[EAx 97-04] Lekkie drgania silnika w czasie pracy na jałowym |
Autor |
Wiadomość |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 09-05-2010, 12:56 [EAx 97-04] Lekkie drgania silnika w czasie pracy na jałowym
|
|
|
Wiem, wiem, ale nie piszcie abym korzystał z szukajki bo korzystałem, wszędzie pisze, o czyszczeniu przepustnicy, o krokowym, aparacie zapłonowym, świecach, przewodach WN i wymienić to wszystko a silnik 2,5 V6 24 nadal na jałowym biegu ma lekko wyczuwalne drgania, takie wahnięcia obrotów, nie jest to wypadanie zapłonów. Jak się odpali i silnik jest rozgrzany to czuć lekką nie równą pracę, tak jakby na jednym lub dwóch garach niedopalał, lub pracował z lekkim opóźnieniem. Takie zjawisko miałem w starym galu i mam w moim nowym nabytku, zauważyłem to też w kilku innych egzemplarzach. Powiedzcie czy to jest cecha charakterystyczna tych silników czy może jest to znana usterka i do usunięcia. Ja uznałem to za cechę charakterystyczną, po prostu ten ty tak ma. |
|
|
|
 |
stig1
Forumowicz stig1
Auto: Galnt 2.5V6 99r. Sport Edition
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 37 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 09-05-2010, 18:49
|
|
|
mam u siebie to samo zrobiłem już praktycznie wszystko co jest za to odpowiedzialne i dalej lekko drga na jałowym. w planie mam jeszcze zamiar podjechać do ASO na ustawienie TPS-a i wtedy zobaczymy |
_________________ Galnt 2.5V6 99r. Sport Edition |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 09-05-2010, 19:56
|
|
|
No właśnie o to mi chodzi, jakoś nie ma jasnego wytłumaczenia dla takiej nierównej pracy silnika. Czujnik położenia przepustnicy chyba nic do tego nie ma, problem chyba tkwi gdzie indziej, bardziej doszukiwałbym się w dolocie powietrza lub paliwa. |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 09-05-2010, 21:33
|
|
|
Ja wyczyściłem przepustnicę, wyciągałem krokowca - grama syfu nie było. Wymieniłem przewody i świece, regulacja TPS w ASO i... ?
Dalej ta sama przypadłość co u Was... Ostatnio co zostało to chyba tylko palec i kopułka rozdzielacza, ale nie mam czasu tego wyciągać jakoś. |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
rambo84
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.5 v 6 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 56 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 10-05-2010, 01:05
|
|
|
ja tez to mam ale znalazlem rozwiazanie problemu....nie zwracam na to uwagi silnik ladnie sie wkreca dobrze ciagnie w calym zakresie obrotow a że sobie deliatnie drga to dobrze , przynajmniej wiem że pracuje bo wcale go nie słychac |
_________________ ...widok wyprzedzanych łysoli w Beemkach....bezcenne |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-05-2010, 15:38
|
|
|
rambo84 napisał/a: | ja tez to mam ale znalazlem rozwiazanie problemu....nie zwracam na to uwagi silnik ladnie sie wkreca dobrze ciagnie w calym zakresie obrotow a że sobie deliatnie drga to dobrze , przynajmniej wiem że pracuje bo wcale go nie słychac |
Problem pojawia się jak ktoś jest pedantem |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 10-05-2010, 16:07
|
|
|
Pedantem nie jestem, ale co do kultury pracy silnika to jestem wymagający. Podejrzewam, że wszystko po trochę składa się na te lekkie wahnięcia. Najgorsze, że nikt jeszcze nie zdiagnozował przyczyny. |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-05-2010, 18:20
|
|
|
mario mario napisał/a: | Pedantem nie jestem |
Pisałem o sobie |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
Hunter
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6 A/T '00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 56 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 31-05-2010, 21:33
|
|
|
Jeżeli chodzi o kulturę pracy silnika to jestem strasznym pedantem, mam ten sam "problem" co Wy...
Jak się silnik rozgrzeje to delikatnie czuć drgania. Niepotrzebne, bo po zakupie ich nie było, a zaczęły się po wymianie akumulatora... na zimnym obroty są wyższe i wszystko pracuje równo. Podczas jazdy nic się nie zmieniło, jest bardzo dobrze, tylko podczas postoju na upartego się to zauważa |
|
|
|
 |
jarzabek.waclaw
Forumowicz

Auto: Galant DJ3A 6G75 '05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 52 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-06-2010, 12:02
|
|
|
Zrobiło mi się to samo w DJ3A po odpięciu akumulatora. Przy pierwszym odpaleniu zostawiłem go na wolnych obrotach aż się w pełni zagrzeje ale teraz wolne obroty opadają mi do jakiś 700-750 ob/min (na oko) i silnik delikatnie drga - czuć na kierownicy. Nic strasznego niby ale przed odpięciem akumulatora tego nie było. |
_________________ Mitsu-staż: 8 lat
Były: Carisma '97, Lancer CK0 '98, Lancer CK0 4G13 '00
Jest: Galant DJ3A GTS 6G75 '05 |
|
|
|
 |
Hunter
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6 A/T '00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 56 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 01-06-2010, 13:28
|
|
|
Otóż to!
Niby nowy akumulator, niby nowe świece, nic poza tym nie ruszane, a trochę inaczej się zachowuje...
Próbowałem kilkakrotnie resetować ustawienia i konfigurować według rad na forum ale nic to nie zmieniło. |
|
|
|
 |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 19-12-2017, 18:02
|
|
|
Widzę, że nie tylko na to mam. (edit) mnie już to.
Ktoś to rozwiązał?
Chyba, że jakiś kabelek podciśnienia?
W aucie można się jakoś wakuometrem podpiąć jak w motocyklu?
[ Added: 01-03-2018, 13:34 ]
a pytanko mam .. bo gadałem z moim mechanikiem i on twierdzi, ze u mnie obroty sa tyci za nisko bo jak to ujal wg niego przepustnica jest zbyt luzna i nie da sie jej dobrze ustawic. mozliwe to? nie mam problemu by obroty mi spadaly, czy falowaly tylko jakby o 100-150rpm za nisko i lekko auto drzy |
_________________ Szybki Lopez. |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 19-12-2017, 18:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
muka997
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 265 Skąd: Południe Polski
|
Wysłany: 01-03-2018, 13:54
|
|
|
a "uczyłeś" samochód obrotów?? |
|
|
|
 |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 01-03-2018, 15:08
|
|
|
Tak, nic do nie daje. Włączam do nagrzania, potem wyłączam na 10 sekund, włączam na 10 minut chyba bez obciążenia, a potem z tylną szybą, klimą na max. przy uchylonych szybach i g. to dało. Niby mechanik to regulował jak pamiętam TPSem ale było dobrze może kilka dni.
Mam interfejs, którym można się podpiąc evoscanem ale tam z tego co wiem tylko odczytywać można (żebym to jeszcze kumał co pokazuje). |
_________________ Szybki Lopez. |
|
|
|
 |
Sonnyix
Forumowicz

Auto: Galant 2.0 01'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2016 Posty: 72 Skąd: Piotrków
|
Wysłany: 01-03-2018, 20:50
|
|
|
Jakoś w niedzielę również wyjmowałem akumulator, żeby go naładować (coraz ciężej palił) i również zauważyłem, że od tamtej pory ma jakieś 50-100 rpm za mało na jałowym, więc usterki mechaniczne wykluczam. |
|
|
|
 |
|