Belki na relingi |
Autor |
Wiadomość |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 18-11-2009, 22:29
|
|
|
Hiszpan napisał/a: | pretor napisał/a: | Podziwiam tych, którzy mają na tym jeszcze box dachowy.
| Tyle że mając box dachowy całkowicie zmienia się strumień przepływającego na dachu powietrza i tego "świszczenia" po prostu nie ma. Przetestowałem
Natomiast założenie uchwytów rowerowych + rowery u mnie dawało dopiero efekt.
Organy na Oliwie mnie nie przebiją |
No dobrze, masz rację tyle że moje poprzeczki nawet jak jeżdżę z nimi bez boksu, też nie świszczą.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 19-11-2009, 08:50
|
|
|
pretor napisał/a: | Okazało się, ze podczas jazdy strasznie świszczą - przy 160 km/h grają taką melodię, że aż głowa boli (w zależności jak zawieje wiatr i od pędu powietrza). Normalnie nie ma z tym jazdy. Podziwiam tych, którzy mają na tym jeszcze box dachowy. | po co wozić belki, jeżeli nie są potrzebne? Jak ktoś ma box na dachu, to zazwyczaj czemuś służy. Po za tym niektóre boxy mają zagłębienie na belki i Hiszpan napisał/a: | box dachowy całkowicie zmienia się strumień przepływającego na dachu powietrza i tego "świszczenia" po prostu nie ma | tyle, że przy 160 u mnie raczej mocno szumi niż świszczy. Box powyżej 100km/h też kosztuje ponad 1l/100km, więc nie wożę go bez potrzeby. montaż belek z boxem zajmuje mi mniej niż 5min - box mam na belkach podwieszony pod sufitem w garażu gotowy do montażu. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Hiszpan
Mitsumaniak

Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 1564 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 19-11-2009, 09:30
|
|
|
rezon napisał/a: | tyle, że przy 160 u mnie raczej mocno szumi niż świszczy. | Nie miałem okazji jechać z taką prędkością z boxem, więc nie wiem.
rezon napisał/a: | Box powyżej 100km/h też kosztuje ponad 1l/100km, więc nie wożę go bez potrzeby. montaż belek z boxem zajmuje mi mniej niż 5min... | Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Raz czy dwa spróbowałem jeździć z samymi belkami i od tego czasu zakładam komplet lub komplet ściągam. Nie zostawiam samych belek na dachu. |
_________________ Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
 |
|
|
|
 |
ppfjj
Forumowicz
Auto: outlander
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 31 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2010, 15:46
|
|
|
Pomocy! witam krótkow temacie - jesli dobrze zrozumialem to belki powinny być różnych rozmiarów konkretnie długości może mi ktos wyjasnic why?Sprzedawca oferuje mi belki 869 thula do boxu spirita thula ale one jesli dobrze rozumiem są tej samej dlugosci? pomocy.
p |
_________________ zzz |
|
|
|
 |
dab
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 917 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-01-2010, 16:52
|
|
|
Odleglosci miedzy relingami z przodu i z tylu sa inne - stad te roznice w dlugosciach belek.
Same belki posiadaja przeciez jakis zakres montazowy - poprzez regulowanie polozenia szczek na belce, mocowanych do relingu, wiec jeden ich rodzaj powinien wystarczyc. Zmierz tylko u siebie kontrolnie na aucie ten rozstaw relingow -tyl/przod i sprawd czy beliki obejna ten zakres. |
_________________ Pozdrawiam
dab
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 07-01-2010, 18:56
|
|
|
ppfjj napisał/a: | Sprzedawca oferuje mi belki 869 thula do boxu spirita thula ale one jesli dobrze rozumiem są tej samej dlugosci? | Dobre belki Ci zaproponował - też mam takie. rozstaw łap jest regulowany chyba z 10 cm, więc bez problemu zamontujesz. Box mam zamocowany na stałe do belek więc po prostu zakładam dokręcam i tyle - przodu z tyłem nie mam szans pomylić. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
cebull
Mitsumaniak

