zmienić punkt mocowania lub dobrać taki amor który ma odpowiednią długość, skok i siłę tłumienia.

Potem kolejny cm możesz zyskać większą oponą. W sumie może się okazać że to już 5~6cm

Ja jeszcze walczę z tematem więc jeśli do czegoś dojdziesz - daj znać.

laptop13 · Wysłany: 03-03-2010, 19:49

no ok 4 cm też dobry wynik

a masz jakieś sugestie jak przerobic przód - czyli mocowanie kolumny? myślę że dał bym rade sam coś takiego zrobić ;-)

Grelu · Wysłany: 04-03-2010, 19:38

Cytat:

a masz jakieś sugestie jak przerobic przód - czyli mocowanie kolumny? myślę że dał bym rade sam coś takiego zrobić

Myślisz że dał byś rade sam, ale wciąż czekasz na sugestie? :lol:

Przecież napisałem je w poprzednim poście!

Moge jedynie dodać : żrób solidnie i bezpiecznie żeby Ci się to nie rozleciało na drodze!

Poza tym wystarczy się przyjrzeć i pomyśleć, mocowanie masz jak w większości mcPhersonów. W dziale Downloads masz nawet Manual http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3449 gdzie jest to rozrysowane. Tam są tylko trzy śruby, kolumna opiera się o kielich od dołu i koniec kolumny wchodzi w dziure w kielichu. No więc jak wsadzisz "coś" pomiędzy co będzie pasowało od góry do kielicha a od dołu do kolumny i będzie mieć swoją grubość to obniżysz kolumne wzgledem budy właśnie o tą grubość, lub jeśli wolisz, podniesiesz bude wzgledem kolumny. Najlepiej wyspawać lub wytoczyć, skrecić śrubami 8.8 z nakretką samokątrującą i będzie ok.

laptop13 · Wysłany: 04-03-2010, 23:13

ok dzieki za pomoc.
jak cos wyrzezbie to dam znac czy sie udalo ;-)

Grelu · Wysłany: 05-03-2010, 01:06

wreszcie znalazłem... :biggrin:

tak to robią w Brazylii, może Ci pomoże, może przynajmniej zainspiruje - tu masz niemal cały tutorial :

http://picasaweb.google.c...LIFTTR4KRYPTON#

zuk21 · Wysłany: 05-03-2010, 13:13

Grelu · Wysłany: 05-03-2010, 17:07

zuk21, nie jest tak źle

Ale ważniejszy od napisów jest rzeczywisty rozmiar opony.

Generalnie z gumami 215/70 R15 nie powinno być problemów. Teoretycznie mają promień większy zaledwie o 1cm. No i pod warunkiem że myślisz o felgach oryginalnych lub o takim samym ET jak oryginały czyli +46 lub mniej.

Tzn. większe odsadzenie czyli mniejsza wartość ET :biggrin:

lub dystans mogą tylko pomóc. Ale pamiętaj aby nie przesadzić - z doświadczenia powiem że dystanse 15mm przy oryginalnych felgach z gumami 215 to raczej max bez poszerzenia nadkoli.

Podejrzewam że nie chodzi Ci o zimówki, ale w razie... zapomnij o łańcuchach na takie gumy.

zuk21 · Wysłany: 16-04-2010, 15:48

Też znalazłem podniesionego Pinina. Wygląda sympatycznie.

pinku · Wysłany: 04-05-2011, 22:10

A jakieś polibusze ?

mstrucz · Wysłany: 22-08-2011, 14:15

Dzisiaj zobaczyłem na stronie trasek jak podnoszą Pininka o 40mm na zawieszeniu KONI. Cena samego kompletnego zestawu to około 4800 zł. Plus robocizna. Zszokowany cena poszukałem w necie i ten zestaw np. w DE tez kosztuje 1047 EUR, więc polska cena nie jest z księżyca. Jak dla mnie taka w sumie delikatna przeróbka za ponad 5000 w aucie wartym koło 20000 to leka przesada, ale widać niektórzy lubią.

[ Dodano: 06-09-2011, 11:10 ]
W australijskim katalogu KYB są amortyzatory o nr 334405. Sa to aftermarketowe amorki dedykowane do Pinina (czyli iO) o podniesionym o 25mm kielichu mocowania sprężyny. Czyli obudowa cała też jest dłuższa, nie jest to po prostu "przespawanie" tego punktu. Jest to o tyle dobre, że nie generuje dłuższego skoku całości i poprawną pracę amorka. Amorki trzeba sprowadzić z Japonii (poprzez dystrybutora np. polską firmę Gordon) w cenie - i tu szok - 269 zł brutto za szt. Czyli koszt w porównaniu ze standardowymi niewiele większy a w przypadku zestawu liftującego Koni - King Spring (ok. 2200 zł) szokująco niski - bo tu nie trzeba wymieniać sprężyn.
Co do tyłu to ja zastanawiam się nad po prostu gumą za parę zł z Allegro - można takie kupić byle średnica spręzyny (130mm) się zgadzała. W Australi montują z tyłu tuleje zamiast górnej gumy - czasami regulowane do nawet 100 mm.
Wyczytałem, że bez zmian wahaczy itp. można podnieść Pininka o max 50mm, potem już za bardzo zmieniają się kąty i przede wszystkim dostają przednie półosie - to w końcu IFS.
Ten grecki ze zdjęcia wyżej ma lift 110mm.
Rzeczywiście zwykłe nowe sprężyny tylne dodają 10 mm. Fabryczne mają (i 3d i 5d) 305mm , te sprzedawane jako zamienniki 315mm.
Ja głównie chcę podnieść o parę cm tył bo po wsadzeniu haka lekko niżej "wisi" niż przód.