Auto: Pajero IV 3,2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 207 Skąd: Warszawa / Gabon
|
Wysłany: 07-01-2010, 21:55
|
|
|
ppfjj,
ja jutro bede zakladal nasze jak chcesz to moge zmierzyc dlugosc... a na pierwszej stronie tego watku byly podawane jakie powinny byc... |
|
|
|
 |
olabart
Forumowicz

Auto: OUTLANDER I+2.0T+II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 171 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 07-02-2010, 10:59
|
|
|
Myślę, że najlepszym wyborem jest WhispBar S45 Właśnie go założyłem i myślę, że na tyle jest atrakcyjny wizualnie, że po zdjęciu łódki nadal go pozostawię. Miałem kupić thule, ale cieszę się że natknąłem się na WhispBar. Pozdr. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=WfMvBXNcMLM
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 07-02-2010, 20:16
|
|
|
olabart, Nawet najcichszy i tak szumi dodatkowo. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
fufaj3
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 DID INTENSE PLUS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 152 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 05-05-2010, 18:17
|
|
|
Witam
Własnie zakupiłem WhispBar S45 i wcale go nie słychac nawet przy 190km/h
ale jak dodatkowo założyłem uchwyty na rowery thule 591 to troszkę szumi ale to przez bagażnik rowerowy .
ALE WhispBar S45 POLECAM - rewelacja wart tych pieniędzy |
_________________
 |
|
|
|
 |
zippera2
Nowy Forumowicz zippera2
Auto: OUTLANDER II 2,4 cvt Z1BORYS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2009 Posty: 15 Skąd: ZSL Sławno
|
Wysłany: 11-05-2010, 16:53
|
|
|
[ Dodano: 11-05-2010, 16:54 ]
fufaj3 napisał/a: | Witam
Własnie zakupiłem WhispBar S45 i wcale go nie słychac nawet przy 190km/h
ale jak dodatkowo założyłem uchwyty na rowery thule 591 to troszkę szumi ale to przez bagażnik rowerowy .
ALE WhispBar S45 POLECAM - rewelacja wart tych pieniędzy |
Kolego przy 190 w twoim klekocie jest taki huk że nawet jak ktoś strzelał by do ciebie to byś nic nie usłyszał , dopiero jak szyby by wyleciały! |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 11-05-2010, 22:07
|
|
|
zippera2, w każdym Outku szum samochodu skutecznie zagłusza wszystko |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 11-05-2010, 22:20
|
|
|
fufaj3 napisał/a: | Własnie zakupiłem WhispBar S45 i wcale go nie słychac nawet przy 190km/h |
Ty mądry jesteś, jeździć z pakietem na dachu 190 km/h?_ |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 21-05-2010, 22:51
|
|
|
Witam pytanie czy miał ktoś taki przypadek że po założeniu belek na relingi i zamocowanie tam składanej drabiny nie dało się jechać bo dach wpadał w taki rezonans że nie mogłem wytrzymać stawałen chyba 10 razy dociągałem belki ,drabine ,założyłem podkładki między drabiną a poprzeczkami i nic takie wibracje że nie dało się jechać(powyżej 30 na godz.) a na dachu cisza nic nie było słychać tylko w środku.
Co to może być?
Edit by Hiszpan: Kosmetyka |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez Hiszpan 21-05-2010, 23:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
miki1512
Nowy Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lip 2009 Posty: 22 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25-01-2011, 18:11
|
|
|
Witam - tydzień temu zakupiłem belki na relingi - Mont Blanc seria ready fit - stalowe (ok 400 pln). Zainstalowałem je na aucie, dołożyłem box Thule (wąski) i zaczęła się jazda - przy 90 - 100 km/h i szybciej nie dało się jechać, gwizdanie było nie do wytrzymania. Zdjąłem to cholerstwo po drodze i zostawiłem u znajomego, narty do bagażnika i w góry na ferie. No i teraz pytanie co z tym zrobić czy jest jakaś metoda montażu tego bagażnika tak aby nie gwizdało i dał mi możliwość jazdy 120 -140 ? |
|
|
|
 |
|